Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Warzywa i ich zielone części oraz liście drzew i krzewów => Wątek zaczęty przez: kami-chan w 24.03.2008, 23:15:25 pm

Tytuł: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi - dyskusja [scalony]
Wiadomość wysłana przez: kami-chan w 24.03.2008, 23:15:25 pm
Zapytam odrazu tu. Dlaczego żółwi nie można karmić sałatą? I czy można kapustą pekinka i jabłkami? Moja skorupka to lubi mleczyki (liście kwiatkow nie dawalam)Dzika koniczyne ,babki itp. co zjadliwego znajde na polu, ale dostawal także sałate a nagle czytam że to "be"... Dlaczego?
Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: monika w 25.03.2008, 00:33:25 am
Jeżeli chodzi o salate nie mozna jej podawc zolwiom ze wzgledu na jej sklad chemiczny- zawiera ona duzo kwasow, w tym szczawiowy, ktory zmniejsza przyswajalnosc wapnia. Moze to w dluzszym okresie prowadzic do zmniejszenia twardosci pancerza, wiec lepiej jak najszybciej wyeliminuj salate z menu zolwika ;).
Na temat pekinki nie powiem Ci wiele bo slyszalam rozne opinie. Osobiscie podaje ja zolwiowi czasami zima, ale watpie zeby mozna bylo wprowadzic ja na stale do jego diety.
Jablka i wszystkie inne owoce sa w 100% nieodpowiednie przede wszystkim ze wzgledu na duza kalorycznosc i niestety po Twoim zolwiku widac, ze byl nimi karmiony :(, ma on otylosc a przerosniety dziob rowniez jest efektem karmienia owocami.

Zwroc tez uwage na dzial "zywienie" na tym forum, tam znajdziesz wiecej informacji dotyczacych pokarmow zalecanych i zakazanych zolwiom
Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Beata w 26.03.2008, 12:43:58 pm
Właściwie nie wiadomo dlaczego tak powszechnie żółw kojarzony jest z sałatą. Ani to roślina pochodząca z obszarów gdzie żółwie zamieszkują, ani specjalnie wartościowa... a jednak...

Główne zarzuty pod względem sałaty nie są nawet związane z niejednokrotnie spotykanym jej chemicznym nawożeniem (co też owszem jest ogromną wadą), bo nawet taka sałata własnej produkcji się dla żółwia nie nadaje, z uwagi na:

- zły stosunek wapnia do fosforu (za dużo fosforu kosztem wapnia)
- obecność kwasu szczawiowego
- małą zawartość błonnika
- ogólną niską wartość odżywczą

Pierwsze dwie właściwości prowadzą do tego że ma ona działanie odwapniające co w przypadku ogromnego zapotrzebowania na ten pierwiastek u żółwi kończy się problemami z formowaniem kośćca.
Niedobór błonnika zaburza perystaltykę jelit, powoduje że kał żółwia jest wodnisty.



Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 26.03.2008, 13:08:12 pm
Sałata - be be be
Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: nulus w 28.03.2008, 16:33:00 pm
Dodam jeszcze od siebie, że sałata jest niesamowicie faszerowana nawozami, bodajże azotowymi, co jest także niestety bardzo szkodliwe dla żółwia.

