0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
panie się podziwiły i stwierdziły, ze nigdy gliny nie mieli "bo po cóż ona wędkarzowi"...
Napisałam podobno, bo kiedyś się zapytałam o glinę w Kakadu, gdzie mają stoisko z akcesoriami wędkarskimi - panie się podziwiły i stwierdziły, ze nigdy gliny nie mieli "bo po cóż ona wędkarzowi"...
Czy tam nie pracowała przypadkiem pewna "urocza osóbka" z tego forum?
Cały Tomasz oj nieładnie
Glina to głównie do dociążenia zanęty i jej związania tak w skrócie.Bemilka i tak "barbarzyński" sport?
Cytat: Dorcia w 26.02.2012, 21:39:49 pmCały Tomasz oj nieładnieCzyżby? Podobno jestem uroczy?