Wydaje mi się, że tylko mały jest taki wrażliwy. Ludzie je trzymają na zewnątrz..
Na Shelled Warriors jest sporo wybiegów zewnętrznych dla żabutków. Mają tylko wilgotniejszy substrat (najlepiej torf), wielkie baseny i są gęsto obsadzone roślinnością. Plus zaopatrzone w szklarenkę..
Myślę, że na takim wybiegu świetnie by się sprawdził wodospadzik Bemilki..
Na pełnym słońcu to nie ma szans, żeby on wysiedział...i wygrzewać jak placek na kamieniu się też nie będzie.
Gdzie kupowałeś coleusa? Bo w Łodzi znaleźć nie mogę..