A czemu żółw powszechnie kojarzony jest z sałatą ? Bzdury utrwalane przez wiele lat, dzięki książkom, programom TV, i wizytom w ogrodach zoologicznych. Pewnie kreskówki też się do tego przyczyniły.
Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Cyryl w 28.07.2008, 22:31:15 pm
Kwas szczawiowy wiaze w ukladzie pokarmowym wapn, przez co staje sie on [wapn] zupelnie nieprzyswajalny- nie jest wchlaniany z przewodu pokarmowego do krwioobiegu, jest marnowany- wydalany. Zdaje sie ze to o to chodzi:)
Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: malwa w 08.10.2008, 21:15:36 pm
Czesc . Ja salate nazywam poprostu macdonaldem zolwie bardzo szybko nabieraja nie potrzebnej masy ktorej nie moga tak samo szybko spalic, skorupa niestety nie ma tedencji do szybkiego rosniecia a to wszysko moze spowodowac problemy z oddychaniem grubaska ,duzym stresem a nawet smiercia . Wiec salata fuj fuj. Co do owocow sporadycznie troszeczke(tyci tyci) sama czasami cos im daje ,ale owoce  zawieraja duzo cukru co tez nie jest dobre. Polecam duzo mieszanek koniczyny , mleczy, a nawet swiezej trawy nie martw sie jesli jest wybredny ciezko jest z nimi jak z dziecmi tak samo lubia slodycze jak i my. W warzywach staraj sie wybierac wiecej zielonego jak kolorow .
Tytuł: Odp: Dlaczego sałata nie nadaje się dla żółwi? [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Beata w 08.10.2008, 23:05:34 pm
Ja niedawno gdzieś czytałam (zupełnie nie w związku z tematem żółwi), że sałata po zerwaniu bardzo szybko traci to trochę co jeszcze zgodnie z naturą wartościowego posiada, np. witaminę C. Nie wiem na ile to prawda ale faktem jest że niektóre witaminy są nietrwałe. Myślę, że w pewnym stopniu odnosi się to do wielu innych roślin, dlatego warto pamietać o tym że najlepsze pod względem ilości witamin są dla żółwia rośliny takie które od razu z ziemi na której rosną trafiają do żółwiowej paszczy. Rośliny polne zjadane przez żółwie wprost na wybiegu mają jeszcze tę przewagę, że niczym ich nie "dopalno" w szeroko rozumianym procesie "produkcji".
Tytuł: Sałata - burzliwa dyskusja
Wiadomość wysłana przez: Czaruś87 w 09.12.2008, 19:47:57 pm
Studiuje technologie żywności, realizuje taki przedmiot jak podstawy żywienia. Z ciekawości zapytałam mojego prowadzącego czy sałata zawiera kwas szczawiowy, który żółwiom nie robi zbyt dobrze. Wiec Pani doktor mnie zapewniła że tem kwas nie występuje w sałacie!Raczej w szczawiu, burakach, moczu... Przejrzałyśmy wszelkie normy i tablice...i nic! Wiec reasumując! Jaka w końcu jest prawda????
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: filipp_86 w 09.12.2008, 20:56:45 pm
Szczawiany szczawianami, ale stosunek wapna do fosforu jest tragicznie niski. Więc już wiesz dlaczego nie podaje się sałaty?
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Czaruś87 w 09.12.2008, 21:30:53 pm
o to chodzi ze na tym forum napisano, ze nie podaje sie sałaty ze wzgledu na szawiany...nie wiem kto jest taki kompetentny...piszesz o stosunku wapnia do fosforu...a co to ma do tego?w kazdym produkcie pochodzienia roslinnego( warzywa zielone) jest niewielka ilosc tych składników( w mg
) równie dobrze moge rzucic hasło, ze w mniszku ten stosunek jest równie  tragicznie niski!  relacja wapnia i fosforu nijak ma sie do siebie! Może dla człowieka zawartosc Mg i P w sałacie jest za niska, ale nie dla żółwia!!!!
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Beata w 09.12.2008, 21:36:58 pm
Według danych z tej bazy sałata zawiera kwas szczawiowy (oxalic acid):

