A jarmuż? Czy ktoś to sprawdzał? Należy do kapustnych, ale nie powoduje wzdęć. Nie ma kwasu szczawiowego i ma też niezły skład.
Coprawda gdzieś przeczytałam ,że to wszystko dla leni, bo nie chce się Im suszyć roślinek. Ale są osoby które np. zimową porą ,czy późną jesienią weszły w posiadanie żółwika. W naszych sklepach wśród suszu dla królików, grzyzoni znalazłam tylko babkę , samą, czystą , bez dodatków. A tych Zuzula ani śladu. Chcę kupić internetowo, ale nie wiem czy to nie przemarznie w transporcie, po drodze.
A że seler można by dawać to chyba dobrze.Zawsze to odrobina urozmaicenia.
