zaloze nowy watek,chociaz obawiam sie ze moze taki problem juz byl

wiec mam problem z podlozem.wszedzie czytam ze ziemia+glina.u mnie ziemi,ziemia nazwac nie mozna.wymienialam podloze juz tysiac razy i ziemia zamiast byc ziemia okazuje sie glina.

wykopywalam z ogrodka znajomych,zbieralam z pola....efekt caly czas taki sam.po kilku tygodniach robia sie grudki.na calej powieszchni zbijaja sie na twarde doslownie kamienie.czasami je rozbijam i powstaje jak by piach.tu nie ma czegos takiego jak czysta czarna ziemia jak w ogrodkach w polsce

myslalam zeby kupic ziemie w ogrodniczym i wtedy tej "naszej"domieszac,ale oczywiscie tu nie funduja ziemi bez nawozow.moze ktos wie gdzie na jakims allegro mozna cos kupic co by sie nadawalo.zaczynam byc przez to podloze w kropce