http://www.ars-grin.gov/cgi-bin/duke/farmacy2.pl?534
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Czaruś87 w 09.12.2008, 23:40:40 pm
110-136 ppm czyli 0,0000011 ug/g- 0,00000136 ug/g PPM wyraża stężenie roztworu. Czy taką ilośc możemy brac pod uwagę? To jest tak samo gdybyśmy nie mogli jeśc mięsa bo zawierają azotany- które dla człowieka są rakotwórcze! Dalej uważam że jednak możemy żółwie karmic sałatą, nie jest to szkodliwe.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: filipp_86 w 10.12.2008, 01:14:27 am
Jesteś niepoważny delikatnie mówiąc, bo inaczej nie mogę napisac jak czytam jakie Ty bzdury tu wpisujesz. Po co mam Tobie bardziej opisywać skalę problemu skoro Ty podstaw żywienia nie znasz, a chcesz żebym wyjaśnił Tobie co ma stosunek wapnia do fosforu w żywieniu żółwi. Opamiętaj się. Przyjmujesz wogóle do widomości że człowiek i żółw to nie to samo? Jak chcesz karmić żólwia sałata to karm i za 5 lat pochwal się swoim pięknym "jeżem" (jak wiesz wogóle o co chodzi)


Prośba do Beaty o usunięcie wypowiedzi Czaruś87, gdyż sprzeczne są z rzetelna wiedzą w kwestii żywienia żólwi.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.12.2008, 08:15:44 am
Nie no salata to najgorsze co moze byc,ostatnia zecz ktora bys podal swojemu zolwiowi, po zabraknieciu trawy na swiecie. Zerkni na ostatnia fotke stepka , bo tak wlasnie wyglada zolw po zywieniu salata. www.tortoisetrust.org/articles/webdiet.htm-81k
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.12.2008, 08:23:39 am
Jesli ta stronka nie chce sie otworzyc wpisz Tortoise Trust Web-Feeding your tortoise
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Beata w 10.12.2008, 08:52:54 am
110-136 ppm czyli 0,0000011 ug/g- 0,00000136 ug/g PPM wyraża stężenie roztworu. Czy taką ilośc możemy brac pod uwagę? To jest tak samo gdybyśmy nie mogli jeśc mięsa bo zawierają azotany- które dla człowieka są rakotwórcze! Dalej uważam że jednak możemy żółwie karmic sałatą, nie jest to szkodliwe.

Nie zaprzeczysz jednak że kwas szczawiowy zawiera, a przed chwilą upierałeś się, że on tam nie występuje. Druga sprawa jest taka, że ogólnie opierając się na danych z ww bazy można zauważyć że roślin zawierających ten związek jest generalnie mało, około kilkadziesiąt, zatem kwas szczawiowy w sałaceie w ilości 136 ppm nie przeszkadza jej zająć miejsca gdzieś mniej więcej w połowie tego rankingu.

Żółw jak trafnie zauważa filipp_86 to nie to samo co człowiek, aczkolwiek zapewne wiesz że nawet człowiek nie powinien przymować zbyt dużych ilości tego kwasu i obiad w postaci zupy szczawiowej, szpinaku na drugie danie i deseru z rabarbarem może się odbić niekorzystnie na zdrowiu, ale jak było wspominane żółwie różnią się od nas bardzo. Przede wszytskim są to gady, mają zuepłenie inną budowę układu pokarmowego, ich ciało składa się z taknki kostnej w ogromnie większym stopniu niż u ssaków, do tego porównaj wagę żółwia z wagą człowieka (zapewne wiesz że ilość każdej substancji odnosić należy do wagi organizmu).

My tutaj nie odkrywamy Ameryki pisząc że nalezy unikać źródeł kwasu szczawiowego w diecie żółwia. Są naukowcy z odpowiednimi kwalifikacjami i wieloletnim doświadczeniem, na których badaniach opierają się te tezy. Poczytaj sobie artykuły na tortoisetrust, chelonia.org i wielu innych stronach, które na dziś dzień prezentują aktualną i rzetelną wiedzę na temat żółwi.

Zresztą nie wiem o co się tu spierać? Czyż nie ma dziesiątek, jak nie setek innych roślin które tego kwasu nie zawierają, które mają lepszą wartość odżywczą i są dostępne na wyciągnięcie ręki? Po co więc upierać się przy kiepskiej roślinie jakby nie istniało nic innego?

