Terrarium Dankana i Tangi

[ankan]

No własnie się zastanawiałam, czy to nierozchodzenie się tarczek to wina genów czy też żywienia i tempa wzrostu. Chodź zwykle już u małego widać, że się jakieś tarczki "szczepiły", więc warunki i ilość jedzenia teoretycznie powinny nie mieć tu znaczenia.
U mnie też u jednego żółwia 2 się nie rozeszły, u pozostałych jest OK.

[neo]

zima tuż tuż szalików brak więc trzeba się przytulić

[Lulka]

Słodziaki dwa 

[neo]

wróciliśmy do domu . Arusha <nowe imię Hipa > odnalazła w terra śpiącą Tangę przytuliła się do jej skorupki i chyba też zasnęła , Tangula nawet nie zwróciła na nią uwagi - szkoda że baterie w aparacie umarły .

[Lulka]

Niezapomniane spotkanie   Dużo szczęścia dla Ciebie, Twojej rodziny i nowego żółwika  

[neo]

Arusha to ta większa  przerosła wszystkich

[Lulka]

Olbrzym robi wrażenie  jest niesamowicie silny I aktywny. Zupełne przeciwieństwo do mojej nowej dziewczyny. Oba są przekochane!

[neo]

Arusha została miło przywitana przez Dankana i Tange . Teraz sama siedzi w domku - musi się przyzwyczaić

[Lulka]

Czy Arusha coś jadła? Moje maleństwo nic nie ruszyło od wczoraj! Nawet wody się nie napiła  Tupcio za to od wczoraj biega za swoją nową dziewczyną i dzielnie walczy o jej względy  niestety ta jest odporna na jego urok osobisty

[neo]

Jeszcze nic nie jadła <nie licząc jednego skubnięcia suchej trawy > . Musi się oswoić z nowym otoczeniem . Moje " stare " żółwiki bardzo ją obserwują, podchodzą do niej wręcz ją obwąchują ale ona jest tą sytuacją mocno zestresowana . Teraz siedzi sobie spokojnie w domku nikt jej tam nie przeszkadza ponieważ Dankan i Tanga siedzą pod lampą . Staram się bardziej podglądać żółwie z ukrycia aby nie stresować Arushy by jak najszybciej poczuła się bezpiecznie , jutro ew. we wtorek powinna już bezproblemowo jeść 

[ankan]

Jak się ładnie zaprzyjaźniają..
Na pewno za 1-2 dni Arusha się oswoi i zacznie jeść. Lamparty długo od miski nie stronią...
Swoją drogą zabawnie ją nazwałeś - jak miasto w Tanzanii.

[neo]

Podobno już dzisiaj jadła ! Tanga też się nazywa jak miasto w Tanzanii lecz ją nazwałem na cześć j. Tanganika 

[ankan]

To tylko Dankan jest nie-geograficzny. Mnie się Tanga kojarzyła z takim starym już filmem Tango and Cash.. 
Fajnie, że jeść zaczęła, znaczy, że adaptacja przebiega pomyślnie..

[neo]

Arusha ma faktycznie niesamowity apetyt ale do tej pory jest strasznie płochliwa , gdy tylko ktoś przechodzi obok terrarium od razu chowa łepek w skorupkę , jak ją dzisiaj wziąłem na rece to strasznie na mnie nafuczała

[Lulka]

Miło słyszeć, że Arusha ma tak doskonały apetyt! U mnie w terrarium panuje hierarchia. Tupson z racji, że to jego królestwo zawsze najada się jako pierwszy. Hopci nie raz się już o to oberwało... a Tupson celuje zawsze w to samo miejsce - po łapkach  Dopóki się duża nie nauczy oddawać to tak będzie ale sądzę, że to już tylko kwestia czasu. Co jak co, ale baba zawsze se chłopa podporządkuje  Prędzej czy później