Wybieg balkonowy Dina

[Skie]

Zgodnie z dawno daną obietnicą i niejako w podzięce za pomoc otrzymaną na forum umieszczam kilka zdjęć z wybiegu Dina.
Wybieg zrobiony jest na balkonie w typowym bloku z wielkiej płyty. Wybieg ma wymiar 1,2m na 70cm i zrobiłem go z płyty OSB - całość kosztów zamknęła się w 100zł, plus 2h pracy z "pomagającymi" dziećmi . Co ciekawe, najpierw chciałem wesprzeć lokalnych rzemieślników i zamówić taką skrzynkę u stolarza, ale jak mi zaśpiewał 300zł to jednak podziękowałem.
Skrzynkę wypełniłem ziemią i posiałem trawę, potem zrobiło się bardzo zimno i jednak wziąłem żółwia do domu (pierwsze zdjęcie jest właśnie z tego okresu, stąd cykoria, bo nic świeżego jeszcze nie rosło), a w międzyczasie zamówiłem za kolejne 100zł ocieplaną budę dla psa, ale jak widać na zdjęciu, dachu do niej nie używam, tylko mam taki oprawiony kawał szyby. Wejście zasłonięte jest podwójną dżinsową kurtynką. Gdy wreszcie zrobiło się ciepło (w międzyczasie wyrosła piękna trawa) Dino został na stałe przeniesiony na balkon. Najpierw trochę się bał wychodzić i nie mogł chyba uwierzyć, że jego podłogowo - klatkowy los się odmienił.
Teraz spędza dnie zasuwając po wybiegu, a na noc grzecznie chowa się do domku. Jak widać, wspinaczka nie jest mu też obca.  Teraz jest już mniej trawy na wybiegu - jest on lekko nachylony i górna cześć wyschła, więc tak 1/3 to klepisko, 2/3 darń.
Byliśmy u weterynarza, został odrobaczony, dziób przycięty także jest super. Byle słoneczko z rana grzało!
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem!

[Hans Kloss]

Chyba nic mu więcej do szczęścia nie będzie potrzebne. Jednak pomyśl nad rzadszym ogrodzeniem, bo takie wspinaczki mogą być niebezpieczne. Niewykluczone że któraś mu się w końcu powiedzie, a wtedy....

[Skie]

To jest jedyny kąt, gdzie on jest w stanie się wspinać - ogrodzenie jest "miękkie" i ugina się pod jego ciężarem w innych miejscach, a tu żółw ma oparcie na budzie. Zastanawiam się, czy po prostu nie wyciąć tego kawałka ogrodzenia wzdłuż ściany, albo wstawię tam płytkę ceramiczną, to sobie chłopak będzie ścierać pazury.
Przy okazji jeszcze zapytam: czy wasze żółwie nie chcą jeść sepii? Mój wcale, a w badaniach wyszło wapno na dolnej granicy, więc sypię mu proszek Ca na jedzenie, no ale wiadomo na sepii od razu by też o dziób dbał.

[magdag]

Ja mam żółwia z niedoborem wapnia, który zamiast sepii woli kamienie i skorupy ślimaków i z jajek.