Mogłabym Ci również napisać o tym co oznacza Ca/P i dlaczego jest tak ważny dla żółwi i nie ma nic wspólnego z Ca/Mg czy stosunkiem do innych pierwiastków, bo to między Ca a P jest bardzo scisła zależność. Do tego wypadałoby opisać ogólnie o wartości odzywczej o zawartości błonnika itp., ale jak na razie w to w ogóle nie przyjmujesz pewnych rzeczy do wiadomości, więc w porządku - cenię ludzi dociekliwych, ale mam prośbę - poszukaj informacji na własną rękę i wtedy podyskutujemy. Polemikę zawsze witam z radością, bo a nuż i ja się dowiem czegoś nowego dowiem. Natomiast nie widzę sensu spierać się jeśli druga strona nie ma argumentów.
Są osoby które "zęby zjadły" zgłębiając pewne tamaty. Jeśli chcesz się z nimi spierać to ok, ale wpierw sam się wykaż determinacją i wysiłkiem w poszukiwaniu danej wiedzy. Polemika jest sztuką, pieniactwo nie.

Prośba do Beaty o usunięcie wypowiedzi Czaruś87, gdyż sprzeczne są z rzetelna wiedzą w kwestii żywienia żólwi.


Nie widzę potrzeby usuwania wypowiedzi Czaruś87. Forum jest po to by dyskutować i jak wspominałam lubię rzetelną konstruktywną polemikę i wciąż na nią liczę ze strony tego forumowicza. Forum jak wiadomo jest zlepkiem różnych wypowiedzi, ale każdy ma swój rozum i jak sądzę potrafi go użyć, więc jak poczyta ten wątek to zobaczy wszystkie wypowiedzi nie tylko wypowiedź Czaruś87 i sam się opowie za tym do czego się przekona albo sobie posprawdza. Nikogo nie namawiam do ślepej wiary w cokolwiek, w ogóle do jakiejkolwiek wiary. Opierajmy się na WIEDZY, na weryfikowalności wtedy do czegoś sensownego dojdziemy. 
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Czaruś87 w 10.12.2008, 13:38:05 pm
Nie upierałam sie przy swoim zdaniu, po to zaczęłam ten temat, aby roztrzygnąc wątpliwości w mojej głowie! gdybym była pewna na 100% swojego to małabym gdzies wasze argumenty! Jednak jak napisała Beata "polemika jest sztuka, pienactwo nie" Tak jak pisałam wcześniej...w pierwszym poscie..."jaka jest w koncu prawda???" moje pytanie do całej rozmowy! Filipp troche za ostro napisał! Nie odpowiedział sensownie a póżniej wybuchł! ...czy nie możemy jej dawac wraz z innymi roślinkami?Nie twierdze zeby tylko sałate mu podawac, przeciez jego pokarm ma byc zróżnicowany...Może i nie zmam sie na żywieniu! Chociaż jestem po szkole żywieniowej! Owszem żółwie to nie ludzie, jednak zauważmy fakt w jaki sposób my sie odżywiamy, spożywamy przecież tyle chemii! O opinie zapytałam dr żywienia z uniwersytetu warminsko mazurskiego! Stad mój post!   i tym samym wątpliwości!
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.12.2008, 14:18:30 pm
Zerknelas chociaz na ta stronke co tobie podalam? Tam mozesz zobaczyc fotke stepka zywionego salata.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Beata w 10.12.2008, 14:43:12 pm
Nie upierałam sie przy swoim zdaniu, po to zaczęłam ten temat, aby roztrzygnąc wątpliwości w mojej głowie! gdybym była pewna na 100% swojego to małabym gdzies wasze argumenty! Jednak jak napisała Beata "polemika jest sztuka, pienactwo nie" Tak jak pisałam wcześniej...w pierwszym poscie..."jaka jest w koncu prawda???" moje pytanie do całej rozmowy! Filipp troche za ostro napisał! Nie odpowiedział sensownie a póżniej wybuchł! ...czy nie możemy jej dawac wraz z innymi roślinkami?Nie twierdze zeby tylko sałate mu podawac, przeciez jego pokarm ma byc zróżnicowany...Może i nie zmam sie na żywieniu! Chociaż jestem po szkole żywieniowej! Owszem żółwie to nie ludzie, jednak zauważmy fakt w jaki sposób my sie odżywiamy, spożywamy przecież tyle chemii! O opinie zapytałam dr żywienia z uniwersytetu warminsko mazurskiego! Stad mój post!   i tym samym wątpliwości!

