Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wątek zaczęty przez: kubek421 w 17.02.2012, 17:00:53 pm
-
Witam. :D Jestem początkujący i ma jeden problem. Przeszukiwałem forum i nie mogłem nic znaleść o wymianie wyściółki. Jak to się robi?, Co ile wymienia? Proszę o Pomoc :)
-
Wyściółki znaczy podłoża w terrarium?
Jeśli tak, to zależy od tego czego używasz na podłoże?
-
Jeszcze nie mam żółwia ale chce się do niego dość dobrze przygotować. Ale czy w ogóle się wymienia? :P
Dodano 17.02.2012, 17:29:03 pm
Tak podłoża:D
-
z wymienianiem jest różnie
musisz usuwać "kupki" na bieżąco to na pewno przedłużysz żywotność podłoża :D
czyli coś około półtora miesiąca może dłużej. Wymiana powinna nastąpić aż zacznie śmierdzieć
-
Czyli Wymieniam 1 raz na 3 miesiące ? ^-^
-
Podejście godne pochwały :)
Podłoże niestety czasem się wymienia ;)
Najrozsądniejsza jest glina wymieszana z ziemią i piaskiem (proporcje zależne od gada) plus darń. Tej mieszanki glinianej nie trzeba często wymieniać, przynajmniej całością, w razie zabrudzeń można zawsze zmienić kawałek. Gruntowna wymiana następuje, gdy zacznie dziwnie pachnieć, lub coś się z nią stanie innego nieprzyjemnego. Osobiście zmieniam co kilka miesięcy, tak dla odświeżenia atmosfery w terra ;) Darń dobrze wymieniać jak padnie, tutaj już częściej.
No i podłoże w części suchej częściej się wymienia, z racji na wdzierającą się czasem pleśń.
To tyle mojego podejścia, ale przyznam szczerze, że sama jestem ciekawa jak robią pozostali użytkownicy forum :)
-
Dziękuje. Bardzo mi pomogliście :P
-
A jakiego żółwia planujesz mieć? Często od tego też zależy podłoże. Oczywiście to co napisała Dorcia to podstawa i od tego musisz zacząć. Podpatrz w wątkach innych czego stosują, np. Dorcia ma także w pewnej części terra cyprysowe podłoże (bardzo mnie korci żeby je wypróbować :) )W zależność od gatunku trzeba czasem wprowadzić coś innego, aby utrzymać większą bądź mniejszą wilgotność ;)
-
Kwestia wymiany podłoża w terrarium ulega oczywiście zmianie, jeśli żółw od kwietnia do października przebywa na zewnątrz.
-
Wymiana też zależy od aktywność i usposobienia żółwia, jeśli jest spokojny i nie niszczy to wiadomo dłużej się utrzyma w ładnym stanie, ale jeśli żółw lubi sobie pokopać to trzeba czasem wymienić, żeby zachować estetykę w terra ;)
-
Ja ziemię z gliną wywalam raz na pół roku, albo i więcej... ;)
-
Kamil, zamierzam kupić żółwia stepowego lub greckiego :) :)
-
W takim razie to co napisała Dorcia będzie jak najbardziej adekwatne do Twojej sytuacji ;)
-
Kamil, zamierzam kupić żółwia stepowego lub greckiego :) :)
A może przyjmiesz jakąś bezdomną gadzinę?
-
Hmm, u Mnie jest taka sytuacja ze do Wakacji mam się uczyć, a później mogę zacząć przygodę z żółwiem. Z chęcią bym adoptował żółwia, lecz na razie jest to niemożliwe. :(
-
Może jak już będziesz mógł to akurat jakaś gadzinka będzie szukać domu :)
-
Hmm, u Mnie jest taka sytuacja ze do Wakacji mam się uczyć, a później mogę zacząć przygodę z żółwiem. Z chęcią bym adoptował żółwia, lecz na razie jest to niemożliwe. :(
Co to ma znaczyć do wakacji? >:(
Skoro teraz nie masz czasu na opiekę nad żółwiem, bo musisz się uczyć (co jest zrozumiałe) to zastanów się, co będzie po wakacjach jak wrócisz znowu do nauki? :(
Żółw to przyjemność, ale też obowiązek na długie lata.Pamiętaj o tym i przemyśl to.Nie chcesz przecież dopuścić do takiej sytuacji, że nie będziesz miał czasu zajmować się żółwiem, bo będziesz musiał się uczyć.
Przykro mi, że na powitanie objechałem Cię, ale to są ważne słowa i musiały paść. ;)
-
Żółwiem będę się zajmował w wakacje i po. Teraz go nie mogę miec bo zaniedbałem naukę. Wiem że żółw wymaga poświęcenia i czasu ;)
-
Pamiętaj, że żółw w stereotypowym myśleniu, nie potrzebuje uwagi i czasu, a to nie jest prawda. Przemyśl dokładnie czy będzie mu w stanie poświecić swoją uwagę i czas.
