Żółwie lądowe > Terrarium i wybieg

Pleśń i grzyb w terrarium

(1/2) > >>

Pawelek:
Witam

Kilka dni temu zauważyłem, że w nowym terrarium (gdzie nie ma jeszcze żadnego mieszkańca) na ziemi pojawiła się pleśń a na drewnie i gałązce grzyb od strony ziemi. W miejscu gdzie pojawiła się pleśń, rosła a raczej zwiędła mi roślina i pod nią pojawiło się właśnie to (może to przez roślinę??). Nie wiem co mam z tym zrobić, może zdrapać tą pleśń z kawałkiem ziemi ?? Nie chciałbym jej wymieniać całej bo przecież ma ona miesiąc, nie widzi mi się wymieniać jej 12 razy do roku. A to drewno da się jakoś uratować ?? Może w czymś namoczyć i wysuszyć ??

Wentylacja była wyłączona ale terrarium było cały czas otwarte. Nie wiem też czy nie przesadziłem z podlewaniem. Ziemia powinna być mokra, wilgotna czy taka sucha ?? Bo u mnie była raczej pomiędzy mokrą a wilgotną. Higrometr pokazywał pomiędzy 80% a 90% gdy nie była włączona żadna lampa. Co ile powinienem podlewać a może lepiej zraszać ??

Pawelek:
Zapytam od razu o ten biały nalot na ziemi koło większości roślin. Nie jest to na moje oko pleśń, wygląda na nalot jak od twardej wody lecz, podlewam i pryskam w terrarium przefiltrowaną wodą. Od czego to może być ?? Może to zaszkodzić żółwiowi ??

doru:
Nalot jest od podlewania. Na przyszłość - nie podlewa się przefiltrowaną wodą, bo nie dostarcza ona potrzebnych składników mineralnych roślinie.
Przy pojawieniu się pleśni zdrapanie fragmentu ziemi nic nie da, bo pleśń to grzyb - wytwarza zarodniki, które mogą być już głębiej w glebie lub być rozsiane po terrarium.
Ziemia ma być wilgotna, nie mokra. Zraszanie raz dziennie, podlewanie większą ilością wody jak wsadzisz palec w ziemię i czujesz, że głęboko jest sucho.
Pojawienie się pleśni spowodowane jest najczęściej za dużą wilgocią w stosunku do wentylacji. U mnie osobiście pleśń rozwinęła się raz, jak przelałam ziemię i pod basenem stała woda (terrarium zamknięte). Wymieniłam podłoże, pilnowałam żeby wilgotność nie była za duża (ok 65-70%) i problem nigdy więcej się nie pojawił.

heres:
Tak jak doru mówi za duża wilgotność, patrz na higrometr i wyrazie potrzeby podlewaj lub nie. Korzeń możesz wymocyc w nadmanganianie potasu lub wygotowac z solą, ewentualnie perhydrol.

Kamil56:
Piszesz że podlewasz filtrowaną wodą. Filtrowanie wody nie pozbawia jej minerałów. Może być co najwyżej czysta chemicznie i biologicznie.
Osad nie powstawał by gdybyś używał wody demineralizowanej. Ale tak woda jest niezdrowa dla roślin i zwierząt.   

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej