Ja mam spód terra wyłożony linoleum , boki też, dzięki czemu nie ma szans na to, by przeciekło, a jednak wilgotność ważna. Najfajniej by było, gdyby żółwik miał trawkę- teraz raczej, ze względu na warunki pogodowe nie wykopie się ładnego kawałka darni, ale na wiosnę owszem. Ja polecam ziemię- bez nawozów. Trzyma wilgotność w terra, jak się posadzi trawę, to ładnie wygląda, a żółwik ma "radochę". Z sianem bywa różnie. Ja nie mam sianka w terra, bo boję się, że mi się mój maluch pokaleczy- tzn. głównie mam na myśli oczka.
Cieszy mnie, że tak dbasz o to, by żółwik nie był z przemytu. I cieszy mnie też to, że czuwasz nad córeczką:) Widać, że podchodzisz odpowiedzialnie do sprawy!
Jeśli chodzi o towarzystwo dla Twojego żółwia, to jeszcze poczekaj. Szczególnie, że jak będą dwa, to trzeba będzie zbudować większe terra...
Jeśli chodzi o fotki, to nie mogę się po prostu doczekać! A jest tam w papierach napisane, kiedy żółwik się wykluł?
Poczytaj jeszcze dobrze nasze forum- bo w sumie można tu znaleźć masę rzeczy i ciekawostek, które potem pomogą:)