Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wybieg => Wątek zaczęty przez: Iustitia w 09.07.2013, 19:31:47 pm
-
Gustaw na wybiegu jest już od jakiegoś czasu, ale a to aparatu nie miałam, a to mi się nie chciało, więc pokazuję go dopiero teraz :)
Na samym początku wybieg miał jakieś 7m2. Szybko jednak okazało się, ze to dla Gustawa stanowczo za mało i trzeba było go powiększyć o kolejnych 10 :P Mimo to Gustaw Wędrowniczek nadal od rana do wieczora kombinuje jak by się tu wydostać. Czasem tłucze się tak bardzo, że wyjmujemy go z wybiegu. Od razu kieruje się do bramy i chodzi odwiedzać sąsiadów. :laugh:
(http://oi44.tinypic.com/53th5w.jpg)
(http://oi42.tinypic.com/2dvo9jb.jpg)
Największą atrakcją jest ta góra kamieni. Są tam dwie jaskinie i tunel łączący obie części. Poza tym służy także jako zjeżdżalnia - Gustaw wchodzi mniej więcej do połowy i zjeżdża w dół na plastronie 8)
-
ja bym jednak sie bala tej gory kamieni ::) a jak to sie wszystko zawali? po za tym taka frajda zjezdzania skorupka w dol po tych kamieniach tez moze sie zle skonczyc ;)
a po za tym to zazdroszcze przestrzeni jaka masz dla gadziorka :)
-
Przestrzeń spora, żółwik ma co robić. Fajnie też że ma takie zróżnicowanie;) Ale też bym się bał góry kamieni oraz przyglądającemu się temu psiakowi z pierwszej fotki;p Nie podkopie się nigdzie?
-
Rozumie, że Gustaw na wybiegu jest stale pilnowany? Nawianie przez takie ogrodzenie to chyba tylko kwestia odpowiedniego zahaczenia pazurem. Uważaj też na to jego zjeżdżanie z kamieni. Taka kaskaderka czasem kiepsko się może skończyć dla gadzinki. Jak dla mnie wybieg potrzebuje dopracowania chociażby ze względów bezpieczeństwa.
-
Wybacz ale dla mnie to nie wybieg tylko mega prowizorka.. :( Zerowe zabezpieczenia przede wszystkim..
-
Gadzina na takim wybiegu na prawdę nie jest bezpieczna może uciec, spaść z tej góry.. Nawet nocą kiedy przychodzą na ogród różne zwierzęta..
Proponuję przestudiować forum, poczytać i zabrać się za to na poważnie ;)
-
Przestrzeń imponująca. Ale myślę, że Ci z tego wybiegu gadzior nawieje. Pod tymi deskami nic nie ma? Podmurówki, kostki?
Przydałaby się siatka - tym bardziej, że masz psa, który przez czas jakiś może tylko patrzeć na żółwia ale w końcu coś mu zrobi.
Te kryjówki pod kamieniami są jakoś zabezpieczone? W razie jakby góra kamieni się obsunęła?
-
Kamienia są zabezpieczone, nie ma mowy, aby się zawaliły. Pod wybiegiem jest siatka, także żółw się nie podkopie. Deski są wysokie i od wewnątrz całkiem gładkie, nie ma wiec mowy, aby Gustaw "zahaczył o coś pazurkiem" i się wydostał.
Gdyby było przed czym, tobym zabezpieczyła wybieg siatką. Ale nie ma. Wszystkie większe ptaki przeniosły się do miasta. Lisów i kun też nie ma. Skąd wiem? Sąsiedzi mają kury, od lat im żadna nie zginęła. A nawet jeśli jakiś lis przyjdzie, to dlaczego miałby zainteresować się "konserwą", która śpi w norze pod tują, kiedy za płotem jest tyle pysznych, tłustych kurek? Pies.. Tak, wiem co na ten temat sądzicie. Ale ja znam moją Suzanę i wiem, że ona nic Gustawowi nie zrobi. Przynajmniej dopóki nikt jej nie broni do niego podchodzić. Ona jest do niego przywiązana i go po prostu pilnuje. Wiem, bo próbowałam już ich oddzielić. Wtedy dopiero zaczynała się denerwować.
-
Odważna jesteś. Raz się trafi, że zwierzę przylezie i będzie po żółwiu. A pies to tylko pies. Coś odbije i tragedia gotowa. Zabezpieczenie siatką dużo pracy nie wymaga a jest objawem wyobraźni i troski o bezpieczeństwo skorupki. Nic nie stracisz na zabezpieczeniu wybiegu tak jak należy..
-
Jak nie na całości to ja bym dała choć siatkę nad kryjówką żółwia, tam gdzie śpi. Albo zrobiła zamykany domek żeby się nic do niego nie dobrało. Zawsze lepiej na zimne podmuchać niż się oparzyć.