Dziękuję wszystkim za miłe słowa!
Terrarium już funkcjonuje od dawna, choć miało mały poślizg ze startem. Na początku było całe pięknie zieloniutkie, tak jak sobie wymarzyłam, ale czas i opancerzony, żarłoczny buldożer zweryfikowały moje pomysły - więc obecny wystrój bardziej przypomina krańce sawanny niż jej zielone serce.
Osprzęt:
- Świetlówka Arcadia D3+Plus Reptile T-5 39W (850mm - 34") 12% UVB - umocowana w bryzgoszczelnych oprawkach pod poprzeczną belką, przylega do lewego boku terra na długości 90 cm, z prawej zostało ok. 45 cm nad strefą cienistą. Sterowana zwykłym mechanicznym programatorem czasowym. Świeci się 10-17.
- Zwykła żarówka lustrzanka 40 W - umocowana w ceramicznej oprawce nad kamieniami, z lewej strony terra, zwisa na kablu którego długość można regulować. Podłączona do centralnego sterownika, z możliwością ustawienia czasu świecenia w przedziale 24 h. Teraz jest to 9-18.
- Promiennik ceramiczny Trixie 50 W - umocowany w ceramicznej oprawce niedaleko kryjówki z prawej strony terra, zwisa na kablu którego długość można regulować. Podłączony do centralnego sterownika, dzięki czujce-termostatowi załącza się gdy temperatura spadnie poniżej wprowadzonej. U Bączuli jest to 27 stopni nocą i 27,5 w dzień.
- Nawilżacz ultradźwiękowy Sanico BlueSky 35 W, wyjmowana rura biegnąca od nawilżacza do terrarium dorobiona z kolanek kanalizacyjnych wewnątrz terra, a na zewnątrz z rury kanalizacyjnej schowanej w drugiej rurze z izolacyjnej pianki. Wylot dyszy wewnątrz terra to dłuższy kawałek rury ponakłuwany wzdłuż jak deszczownica, koniec tej rury jest lekko zatkany workiem foliowym - w efekcie z końcówki kapie co jakiś czas skroplona woda - a Bączulas upodobał sobie siedzieć właśnie pod tym kropidłem. Nawilżacz podłączony do centralnego sterownika, dzięki drugiej czujce-higrostatowi załącza się gdy wilgotność spadnie poniżej wprowadzonej. Obecnie jest to 70% w dzień i 73% w nocy.
- Centralny sterownik PL11-THZ "Climatic Orchid Z" - schowany właśnie pod tym "schodkiem" o który pytałaś, ankan.

Zresztą tam mieszczą się również wszystkie pozostałe kable oraz statecznik do świetlówki.
- Na ścianach natomiast jest korek epoksydowany o grubości 1cm, zaimpregnowany lakierem ekologicznym, przymocowany silikonem akwarystycznym.
- Podłoże to zwykła ziemia, przy brzegach warstwa 20 cm, pod lampą mniej. Dno wyłożone najgrubszą folią ogrodniczą.
- Kamienie, basenik z podstawki ceramicznej. Druga podstawka służy za miskę na jedzenie - musiałam zacząć jej używać, choć średnio mi się podoba jako element wystroju, bardziej naturalnym wydawało mi się dawanie jedzenia na kamienie - ale Bączek czynił taki bałagan niestworzony, tak to żarełko zawsze rozwłóczył we wszelkich możliwych zakamarkach, że spasowałam, no i mamy karmnik.
- Na belce garść termometrów i higrometrów, figurka żółwia przytrzymuje czujki od termo- i higrostatu. Kable od nich też zostaną podwieszone pod belką (wszystkie od lamp są tam schowane w korytku-maskownicy), ale na razie nie wiadomo kiedy.
- Na półeczce, za belką, usiłuję wyhodować mini ogródek. Jak na razie droga wyboista, ale się nie poddaję.
Hmm chyba wszystko opisałam. Dodaję zdjęcia poglądowe. Na ostatnim rzeczony "schodek" z widocznymi kablami: