Doniczki to tak szczerze w ogóle mi się nie sprawdzały. Może jakby kupić naprawdę dużą, ceramiczną i porządnie wkopać w ziemię i przykryć darnią to by coś z tego było - ale takie lekko wkopane w ziemię i płytkie były kiepskie. Żółw się w tym obrócić nie mógł i często mu łapy tylne ze środka wystawały.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem zarówno na chłody jak i upały jest drewniana budka ze styropianem w środku. Można użyć różnego surowca - np. desek, korka, płyty mdf laminowanej. Ważne żeby budka była zabudowana a wejście do niej dało się dodatkowo zabezpieczyć - np. zasłonką. Myślę, że sprawdziłyby się też budki z cegieł i kamieni. Względnie np. ze styropianu obrzuconego zaprawą.