Nie ma sensu kombinować, skoro na podwórku mamy żywności pod dostatkiem dla naszych pupili.
Jeśli chcesz zaopatrzyć swojego żółwika w jedzonko na zimę to masz wiele wariantów:
* ususzyć to co zbierzesz
* zamrozić to co zbierzesz
* iść do sklepu zoologicznego i kupić zioła z herbapolu
* zasiać w doniczkach to, co jest najodpowiedniejsze dla Twojego zwierzaka
Jednak jeśli chodzi o zimę to najoszczędniej pod względem jedzenia wyjdzie Ci jedno - hibernacja

Nie wiem właściwie po co się rozpisuje na temat zimy skoro nawet nie wiem, czy w podtekście chodziło Ci o tą porę roku
Wracając do tematu: można urozmaicać jedzenie żółwiowi innymi przysmakami, niekoniecznie winogronem czy arbuzem ;-)