Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Żywienie => Warzywa i ich zielone części oraz liście drzew i krzewów => Wątek zaczęty przez: Krasnal w 12.08.2010, 17:49:46 pm
-
Właśnie wróciłam z wakacji na których widziałam naszych "małych przyjaciół".
Jakby kogoś interesowało to pochwalę się fotkami:
(http://images37.fotosik.pl/320/5e7a857faeea28abmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/321/1168203f4bda1210med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/320/0a9aab1dbb2e13a9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
no i tutaj złapanie na gorącym uczynku ;D
(http://images50.fotosik.pl/325/0f957502195a754cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/325/0ad0a6992e2f45fcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ale po raz pierwszy widziałam ich zaloty(?) jak się uderzały pancerzami :D
No ale teraz o co chciałam zapytać. Żyją sobie one na takiej ściółce:
(http://images46.fotosik.pl/324/1466b18107875dd6med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Są to wyschnięte liście z takiego drzewa:
(http://images41.fotosik.pl/320/3d47968d0730b056med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/325/0b56ead50013c849med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/325/aa459f14fc9bed5bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Jakie to drzewo i czy mogę dać te liście mojemu żółwikowi? (Troszkę ich pozbierałam ale boję się mu dać...)
-
Może ja troche nie do tematu ale gnębi mnie jedno pytanie .
W jakim państwie byłeś na tych wakacjach i czy te żółwie tak sobie od tak chodzą po drodze ?
Bo widze że tam nie ma żadnych ogrodzeń i wygląda to naturalnie .
A jak powiesz państwo to może ułatwi to odnalezienie nazwy drzewa ;)
-
Może ja troche nie do tematu ale gnębi mnie jedno pytanie .
W jakim państwie byłeś na tych wakacjach i czy te żółwie tak sobie od tak chodzą po drodze ?
Bo widze że tam nie ma żadnych ogrodzeń i wygląda to naturalnie .
A jak powiesz państwo to może ułatwi to odnalezienie nazwy drzewa ;)
Dokładnie. Bo co strefa klimatyczna, to inna roślinność i nie za bardzo wiemy od czego zacząć przy rozpoznawaniu. Podaj kraj i okolice w której robiłaś te zdjęcia, bo często bywa, że roślinność na terenie kraju jest zróżnicowana w zależności od części kraju. Zawęź obszar.
-
Turcja a tak dokładniej to wyspa Akdamar ale raz w trasie jeszcze autobus musiał jednego omijać bo przechodził przez jezdnie :laugh: Żyją tam w naturalnych warunkach bez żadnego ogrodzenia. Strażnicy doliczyli się na tej wyspie 100 skorupek ;)
-
Bardzo fajne fotki! Super, że je wstawiłaś. Co do tego drzewa i liści to nie sądzę, żeby były jakieś szkodliwe.
-
Te suszone liście na dole co leżą są podobne do liści akacji
-
Hmmm...dla mnie to drzewo wygląda na migdałowe... Nie było tam w poszyciu jakiś owoców? Tym bardziej, że to Turcja. Tam to drzew figowych i migdałowych jest dużo.
-
Nie żadnych owoców na tych drzewach nie było. Wtedy bym nie pytała ;D
Podam mu te liście dziś na kolację i zobaczymy czy zjada ;)
Dodano 19.08.2010, 21:38:04 pm
Żółwikowi bardzo smakowało ;D
No i odrazu nasunęło mi się pytanie: Jednak zwierzęta (nie tylko żółwie) rozpoznają co jest dla nich szkodliwe a co nie. Myślę, że mają to w genach, przecież gdy żyją w naturze nikt im nie mówi: Tego jeść nie możesz bo ma za dużo kwasu szczawiowego. Czy jest jakoś udowodnione że np. owoce szkodzą żółwią? Nie mówię tylko o sałacie ale i o jabłkach, porzeczce, czereśniach itp.
Są przecież ludzie którzy karmią żółwie tak latami skąd więc wiadomo że to w 100% jest złe skoro żółwie to uwielbiają to chyba nie jadłyby czegoś trującego?
-
Krasnal, trochę odbiegamy od rzeczywistego tematu tego wątku, więc na drugi raz załóż proszę nowy wątek, jeśli mamy omawiać nowe zagadnienie - to tak na przyszłość ;)
Jednak zwierzęta (nie tylko żółwie) rozpoznają co jest dla nich szkodliwe a co nie. Myślę, że mają to w genach.
Ja myślę, że jest tak nie do końca... Na pewno w jakimś stopniu instynkt podpowiada zwierzęciu co się nadaje do jedzenia, a co nie, ale wiem też, że bardzo często dochodzi do zatruć, spowodowanych właśnie konsumpcją trujących roślin. Przykładów na to jest mnóstwo... Z resztą i tu na forum trafiają się niekiedy przypadki, kiedy to żółwie ponajadały się trucjących roślin... Także nie sądzę, że zwierzęta mogą się w stu procentach zdać na swój instynkt.
Czy jest jakoś udowodnione że np. owoce szkodzą żółwią? Nie mówię tylko o sałacie ale i o jabłkach, porzeczce, czereśniach itp.
Są przecież ludzie którzy karmią żółwie tak latami skąd więc wiadomo że to w 100% jest złe skoro żółwie to uwielbiają to chyba nie jadłyby czegoś trującego?
Krasnal, zauważ, że wiele ludzi pali papierosy, no i nie powiesz mi chyba, że są one zdrowe?! ;) To samo tyczy się słodyczy, alkoholu itp. Idąc Twoim myśleniem rzeczy te powinniśmy uznać w sumie za zdrowe, bo po nie chętnie sięgamy! Zgadzasz się z tym? Tak myślałem. Także widzisz - to że po coś chętnie sięgamy nie oznacza wcale, że jest ono dla nas zdrowe!
Tak samo jest z dietą żółwia... Wiadomo, że od jednej truskawki czy też jabłka żółw nie umrze, co nie zmienia faktu, że owoce (bo cukier!), czy też kwas szczawiowy w sałacie wpływają bardzo niekorzystnie na organizm żółwia - i na to są badania!
Są przecież ludzie którzy karmią żółwie tak latami
No i zobacz właśnie jak te żółwie potem wyglądają! A przecież wszystkiego na zewnątrz nie widać...
-
Zwłaszcza, że niejednokrotnie nie mają one innego wyjścia, bo co ma zrobić taki żółw karmiony powiedzmy sałatą, skoro nawet nie ma wyboru?
-
Super, też chciałabym zobaczyc żółwie tak na "żywca"