Balkonowy wybieg

[Foox]

Z tymi mrówkami to problem bo w terra są, nie na wybiegu powyłażą na dom ale wczoraj posiedziałem trochę i nie zauważyłem żadnej, także myślę, że było ich tylko kilka. Na balkonie jest spokój, ale w zeszłym roku to była masakra, cały balkon czarny bo pod nim miały mrowisko. Rasowa rosówa tylko skąd  ?? Na karpia dobra 

Dzisiaj słońce trochę przebija się przez chmury jest około 18 stopni, włożyłem żółwiczkę do wybiegu i dodatkowo zamontowałem żarówkę grzewczą, niech trochę połapie promyk i będzie jej przy okazji ciepło.

[Bemilka]

Po prostu rozpieszczasz tego żółwika. 

[Foox]

Jak to mówi moja żona Wacka to moja druga miłość, ale w sumie to trzecia bo za 2 tygodnie będę ojcem  

[Bemilka]

O, to gorące gratulacje! Trzymam kciuki, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. Powodzenia całej Rodzinie, z żółwikiem włącznie.

[semiramida]

Dołączam się do gratulacji to wszyscy kciuki będziemy trzymać  a z tą żarówką to niegłupi pomysł, może też coś pokombinuję jak dłużej tak pochmurno będzie..

[TomaszW]

GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!

[Foox]

Dziękuję wszystkim sam też już nie mogę się doczekać  

Pogoda nieśmiało się poprawia, bądźmy dobrej myśli.

pozdrawiam

[semiramida]

Jutro ma być upał ponad 30 stopni, chowaj żarówę

[Foox]

Mimo, że jestem w Bydgoszczy na zaliczeniach sesji wstawię nowe zdjęcie zrobione przez moją Żonę Żarówka schowana, pogoda wręcz pustynna 

[TomaszW]

No tak...,, moje też zawsze wchodzą tam, gdzie nie powinny.

[Foox]

Dokładnie, pozsypują całą ziemię i są zadowolone  ale w końcu to dla nich ma być dobrze, a nie tak jak my chcemy. 

[Jakub]

Fajnie, bardzo podobają mi się i żółwiki i wybieg.

[ankan]

Chciały być bliżej słoneczka....

[Foox]

Jak u Was z trzymaniem żółwi w nocy na wybiegu ? TomaszW nie odpisuj bo wiem, że trzymasz Chodzi mi o to, jakie temperatury panują u Was, u mnie w nocy spada do około 10 stopni C i zastanawiam się czy oby nie za zimno 

pozdrawiam Damian

[semiramida]

Moja żółwica od poniedziałku siedzi 24/7 (z tym że przypominam, w nocy nakrywam daszkiem) i chyba wychodzi jej to na zdrowie. Dziś o 5 rano było 12 stopni, a wczoraj i dziś upał niemożliwy ponad 30, a Kubuś śmigała w tak wybornym humorze w jakim dawno jej nie widziałam. W nocy się zagrzebuje w ziemi a potem od rana demoluje wybieg, myślę że Twoje żółwice też się nie przeziębią. A w ogóle mają być teraz bardzo ciepłe noce, przynajmniej do poniedziałku