Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wątek zaczęty przez: Phla w 14.03.2009, 20:02:51 pm
-
Witam wszystkich,
Żółwik stepowy mieszka ze mna juz 18 lat i grubasek ma juz 17 cm. Postanowiłam zafundować jej nowy domek, jako że i ja się przeprowadziłam do domu, w którym jest znacznie więcej miejsca niż w mieszkaniu. Nowe terra będzie miało 125x70 cm, mam nadzieję że wystarczy na jakiś czas, żółwina do tej pory mieszkała w klitce więc myślę że i tak będzie b. zadowolona :)
Mam pyt. apropo ziemi którą wykładacie terraria, zawsze stosowałam kostkę kokosową ale wtedy jedna wystarczała na 3 zmiany podłoża.. teraz chciała bym użyć zwykłej ziemi ale boję się robali, czy jakoś specjalnie przygotowujecie glebę?
I jeszcze świetlówka, na ich temat wogóle nic nie wiem ???, byłam w sklepie elekrycznym i tam namówiono mnie a świetlówkę "Fluora" Osramu, ale jak poczytałam później o niej w necie okazało się że jest ona bardziej dla roślin, czy spełni fukcję świetlówki UVB?
A tak prezentuje się terrarium po paru godzinach roboty ;D:
(http://www.imagic.pl/files/12090/IMG_3280.jpg)
-
ja nie przygotowuję ziemi ani darni, tylko idę i kopię, bo stepu też nikt nie oczyszcza z robaków pod łapy i brzuchy żółwi.
ale inni wyprażają w piekarniku.
sama wybierz.
:) :) :)
kopie się "daleko od szosy". :D (Film był kiedyś taki)
Acha, już jest wiosna, to daj go na słońce w dzień, tylko pilnuj go dobrze. Poczytaj jak się to robi, znaczy żółwiowe wybiegi.
-
Witaj:)
Fajnie, że żółwik będzie miał nowe, duże terra!
Jeśli chodzi o ziemię, to i tak robaczków nie unikniesz chyba...Ja wypiekłam ziemię, posiałam trawę i minęło kilka tygodni, a już skoczogonki się zadomowiły. Ale ziemia to niezależnie od wsyztskiego dobry wybór.
UVB kupisz w zoologu- 8 lub 10 najlepiej.
-
Na slońce mówisz?? ale tak na dwór? :D przecież tam zima :D ??
-
Po prostu nastaw się psychicznie na to, że trzeba będzie wybieg zaraz skombinować, bo jak tylko się ciepło zrobi, ty żółwika na dwór trzeba będzie "wyprowadzić". ;) ;D Bo jednak UVB w żarówce nie zastąpi jednak normalnego słoneczka.
-
Psychicznie juz sie przygotowuję, gorzej praktycznie ;D
A co do UVB, gdzie ją najlepiej zamontować, po środku żeby jak największy obszar objęła, czy lepiej z boku żeby dać gadzikowi wybór, czy chce pod nią leżeć czy nie?
A tak już oklejone terra :) (jakies male te zdjecia moje ??? )
(http://images50.fotosik.pl/84/e04565a5e48f0990m.jpg)
-
Witaj :)
Powiększyłam fotkę :) Skrzynia wygląda na solidnie zbudowaną. Domyślam się że z przodu będzie szybka?
Chyba jest też pomalowane w środku, ale bez krawędzi. Jeśli tak to trochę mnie martwi żeby farba nie wydzielała oparów.
Na dwór jeszcze za zimno ale wiosna już za pasem. Teraz najlepsza pora na różne prace ziemne z tym związane. :)
Co do UVB to powinna objąć większą część terrarium za to lampę grzewczą montujemy z boku.
-
Tak z przodu bedzie szybka, narazie sa prowadnice zamontowane, a szyba na wersalce lezy :),
farba w srodku jakas super ekologiczna, wodna, szybkoschnaca(balam sie polozyc lakier wodoodp. one dopiero śmierdza). Krawedzie tez beda pomalowane, tylko klej jeszcze sechł.
A swoją drogą wykladać czyms jeszcze od wewnatrz? czytalam że niektórzy dają cerate czy tekture, ale obawiam się że to mój łobuz zaraz zje :]
-
Ze względów praktycznych to ja mam powykładane w terrariach taką bardzo grubą folią, bo raz że nie przecieka nic, a dwa że sprząta się łatwiej. Mogłabyby być i cerata, ale ja nie miałam, a folię miałam. Jak żółw podkopie się do niej gdzieś np. w rogu, to ja tam kładę kawałek darni albo czasem jakiś konar, albo kamień żeby zasłonić, ale to i tak tylko na chwilę, bo jak gadziuś zechce to wszystko rozwali i przestawi w inne miejsce. Moje nie jedzą ceraty ani folii ;D, ale się interesowały.
Wcześniej napisałam Ci o słońcu dlatego, że:
- wspomniałaś, że masz żółwia 18 lat
- że chcesz mu kupić żarówkę z uvb
a więc z powyższego pozwoliłam sobie wywnioskować, że twój gadziuś to słońca za dużo nie miał w życiu. Może się bardzo pomyliłam z takim wnioskiem, to przepraszam.
A słońce takie wczesne, wiosenne to dla gadów (i płazów) jest czynnikiem bodźcotwórczym, że tak ogólnie powiem. Budzi je do życia, do roboty (znaczy się do rozmnażania się :D) i do zdrowia.
Jest co prawda zimno, ale czasem w południe tak przygrzeje od strony południowej, że taki kwadrans słoneczny nie będzie zagrożeniem, a może być wybawieniem od choroby czy depresji :)gada.
Nie zachęcam cię do tego na siłę, jeśli się boisz i nie wiesz jak i co by było.
Ja się tego nie boję, bo jestem od dzieciństwa przyrodniczką, jestem doświadczona w utrzymaniu przy życiu i zdrowiu roślin w niskich temperaturach, nasion, roślin błotnych i bagiennych, pustynnych, mięczaków i płazów. No i w ostatnim czasie (znaczy się latach) też żółwia. Sprawy te wymagają wiedzy i doświadczenia, a więc sama zobacz co z tym słoneczkiem zrobisz. Ja miałam na myśli korzystanie z niego pod kontrolą. Moje żółwie już mają to pozaliczane i z rozkoszy to rozciagają się we wszystkie strony i wyglądają jak z gumy.
A na całe lato daj zółwiowi wybieg całodobowy. Tylko pilnuj go bardzo, a to jest już wyzwanie jak dla szpiega.
-
A po co malowaleś i obklejałes?
-
Oklejanie to zabieg czysto estetyczny, dla moich doznan ;D
A w środku zabezpieczam przed wilgocią farbą wodoodponą, żeby ścianki nie zgniły po paru zabiegach nawilżających :)
Żółwinka w lato często bywała na słońcu ale tylko w dzień, na noc zawsze ją zabierałam, może nie potrzebnie. Jaka powinna być temp. na dworku żeby ją zostawić na calą dobę?
ps. żółwinka właśnie wyszła na słonko, ide pilnować żeby nie zamarzła ;D
-
Dno i ścianki lepiej zabezpiecz - ceratą, folią, może być nawet gruby worek do śmieci. Płyta OSB może przesiąknąć. Ta farba jest emulsyjna, wodnorozpuszczalna - przy spryskiwaniu wodą i wilgotnej ziemi odejdzie.
Druga ewentualność to wykonanie takie "wkładki" - kuwetki ze szkła, pleksi - na całość, lub część terra tam gdzie ma być ziemia.
Trzecia - to np. cerata, folia na dno zawinięta lekko na ścianki, a ścianki wokół obłożone np. kawałkami pleksi lub innym wodoodpornym materiałem - w ten sposób też raczej się nie dobierze do folii....no chyba że do dna się dokopie.
I jak tam żółwik po wizycie na słoneczku?
Wstaw może w wolnej chwili jakieś fotki gadzinki.
-
No musze przyznać że zaiwaniała po trawce jak mały samochodzik (albo raczej czołg :)) Nawet chciała już coś skubać ale nie wiele jest jeszcze roślinek więc zrezygnowała :)
Podoba mi się ten koncept z "kuwetkami", nie wiem tylko jak to wykonać :] a na marginesie, jak często wymieniacie podłoże w terrarium?
-
To dobrze, że wycieczka się udała...:)
Cóż, chyba najprościej (choć pewno nie najtaniej) wymierzyć terra - i zlecić szklarzowi do wykonania.
Pleksi można pociąć samemu i skleić klejem silikonowym.
W zasadzie jeśli się sprząta na bieżąco odchody i resztki jedzenia oraz żółw spędza lato na wybiegu to raz na rok wystarcza wymienić całość. Częściej można zebrać i wymienić wierzchnią warstwę, liście/siano w kryjówce.
-
Gruba folia rzeczywiście dobrze izoluje dno. Trzeba tylko się upewnić że nie jest uszkodzona w żadnym miejscu i użyć w miarę możliwości jednego kawałka, ew. kilku położonych warstwami. Boki trzeba zawinąć do góry na wysokość ok 30 cm (grubość podłoża + ew. nadmiar aby się nic nie wsypywało) i przymocować, np. gęsto wbitymi pinezkami.
Dobrze jest tak zabezpieczony bok przyłożyć na całej szerokości i wysokości szybą albo pleksą, wtedy nie ma szans aby wilgoć i śmieci się wydostawały poza folię jak i żółw nie ma do niej dostępu. Wówczas brzegi folii mogą być zawinięte tylko "symbolicznie". Aby ukryć brzydko wyglądające kawałki folii całość można zabezpieczyć ciekawą fototapetą umieszczoną pod szybą.
Ja mam terra łączone tylko na wkrętach. Klej do drewna tylko w miejscach gdzie wchodziły kołki (mocowanie przedniej zakładki pod szybką i nadstawki). Ogólnie trzyma się nieźle. Wprawdzie nie jest używane cały rok ale duża ilość ziemi jak do tej poru mu nie zaszkodziła.
-
Tak prezentowala sie żółwina na pierwszym tegorocznym spacerze, najpierw wlazla na widoczne pieńki, myślałam że wraca na taras i do domu, ale nie, pobiegla dalej :) i tak by pewnie wedrowała gdyby nie to że ją zabrałąm bo mi było zimno :)
(http://images43.fotosik.pl/90/8595f0213d616e77m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8595f0213d616e77.html)
terrarium juz przygotowwane czeka na ziemię, którą mam nadzieję dziś włożyć, w koncu zdecydowałam się na folię tylko moja szara taśma, która miała ją trzymać właśnie się odkleiła wic musze chyba te pinezki uzyć:) po przeprowadzce wrzuce zdjęcia :)
-
No super ! Ale za długo to jej nie trzymaj tak na ziemi - bo się przeziebi - przy gruncie jest parę stopni na plusie ledwo...a potem ją wnosisz do domu gdzie jest 20 kilka.
-
Phla, a to mu radochę dałaś. teraz będzie mu sie ten spacer śnił.
-
Zgodnie z obietnicą już prawie gotowe terra, wczoraj mąż dzielnie kształtował teren ;D
(http://images48.fotosik.pl/91/8369cd074bdd1b3em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8369cd074bdd1b3e)
Teraz jeszcze musze przytwierdzic jakoś brzegi folii, wstawic basen i gotowe :) troche duza mi ta norka wyszła, chyba ciut za wysoka, ale przymierzymy do lokatorki i wtedy poprawie jak by co :)
Następne fotki już z żółwinką :]
-
Hej,
terrarium zapowiada się całkiem nieźle. Ja bym tam mimo wszystko jednak pododawał jeszcze kilka rzeczy bo nie przypomina ono za bardzo naturalnego środowiska żółwia. Moim zdaniem brakuje tam kilku roślin, drobnych kamieni no i jakiś konar też by się przydał, po którym żółw by się wspinał i pod który mógłby się czasem podkopywać ;) Z roślin dobrze nadaje się np. zielistka, którą można spotkać w większości domów lub trzykrotka.
-
Ładnie. Zastanawia mnie jednak czy świetlówka zdoła objąć swym zasięgiem sporą część terrarium, bo zamocowana jest z boku. Zobacz na opakowaniu, czy producent podaje jakieś informacje na temat jej efektywności. Zależy dużo też od tego czy żółw będzie miał częsty dostęp do nasłonecznionego wybiegu, bo jeśli tak i terrarium ma służyć za "przechowalnię" na chłodne dni, to takie źródło UV może być wystarczające.
-
Zielistkę właśnie posadziłam (choć nie widziałam że tak się nazywa ;D ), miałam parę odnóżek w słoiku więc już rosną :) a kamyki, konarki i takie cuda napewno jej wrzucę.
A co do świetlówki, pytałam już wcześniej o nią bo wydaje mi się że nie jest najlepsza, nazywa sie "Fluora" Osram-u i z tego co poczytałam ona się dla roślin nadaje a nie zwierzaczków :(
Chyba będę musiała kupić inną, lato żółwina napewno bedzie spędzać na powietrzu, mieszkamy w domku jendorodzinnym więc ma sporo terenu do zwiedzania :)
-
Jeżeli macie swój dom z ogrodem no to świetnie. Nie ma nic lepszego dla takiego żółwika niż promyki słońca i skubanie sobie pod nimi trawki. Teraz jest jeszcze za zimno, ale jak tylko się ociepli na dobre to proponowałbym wykwaterować żółwia na okres lata na zewnątrz do wcześniej przygotowanego wybiegu ;)
-
Zielistkę na pewno zaraz zje...:)
Świetlówka faktycznie do wymiany....powinna być UVB 10,0 (np. firmy Exo Terra albo ZooMed).
Ale już wkrótce żółwik będzie miał naturalne słoneczko na wybiegu..:)
-
Estetycznie masz mocno. U mnie tak nie ma, ale żółw nie narzeka.
dawaj zdjęcie swego gadziusia, bo to jest atrakcja zdjęcia ogladać.
