Pierwsze terrarium pokojowe ;)

[Kanashai]

Ok no to żeby nie dublować postów resztę wątku prowadzę w moim drugim temacie 
Pozdrawiam

[Kanashai]

Reaktywuję temat, by z dumą ogłosić, iż moje pierwsze terrarium zostało oddane do użytku
Przed fotkami kilka uwag.
Lamka UVB będzie zakupiona w najbliższym czasie.
W miejscu żółtego talerzyka będzie głębszy (tu mieści się jakiś 1cm wody, na wysokość oczywiście )
Jutro jadę dokupić worek ziemi, żeby wszystko wyżej podnieść.

1. Całe terrarium
2. Strona sypialniana (po lewej bazylia)
3. Widok z lotu ptaka
4. Jadalnia
5. Kamień do wygrzewania i w/w basenik
6. Buszujący Marcel

Pozdrawiam

PS

Czekam na rady

[wege]

Bardzo ładne!  Moim zdaniem podłoże jest zbyt luźne, może zacząć pylić. Dadaj do niego gliny, będzie ok Jestem pod wrażeniem Kapitalna robota.

[Kanashai]

No właśnie zastanawiałem się nad tą ziemią. Jutro dokupię jej więcej i nazbieram więcej kamieni. Toteż na połowie "grzewczej" będzie gęściej kamieni i postaram się ograniczyć do jak najmniejszej ilości ziemi.

Na połowie gdzie tej ziemi będzie więcej wciąż mogę jeszcze darni przytargać


Pozdrawiam i dzięki za pozytywną opinię !

PS
Mam jeszcze problem taki, że żółw próbuje poobgryzać wszystkie kamienie jakie spotka na drodze. Macie jakieś na to sposoby ? Niby to dobrze, bo dziób sobie będzie "piłował", ale jakoś mnie to irytuje.

[Bemilka]

Dobrze to rozplanowałeś. Myślę nawet, że ten basenik nie musi być głębszy, zobaczysz zresztą, czy Marcel go zaakceptuje, bo to on tu rządzi.
Myślę, że on też życzyłby sobie, żeby wprowadzić więcej roślinek. Może miałbyś skąd wykopać jakąś babkę z korzonkami? I można by wstawić parę malutkich doniczek z roślinkami pokojowymi, z jakimś kalanchoe, gruboszem itp. Ale to tylko tak dla upiększenia, nie żadna konieczność.

[Kanashai]

Z babką, mleczem nie będzie problemu 

A co do kalanchoe i grubosza, to one są jadalne "przez żółwia"? Czy trzeba by było je jakoś odseparować?

Dzięki za opinię i pomoc w planowaniu dla Wege i Bemilki 
Czekam na dalsze opinie.

[Bemilka]

Sa jadalne, więc jeśli odseparować, to po to, żeby żółwik od razu nie zjadł liści i nie zadeptał reszty.

[Kanashai]

Ok dzięki.

Teraz jeszcze zauważyłem, że zainteresowała go ziemia no i oczywiście wcześniej wspomniane kamienie

Czy nic mu nie będzie, jak się "nażre" ziemi, czy "popiłuje" sobie pyszczek na kamieniach?

ahhh no i do baseniku nalałem wody, ale strasznie dużo ziemi on tam wnosi :/ Muszę go jakoś odseparować od ziemi. Chyba wysypię taki większy żwirek, bo przecież jak będzie mały to mi go zacznie wpylać

Pozdrawiam

[majka7412]

Nie wiem o jaki żwirek chodzi, ale odizolować poidełko możesz kamieniami, ja tak robię.
Na obgryzanie kamieni polecam zakup sepii w sklepie zoologicznym. Możesz też poczęstować żółwia skorupkami jajek kurzych ( z wolnego wybiegu).

[Kanashai]

W sumie to teraz mam odizolowane. Coś mi się wydaje, że więcej on tego nanosi z łap, niż tego co wpada

[Bemilka]

Oj, tak, zwłaszcza teraz, kiedy ziemia jest świeża. Dobrze zrobisz, jesli dasz więcej darni, to zawsze trochę odizoluje łapki od ziemi. Co do jedzenia ziemi, to samej ziemi jeść nie będzie, ale jedzonko dawaj mu w misce, żeby jak najmniej się brudziło. Tak stuprocentowo i tak tego nie unikniesz, grunt, żeby nie wcinał piachu. A wodę w baseniku będziesz musiał na razie często zmieniać.

[Kanashai]

Ok.
Po konsultacji z samym sobą, stwierdziłem, iż na środek (na ten placek ziemi) dam darń Kamieni będzie więcej i będą gęściej ułożone. A tam gdzie zostanie jeszcze ziemi, wsadzę jakąś babkę, czy mlecza.

Pozdrawiam

PS
Czy w razie czego może on jeść kwiaty (żółte) mlecza? Czy tylko liście?

[Bemilka]

Może, żółwie lubią kwiaty mlecza, róży, margerytki, chociaż moje akurat nie.

[Kanashai]

No dobra. To tyle na teraz.
Czekam dalej na opinie, a następne zdjęcia wrzucę już po zmianach


Pozdrawiam

[semiramida]

Bardzo zgrabnie wszystko wyszło Co do baseniku, ja bym nie dawała głębszego, ale to ze względu na doświadczenie z moją żółwiczką, może Marcel lubi się pluskać. Umieszczenie pod basenem darni będzie chyba najlepszym pomysłem. I jeszcze, czy kryjówka nie ma zbyt wąskiego wejścia? Żeby się żółwik nie zaklinował