Ja już nie mam siły walczyć z moim żółwiem
Teraz ma nowy sposób na ucieczkę...
Wspina się po skrzyni i wkłada szyję razem z łapkami w kratkę zabezpieczającą od góry. Bardzo się o niego boję że może sobie przeciąć skórę albo zaklinować się w tej kratce. Na zdjęciu zaznaczyłam miejsce gdzie to robi. Oczywiście nie przejdzie przez kratkę bo jest za duży ale "zmusza" mnie w ten sposób żebym go wypuściła.
Jeżeli kogoś interesuje dlaczego w rogu są cegły to zrobiłam to dlatego, że żółw zniszczył folię do tego stopnia, że zaklinowuje się w niej i trzeba go wyciągać. :/
Na prawdę nie wiem co robić...
Zastanawiam się nad obcięciem folii aż do podłoża ale wydaje mi się że żółw może się też wspinać po deskach.