Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wątek zaczęty przez: Beata w 21.10.2006, 22:04:19 pm
-
Tutaj komentujemy artykuł "Urządzenie terrarium":
http://www.zolw.info/terrarium/urzadzenie-terrarium.html
-
Mi wszystko pasuje ale piasek jako taki nie odsyłałbym do kategorii że jest beee ja stosuję piasek ale tylko vitapolu (nie pyli się ani nie lepi w grudki na łapach żółwia) do tego jest przemieszany z torfem korą i suchym podkładem do terrarium JBL. Wtedy już zółw się nie zapada bo faktyczni eprzy samym piasku żółwik nie może chodzić tylko się przeciąga burzuchem bo nogi mu się zapadają. Poza tym trzeba pamiętać że żólwie potrafią wcina wszystko więc przy każdym z podłoży trzeba pamiętać że podstawą jest ibserwacja zachowań podopiecznego. Co do dotępu innych zwierząt do terrarium..... no mój pies ma dostęp do przedniej szyby terrarium i często gęsto przesiaduje przed nią lub wciska nos w ta szybę ale On jest całkowicie przyjacielsko usposobiony tak jak i żółw do niego. ale racja bezpośreni dostęp do żólwia raczej odpada.
Czyli za opis daję 5 ;D bardzo mi się podoba
-
Mi wszystko pasuje ale piasek jako taki nie odsyłałbym do kategorii że jest beee ja stosuję piasek ale tylko vitapolu (nie pyli się ani nie lepi w grudki na łapach żółwia) do tego jest przemieszany z torfem korą i suchym podkładem do terrarium JBL.
Nie miałam doświadczenia z tym piaskiem, mój pylił okropnie, więc uznałam że bezpieczniej napisać że piasek się nie nadaje. To jest zasada od której są widać wyjatki. :D
Właściwie ziemia w rejonie gdzie żyją żółwie stepowe jest mocno piaszczysta, ale ubita, zwarta, nie jest zaś to sam piach i taka mieszanka jak napisałeś może być naprawdę fajnym podłożem, zwłaszcza że można w nim zasadzić rośliny.
-
Rzeczywiście piasek Vitapolu nie jest zły. Jakiś czas temu zrobiłem mieszanke torfu z tym piaskiem do kuwety na jaja żółwicy, i rzeczywiście, dobrze się to kupy trzymało. Coprawda jaj nie było, ale norke do spania sobie zrobiła:D:D:D
-
Żółw nie może mieć mieszanki ziemi z piaskiem. Podjadając to może zapchać sobie jelita co prowadzi do śmierci.
-
to też racja ni enapisałem że zależy to od zachowań żółwia mój na szczęście nigdy nie startował i nie startuje do podłoża jedyne co go interesuje to kamienie niemal jego rozmiarów ;) ale z tego co się oreitnuję większość tych gadzinek lubi sobie podjeść także podłoże na którym przebywam więc trzeba zaznaczyć że to zależy od zachowania żółwia.
Pozdrawiam
-
Ja bym jeszcze dodała że należy patrzeć na opis UVA/UVB - w jakiej odległości od żółwia powinna znajdować się owa świetlówka. Są świetlówki gdzie od skorupy żółwia do świetlówki powinno być 30cm i to należy uwzględnić budując terrarium.
-
Żółw nie może mieć mieszanki ziemi z piaskiem. Podjadając to może zapchać sobie jelita co prowadzi do śmierci.
Ależ oczywiście że piasek wymieszany z ziemią może być. Do tego jak jest bardzo solidnie ubity to będzie stanowiło to wszystko super podłoże do kopania. Można także razem z ziemią i piaskiem wymieszać otoczaki, które dodatkowo utrudnia kopanie żółwiowi. W terrarium powinna być także część z darnią lub suchymi liścmi na które będzie rzucany pokarm, a nie jakieś miseczki i podstawki. Może do tego jeszcze łyżka i widelec?
-
Och Mariusz. Ostanie zdanie było niepotrzebne. Ja osobiście uważam że podstawka na pokarm się przydaje, zwłaszcza jak w terrarium nie ma dobrze ukorzenionej darni a jest rozkopana przez żółwia ziemia. Wówczas pokarm się nie brudzi i nie rozwleka po całym terra w takim stopniu.
Co do piasku wymieszanego z ziemią to się zgadzam, ale zauważ że wypowiedź ta była bardzo stara, dosłownie z poczatków forum gdy walczyliśmy z wszechobnecnym poglądem o trzymaniu żółwiu na piasku i ten wyraz nie tylko trudno było napisać w kontekście podłoża, a w dodatku wszystko zależy o jakich proporcjach mowa. Zgodzisz się zapewne, że proporcja piasku i ziemi np. 9:1 na rzecz piasku dobra nie jest. Natomiast co do poglądów o mieszance piasku (nawet Vitapolu), kory i torfu dziś mam już znacznie mniej liberalne podejście :)
-
Chyba lepiej mieć jedzonko na czystej podstawce niż żeby waliło się po terra np. w miejscu gdzie żółwik właśnie zrobił kupę.
-
Chyba lepiej mieć jedzonko na czystej podstawce niż żeby waliło się po terra np. w miejscu gdzie żółwik właśnie zrobił kupę.
Czyste jedzonko jest ok ;) no na kupie to rzeczywiscie niekoniecznie najsmaczniej musi wygladac.
Jednak jest kilka sposobow na to aby jedzonko bylo czyste i nawet byly jeszcze nie sprzatniete odchody. Jednym z nich jest wlasnie darn wykopana z podworka (mocniejsza bo mocniej ukorzeniona niz siana w terra). Drugim sposobem troche bardziej drastycznym (?) jest zwiazanie i powieszenie pokarmu tak zeby znajdowal sie pare cm nad powierzchnia. Zółw znacznie intensywniej siluje sie z takim "wisielcem" co zdecydowanie lepiej wplywa na jego kondycje, listwe rogowa. Niby nienaturalne, a jednak widzialem kilka razy jak zolwie siegaja po wyzsze listki roslin ktore takie same liscie maja nizej.
Oczywiscie Beata ze jezeli chodzi o mieszanie piasku z ziemia 9:1 to trudno jest sie z Toba nie zgodzic.
-
W terrarium powinna być także część z darnią lub suchymi liścmi na które będzie rzucany pokarm, a nie jakieś miseczki i podstawki. Może do tego jeszcze łyżka i widelec?
I tu się zgadzam z filippem;) ja mojemu żółwiowi rozkładam zazwyczaj jedzenie po różnych kątach, na kamieniach, konarach, badylach itd, a nie wszystko w jednym miejscu. I on sobie tak chodzi i szuka co mu odpowiada. Czasami daje mu posiekane na spodeczku jak chce urozmaicić diete w coś zdrowego za czym nie przepada, żeby nie wyjadał samych mniszków, bo tak najczęściej robi :)
-
Ale mnie Mariusz ubawiłeś z tym wisielcem ;D
A na poważnie to faktycznie jest sposób na zmuszenie szczęki żółwia do pracy tyle że żółw może od razu wyrwać z wisielca za dużo na raz i i tak będzie jadł z podłoża, ale pomysł ciekawy. Może na wiosnę zrobię coś takiego Tuptusiowi i wykorzystam do tego nadstawke ;)
Co do reszty to chyba mamy konsens ;)
-
Ja uzywam poprostu pokrywek po lodach 2 litrowych maja zakonczone brzegi i sa dosc spore , ale przy niektorych gatunkach poprostu nie da sie utrzymac jedzenia w czystosci , np. lesny i zabuti maja tak wysoka wilgotnosc powietrza ze lapy zawsze pelne czarnej ziemi , moje male sulkatki mosza sie najpierw przemaszerowac z trzy razy po jedzeniu zanim cos skubna , wiec mysle ze to bez reguly, mogla bym zawiesic jedzenie na klamrze ale narazie nie ma takich duzych mleczy a bratki , bazylia ,rzezucha ,zamale zeby je spiac , zreszta przy maluszkach nie wiem czy to by byl dobry pomysl.