Dzień dobry
Pojawił się (dosłownie) pewien kłopot, a mianowicie wyrósł mi grzyb w terrarium. Biały z kapeluszem. To jest już trzeci. Rosną w ciągu kilku godzin. Rano go nie ma, a jak wracam z pracy to jest już duży na kilka cm. Kłopot drugi, że dwa z nich zostały zjedzone przez żółwia. Czy żółwiowi to może zaszkodzić? Co robić? Wymieniać ziemię, itd.? Czy to nic groźnego.
Proszę o poradę