No wiesz... niezupełnie tak to brzmiało. Owszem pytałaś ale zaraz sobie sama odpowiadałaś na pytanie, szczególnie w drugim poscie.
Zwróć uwagę na takie cytaty: "czytałam na tym forum .... kto jest taki niekompetentny", "co to ma do tego?" (to jest pyt. retoryczne), "dalej uważam, że możemy karmić sałatą" "może dla człowieka jest za niska... ale nie dla żółwia".

Język pisany ma to do siebie ze trzeba staranniej dobierać słowa, nie wypada też tak "wyskakiwać" na innych i nie należy się dziwić gdy jest to niemile przyjete (mam na myśli odpowiedź fillipa_86).

Większość już napisałam i powtarzać się nie będę, więc podsumuję: kwas szczawiowy zawiera, ilość ta dla żółwia jest znacząca, do tego ma dość niski Ca/P, i mało błonnika. Ta kupiona w sklepie jest mocno podejrzana (chemia). Łatwo można zdobyć dla żółwia o wiele lepsze pożywienie w postaci szeregu ziół i roślin polnych.

Owszem zjadamy wiele chemii, jak myślisz skąd biorą się choroby cywilizacyjne? Trzeba zauważyć różnicę między zatruciem się a podtruwaniem. Nie twierdzę że żółw padnie od liścia czy nawet główki sałaty, podobnie jak człowiek nie padnie od paczki papierosów, ale co do reszty wnioski wydają się oczywiste.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Czaruś87 w 10.12.2008, 18:14:42 pm
Niestety nie mogę otworzyc tej stronki, wyskakuje mi jakis błąd. Nie było moim zamiarem kogos obrazic, skoro tak to brzmiało to trudno...ale nie ma sensu spierac sie o to jak mogły zabrzmiec słowa napisane na forum...W każdym razie jestem wdzieczna za wszystkie wypowiedzi! Jedne sensowne inne nie...Beata Ty jako jedyna potrafiłas mnie przekonac, używając mocnych argumentów.  pozdrwaiam
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Beata w 10.12.2008, 19:50:46 pm
Powinno chodzić - http://tortoisetrust.org/

Beata Ty jako jedyna potrafiłas mnie przekonac, używając mocnych argumentów.  pozdrwaiam

No cóż, jestem niełatwym przeciwnikiem  ;)
Ale cieszę się że mamy konsens. Mimo wszystko uważam że dyskusja była ciekawa.

Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: poca1982 w 11.12.2008, 11:05:58 am
Ciągnąc wątwk sałąty, gdzieś czytałam o sałaci greckiej. Jaka jest wasza opinia o podawaniu jej ?
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: poca1982 w 11.12.2008, 11:16:56 am
oj wycofuję pytanie o sałątę rzymską. Wyczerpującą odpowiedź można znaleźć w spisie treści przygotowanym przez Beatę na forum żywienia. Sałąty rzymskiej nie ma co ryzykować.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: powermouse w 03.01.2009, 17:55:38 pm
co do karmienia sałatą to mnie w sumie zaskoczył fakt że sałata jest szkodliwa dla żółwi; mam od prawie 9,5 lat żółwia stepowego i karmię go sałatą, jak dotąd nie zauważyłam niepokojących zmian. ale skoro tak to czym go mogę karmić teraz w zimie? czytałam że można suszonymi roślinami ale takowych nie posiadam, więc póki co dostaje sałatę, no ale skoro szkodzi...
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: filipp_86 w 03.01.2009, 18:40:49 pm
mam od prawie 9,5 lat żółwia stepowego i karmię go sałatą, jak dotąd nie zauważyłam niepokojących zmian. [...]czytałam że można suszonymi roślinami ale takowych nie posiadam, więc póki co dostaje sałatę, no ale skoro szkodzi...