-
Estetycznie mowisz :) to chyba nie dobrze :)
to sie wszystko zmieni jak troche żółwina pomieszka i podokładam jej wszystkie atrakcje, które dopiero jadą pocztą :)
ponizej fotki z nowego domku, narazie wyglada na troche zagubioną, wiekszosc czasu spedza pod lampką, nawet na noc za daleko nie wędruje, może z przyzwyczajenia :]
A zielistkę widać ze troche zmasakrowała, ale żeby znowu ją jakoś nadmiernie zjadła to nie powiem, mam nadziej że si rozkręci z czasem
(http://images36.fotosik.pl/88/8850daef3dedb5d3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8850daef3dedb5d3)
(http://images44.fotosik.pl/92/ea311ac1debfbaadm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ea311ac1debfbaad)
a tu cały grubasek, zaspana mocno, patrzy na mnie z pretensją że obudziłam ;D
(http://images40.fotosik.pl/88/5d9d9c9146a06705m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d9d9c9146a06705)
-
ładna jest, a będzie zupełnie inna, ja straci dzióbek. Wtedy będzie piękna.
-
Ładne terrarium wyszło...Szkoda moze tylko, że ten duży kamień pod lampą nie leży - miałby żółwik fajne miejsce do grzania.
A gdzie ta zielistka? Bo na fotkach nie widzę?
Dzióbek faktycznie pilnie do przycięcia.
-
No właśnie piaskowiec cały czas dyskutowany :) ja wogóle bym go na pół przełamała bo za dużo miejsca zajmuje, a pod lampką miał być tylko nie wiem czy to dobry plan żeby ona cały dzień na kamieniu leżała ???
zielistka rośnie w drugim końcu terra, ale tam żółwina nie dociera:)
A dzióbek koniecznie do obcięcia, wet mojej psicy nie chciała się tym zająć, ale dała mi namiar na kogoś podobno strikte od gadów i ptaków, więc myślę że on nie będzie miał z tym problemu, jedziemy w przyszłym tyg.
Znalazłam podłoże z drewienka bukowego, myślicie że to dobry patent? zamiast sianka albo jako dodatek?
-
A co w tym złego,ze będzie cały czas na kamieniu leżał? mój tak leżał i dalej tak robi.. :P
-
A wilka nie zlapie od tego kamienia? :D
A jeszcze pytanko co do tej świetlówki, 10,0 są 30W i 20W, przynajmniej na szerokość mojej oprawki, którą powinnam nabyć?
cofam pyt. są tylko 20 W ;D co ślepemu po oczach :]
-
Ten kamień jest piękny - taki jaki jest....:)
Daj go pod lampkę - będzie dobrze...nagrzeje się jeszcze...:) Ja też mam kamienie położone pod lampami i żółwik lubi na nich siedzieć...:) Specjalnie je tam położyłam, żeby na ziemi nie leżał...
Co do kostki bukowej - to z ziemią jej nie mieszaj - bo zapleśnieje. Można ją stosować na części terra jako podłoże - ale trzeba wtedy strefę suchą oddzielić od wilgotnej.
Do kryjówki to możesz mu raczej suszonych liści dołożyć.
Z takim przydługim dziobem już lepiej do specjalisty.
-
Ja jako podłoże używam torfu firmy fauna & flora i sprawdza się bardzo dobrze pzdr :)
-
Żółwica coraz smielej wędruje po terra, już zielistka zmiazdzona :] ja jej sadze krwawnik a ta go z korzeniami ciagnie pod lampe ;D
Tylko niestety nie sama ona tam mieszka, powyłaziły mrówki. Widać, że pod kamieniem robią sobie swoje domki :-\
Można je jakoś zwalczyć? bo przecież nie popsikam chemią na mrówki ::)
Może żółwia mi nie zjedzą ale obawiam się że zaczną wyłazić na dom i dopiero bedzie impreza.
-
Widzę, że chyba nie jestem w temacie, ale skąd u Ciebie w terrarium wzięły się mrówki?
-
Dobrze, że żółwik się zaadaptował...:)
Te mrówki to pewno z ziemią zostały przyniesione. Zapewne nie została wyprażona w piekarniku.
Chemia odpada, żółwiowi mogłoby zaszkodzić.
Gniazda to trzeba wykopać i wyrzucić z częścią ziemi. Można też powykładać w terra na noc - jak żółwik będzie spał jakieś smakowite kąski dla mrówek na jakimś papierze - najlepiej coś słodkiego i kleistego - a rano to wywalać wraz z mrówkami. Jeśli ich nie ma dużo - to powinny się "zlikwidować" za czas jakiś. Jeśli to plaga - to niestety trzeba podłoze wymienić.