No ja też z Warszawy. Ja kupiłam żółwia w Szreku, tam opiekunem zwierząt jest dr Maluta, do której ja jeżdżę z moim maluchem.
Słuchaj, jeśli dobrze się to terra zaplanuje, to bez przesady. Zawsze ktoś może Ci pomóc, trudno by było, by terra się rozsypało. Moje budował tata i stoi:) Bardzo dużo osób na forum ma robione terra, zatem każdy z pewnością coś poradzi. A jeśli chodzi o szybę- tutaj chodzi o samopoczucie żółwia. Mój, jak go wsadzę do takiego pudełka przenośnego, które jest plastikowe, to wariuje, drapie o szybki i nie jest szczęśliwy, zatem zrezygnowałam na rzecz tekturowego- np. gdy wychodzę z nim na dwór lub gdzieś jadę. ja widzę swojego żółwia doskonale, a on nic nie widzi na zewnątrz.