no to tak na oko 9,5 lat żółw sobie spokojnie cierpi na coraz większe problemy z nerkami, wątrobą, brakiem witamin, krzywicą, no ale przecież jak nie mówi że mu źle to jest dobrze, prawda. Ironia, ironią ale solidnie poczytaj tematy w FAQ, wogóle wszystko co możesz tutaj i gdzie indziej znależć nt żywienia, i utrzymania żółwi.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: powermouse w 03.01.2009, 20:04:58 pm
zadnej ironii, ja nie wiedziałam że sałata szkodzi, dowiedziałam sie tego dopiero niedawno. czym go żywić w zimie?
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 03.01.2009, 20:32:29 pm
W zimie żółw powinien zimować ale jeśli nie zimujesz to podajesz zółwikowi suszki lub świeże,dostepne zioła. Poczytaj o żywieniu i będziesz wiedział.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: malwa w 04.01.2009, 10:22:35 am
Hejka , czy mozesz wkleic fotki tego zolwia , umieram z ciekawosci.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 04.01.2009, 11:59:52 am
Ja mam znajomą która od 10 lat trzyma żółwia na podłodze karmi sałata i owocami (banany jabłka itd) żółwia stepowego. Dość spory samiec, lekko tylko pokrzywiony. Nie widać po nim aż tak bardzo że cała opieka nad nim jest całkowicie zła. Ale właścicielki nie potrafie w żaden sposób przekonać :( :(
"Bo on sie już przyzwyczaił do takiego życia"
Co gorsze, to chyba żółw z odłowu, biedak.

Jak możesz, to faktycznie wklej fotki.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Beata w 04.01.2009, 23:34:16 pm
Ja mam znajomą która od 10 lat trzyma żółwia na podłodze karmi sałata i owocami (banany jabłka itd) żółwia stepowego. Dość spory samiec, lekko tylko pokrzywiony. Nie widać po nim aż tak bardzo że cała opieka nad nim jest całkowicie zła. Ale właścicielki nie potrafie w żaden sposób przekonać :( :(
"Bo on sie już przyzwyczaił do takiego życia"

Deformacje są bardzo zależne od konkretnego osobnika i chyba jeszcze bardziej od tego w jakim wieku żółw był żywiony prawidłowo a w jakim nieprawidłowo. U żółwi z odłowu, odłowionych jako dorosłe osobniki tego aż tak nie widać, za to maluchy są strasznie podatne.
 
Co do takich właścicieli to faktycznie jest "mentalność Goździkowej", że czego nie widać tego nie ma, a przyzwyczajenie wyznacza to co powinniśmy robić... Ja znam różne wariacje tego tematu, np. "nie zimuję żółwia bo on się od tego odzwyczaił", "nie zimuję żółwia bo nigdy nie był zimowany", "nie zimuję żółwia bo do tej pory nie był i jest ok"...
Słowo "zimować" zamieńcie na cokolwiek, bo schemat ten się powtarza w wielu kwestiach...

Wracając do tematu karmienia zimą - przeczytaj artykuł na stronie głównej:
http://zolw.info/pierwsze-kroki/karmienie-zolwia-zima.html

Ogólnie: susz, roślinki wyhodowane na parapecie, niekiedy niektóre zioła sklepowe, opuncja.
Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: sysunia w 12.02.2009, 16:42:56 pm
słyszałem również, że sałata posiada jakieś ciężkie metale, czy coś takiego...

Tytuł: Odp: Sałata
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 12.02.2009, 16:48:00 pm
bardzo chłonie wszystkie chemikalia, nawozy i zanieczyszczenia