Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wybieg => Wątek zaczęty przez: Costa w 07.01.2012, 10:47:14 am
-
Chcę zrobić w początek wiosny wybieg ale jak zabezpieczyć przed kunami. Co jak się podkopie i zagryzie żółwia?
-
Sądzę, że wystarczy wkopana naokoło na głębokość jakichś 20-30 cm siatka. Na stronie głównej są porady dotyczące budowy i zabezpieczenia wybiegu: http://www.zolw.info/hodowla/wybieg-i-terrarium/budowa-i-urzadzenie-wybiegu-dla-zolwia
-
kuny mojemu sąsiadowi wyjadły prawie wszystkie gołębie pocztowe
gołębnik miał na 2-3 metry w górę, radzę solidnie wzmocnić ten wybieg <afro>
Dodano 07.01.2012, 11:29:43 am
ale to zależy też od tego w jakim miejscu mieszkasz i czy kuny zainteresują się żółwiem
-
Głodna kuna jest zdolna do wszystkiego ;)
A tak poważnie to sama się ostatnio nad tym zastanawiałam. Z racji na pojawienie się nowego domownika planuję całkowitą przebudowę wybiegu działkowego.
Pomysłów jest trochę, ale ciągle mam problem z zabezpieczeniem od góry. O ile od dołu mam zamiar zrobić coś na kształt fundamentu kamiennego (tutaj też się zastanawiam czy mogę połączyć kamienie zwykłym cementem) to od góry ciągle coś mi nie pasuje.
Na wybiegu będzie trochę krzaczków jadalny i kryjówkowych, a to trochę komplikuje sprawę. Wysokość ścianek musiałabym mieć z 1,5 metra :/ co zapewne znacznie ograniczy dostęp słońca i odpowiednie nagrzanie się ziemi. Z drugiej strony myślałam o cienkiej siatce na stelażu, tylko czy ona będzie wystarczającym zabezpieczeniem. Działka jest leśna i trochę dzikich zwierzątek się przewija :(
Owszem można wziąć porządną siatkę ogrodzeniową, tylko aż trudno mi sobie wyobrazić niezbędny do jej utrzymania stelaż. Wybieg mniej więcej 4x4.
Podpowiecie coś ciekawego?
-
Ja bym osiatkował całość od góry i zrobił na zawiasach drzwi ;) od dołu dla pewności można by rozłożyć siatkę pod ziemią tak z 40cm na całości. Jest 100% pewności. Na działce nie ryzykowałbym osobiście z wkopywaniem desek, siatek itd.. Kuny sa okropne, mojemu dziadkowi tez wydusiły kilka sztuk z gołebnika...
Tymczasowo mieszkała ze mną fretka. Zero intymności, prywatności... Była wszędzie. Ja w toalecie- ona za mną, ja pod prysznicem- stała pod szybką i się gapiła. Ja w łóżku, ona również :P To słodkie i bezczelne zwierzaki, wiem co to łasicowate. ;) Ustawiała moje psy jak chciała po każdym kącie mieszkania. :D
-
Czyli czeka mnie niezła przeprawa budowlana ;)
-
Mówię wam, to straszne cudaki! ;D Jeżeli fretka hodowlana i udomowiana potrafi robic cuda to co dopiero kuna... Nie ma co ufac wkopanym deskom. :P To strasznie fajne zwierzaki! Wredne jak moja sąsiadka, cwane jak lis i mądre jak kruk <3 Nie mogłem sie opędzić od jej nachalnego, ale miłego towarzystwa :D
-
Hmmm, w sumie ich dużo nie ma, widziałam jedną malutką i też nie wiem czy to to.
Niestety podkopać tak dużej powierzchni nie dam rady, chyba że dwa lata bym przeznaczyła na to. Strasznie kamieniste podłoże :/
Już sama nie wiem co zrobić. Właściwie pod dom nic nie powinno podejść, szczególnie że są psy. Na noc i tak nie zostaną, bo wtedy to dopiero dzicz łazi wszelaka.
Fajna musi być taka fretka :D Choć moim wrednych sąsiadek wolałabym nie mieć w domu :P
-
http://www.google.pl/search?q=kuna+domowa&hl=pl&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=IrMIT__3D5KksgaqsKiDDw&ved=0CEcQsAQ&biw=1024&bih=571
Dodano 07.01.2012, 22:07:44 pm
Jeśli malutka, to mogła być łasica:
http://www.google.pl/search?q=%C5%82asica&hl=pl&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=6bMIT8e5FobYsga8qqmCDw&ved=0CD0QsAQ&biw=760&bih=425
-
Mogła to być łasica :) strasznie młodziutka była i chyba się zgubiła. A strasznie głośno piszczała jak na kliku centymetrowe ciałko.