Widzę ostatnio zapanowała moda na kamienne wystroje w terrariach.

Sam pomysł nie jest zły, aczkolwiek na pierwszy rzut oka wydaje się że ma pewne wady tj. pomniejszenie powierzchni terrarium, konieczność użycia klejów, co może nie być dobre dla żółwia. Ale jeżeli masz naprawdę wielki zbiornik to taka mała ekstrawagancja nie zaszkodzi, a może nawet przysłużyć się ścieraniu pazurów.
Jeśli to możliwe to ja byłabym za tym aby duże kamienie po prostu luzem postawiać, ale aby to miało ręce i nogi muszą być to kamienie o odpowiednim kształcie aby dobrze się wpasowywały w narożniki i ścianki terrarium. Dzięki temu że byłyby duże i masywne oraz ich punkt ciężkości były skierowany bliżej ścianki i dna niż wnętrza - żółw by ich nie mógł przewrócić ani nawet przesunąć, więc nie byłoby konieczności stosowania kleju ani obawy że kamień może się obsunąć na żółwia, a jednocześnie za nimi możnaby powtykać jakieś konary, kępki siana itp.
Osobiście bardzo lubię papierowe tapety przedstawiające rośliny albo jakieś roślinne krajobrazy, ale to rzecz gustu. Żółw się do tego szybko przyzwyczaja i chyba nie zwraca większej uwagi, poza początkowymi próbami skubania "wirtualnych" roślin

Ja przymocowałam folię gęsto wbijanymi pinezkami i trzyma się bardzo dobrze. Wystającą ponad poziom podłoża część folii można osłonić właśnie tapetą a całość zabezpieczyć przed wilgocią pleksą/szybą.
Trochę nie umiem sobie wyobrazić jak miałby wyglądać taki domek z kamieni. Byłoby to chyba technicznie trudne do wykonania a nawet mogłoby się zawalić na żółwia. Nie wiem. Ja lubię doniczki. Szczególnie ceramiczne i odpowiednio głębokie.
Niedawo wypatrzyłam w sklepie ogrodniczym doniczkę, która wydaje się być idealna do budowy nory dla żółwia - to doniczka na bambusy. Jest wąska, długa i ma łagodnie zaokrąglone krawędzie a wewnatrz jest ciemna (jak każda jama z prawdziwego zdarzenia) i chropowata (coś dla pazurów). Zamierzam kupić i przetestować. Mam gdzieś chyba fotkę, poszukam i wrzucę.