-
Przemyślałem to dość dobrze, będę starał się mu zapewnij jak najlepsze warunki do życia. :)
-
Daj znać jak zaczniesz budowę terra i wybiegu :)
-
Dam znać :)
-
Jak już jesteśmy przy podłożu, planuje w najbliższych 2-3 tygodniach zrobić terrarium. Prawdopodobnie płyty osb lub meblowe. Chciałem Was zapytać o zabezpieczenie. Mam dostęp do folii przezroczystej dosyć mocnej. lecz obawiam się zme przy większej aktywności i kopania folia nie wystarczy. Czym jeszcze dodatkowo zabezpieczacie swoje terraria przed wilgocią i kontaktem wody z drewnem?
-
ja na spodzie mam wykładzinę
-
Gruba folia powinna wystarczyć, np. czarna folia ogrodnicza albo taka do oczek wodnych. Na naszej stronie głównej polecają też wykładziny podłogowe - linoleum. Ale to dość sztywne, trzeba by jakoś przycinać i wtedy nie wiem, jak by było ze szczelnością.
-
Lakier i silikon. Tylko takie ekologiczne, silikon może być akwarystyczny.
-
Najtaniej z tego wychodzi nareszcie folia. Właśnie do takiej mam dostęp jak ogrodnicza. Dam najwyżej 2 warstwy i 15-20 cm podłożato chyba aż tak wiercić ostro nie będzie ;)
-
Hmm, u Mnie jest taka sytuacja ze do Wakacji mam się uczyć, a później mogę zacząć przygodę z żółwiem. Z chęcią bym adoptował żółwia, lecz na razie jest to niemożliwe. :(
Co to ma znaczyć do wakacji?
Skoro teraz nie masz czasu na opiekę nad żółwiem, bo musisz się uczyć (co jest zrozumiałe) to zastanów się, co będzie po wakacjach jak wrócisz znowu do nauki?
Żółw to przyjemność, ale też obowiązek na długie lata.Pamiętaj o tym i przemyśl to.Nie chcesz przecież dopuścić do takiej sytuacji, że nie będziesz miał czasu zajmować się żółwiem, bo będziesz musiał się uczyć.
Przykro mi, że na powitanie objechałem Cię, ale to są ważne słowa i musiały paść.
TomasW nie wiem w jakim jesteś wieku, ale kolega kubek421 jest na pewno ode mnie młodszy o kilka ładnych lat, więc przedstawię Ci pokrótce co miał na myśli.
A mianowicie pewnie ma wymagających rodziców, a sam pamiętam dobrze lata szkoły podstawowej, gimnazjum, czy nawet liceum i pamiętam też jak wymagający byli moi rodzice, i ile tak naprawdę miałem do powiedzenia. Dziecko miało się uczyć i to był jego "święty obowiązek". Rodzice kolegi też pewnie tak uważają, dlatego pozwolili na żółwia, ale powiedzieli mu coś w tym rodzaju- "(...) synu możesz mieć żółwia, ale na razie do wakacji masz się uczyć systematycznie, pozdawać wszystko, a na wakacjach pomyślimy nad żółwiem...". I wcale nie chodziło Im tutaj o to, że dziecko ma czas zajmować się żółwiem tylko w wakacje, bo w ciągu roku ma się uczyć (tylko i wyłącznie nauka), ale chodziło Im o to, że nie jest potrzebne na dzień dzisiejszy, aby dziecko rozpraszało się faktem zakupu żółwia, a przyszłe plany i nadchodzące chwile mają go jeszcze bardziej zmotywować do pilniejszej i systematyczniejszej nauki. Takie jest moje zdanie. :) mi też jest przykro, że musiałem znowuż coś skomentować, nie przyjmuj to jako formy ataku, ale staraj się rozumieć intencje jakimi kierują się inni (zawsze coś wypływa z czegoś, nie ma odpowiedzi- "bo tak"). Cieszysz się opinią dobrego hodowcy (nawet w moich oczach, po prześledzeniu tego czym podzieliłeś się z publicznością na tym forum), ale dyplomu z psychologi dziecięcej to raczej do CV wpisać sobie nie możesz (chyba, że się mylę ;)), więc miast oceniać i od razu ganić, lepiej zapytać (raz jedyny, a dobrze) czy aby na pewno Twój rozmówca, podjął właściwą decyzję. Skoro raz zapewnił, nie należy męczyć go kolejnymi uwagami. Zawsze lepszy taki (myślący hodowca żółwia, czytający, edukujący się) niż (przepraszam za kolokwialny język) "półgłówek" który trzyma zwierze i karmi jak zwykłego kokiel spaniela.