Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wybieg => Wątek zaczęty przez: wanilia w 11.07.2012, 12:03:29 pm

Tytuł: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 11.07.2012, 12:03:29 pm
Antonina doczekała się pierwszego wybiegu  :) Jest to wybieg tylko na ten rok, w przyszłym napewno będzie miała coś większego. Wybieg ma wymiary 1x1,1 m. Antośka jest mała ( ok. 6 cm) więc myślę że tragedii nie ma ;) A wymiary takie przez prace w ogrodzie- wybieg musi być łatwy do przeniesienia, więc jest tylko trochę wkopany, cała konstrukcja lekka, a kwiatki będą w doniczkach trochę wkopane żeby się nie przewracały.
Ma dostęp do wody, kryjówkę, kamienie. Dzisiaj udam się do lasu ( muszę tylko wyjść za płot  :P) po jakiś korzeń do wsinaczki, a pod koniec tygodnia dostanę z ogrodu babci kwiatki- bratki, cynia, dzwonek itd.
Siatka narazie jest przytrzymywana cegłami, ale dzisiaj tata zamontuje ją jak taką klapę uchylaną.
A oto i zdjęcia  :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.07.2012, 12:41:33 pm
Super, dla takiego maluszka to bardzo dużo miejsca. Jak jeszcze dojdą urozmaicenia to będzie w 7 niebie... :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: rumek w 11.07.2012, 12:58:50 pm
fajnie , że ma wybieg :) ja bym tylko zrobił coś żeby miała możliwość większego cienia :) tak to mi się podoba :) no Twoja Antonina jest mniejsza od tego mojego małego więc to jednak dla niej sporo miejsca będzie :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.07.2012, 14:17:26 pm
Fajnie, że gadzinka ma możliwość korzystania ze słoneczka...:)
Jak są upały to dobrze by jej część wybiegu przekryć recznikiem wilgotnym. Będzie miała cień i wilgotność się poprawi.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 11.07.2012, 15:41:12 pm
Tak właśnie się zastanawiałam czym przykryć część żeby było więcej cienia. Aktualnie siedzi w terrarium bo pada. Zaczyna się przejaśniać więc wystawię ją spowrotem. Jak dojdą kwiatki i korzenie to też się zrobi więcej mijesc zacienionych  ;)
Chciałam żeby wybieg był przynajmniej 1,5x1,5 no ale ważne że wogóle ma wybieg.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: attra w 11.07.2012, 16:14:09 pm
Super, że gadzina ma wybieg. Wiadomo, że czym większy tym lepszy. Ale najważniejsze, że gadziorek jest na słoneczku.
A czy zostawiasz maluszka na noc?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 11.07.2012, 16:27:33 pm
Nie zostawiam, szczerze mówiąc boję się o taką kruszynę. Niedość że pogoda u nas niepewna ( dzien w dzień burza lub przynajmniej deszcz) to jeszcze mieszkam pod lasem i dużo to dzikich stworów.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 11.07.2012, 22:59:52 pm
Fajnie! :) :)
Wybieg wydaje się solidny, więc ja bym zostawił żółwika na noc. :)

Przydałoby się troszeczkę więcej cienia.I może większa ochrona przed deszczem.

Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 11.07.2012, 23:37:59 pm
Właśnie ze względu na deszcz nie zostawiam. Pogoda jakaś taka niepewna, chwilę słońce, a nagle deszcz. Na część siatki położę jakąś deskę. Trawa ( a raczej kupa chwastów) była dzisiaj koszona więc Antośka może wkońcu się wygodniej poruszać  :) Pojutrze dojadą roślinki to też trochę cienia dadzą. A przed deszczem to jakbym miała ją osłonić? Jutro ma być 17 stopni. Zostawić ją na dworze?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: attra w 12.07.2012, 09:20:27 am
wanilla ja też często mam obawy żeby gadziora zostawiać na noc czy przy obecnej pogodzie w kratkę samego na wybiegu (oboje pracujemy cały dzień).
Więc Cię doskonale rozumiem, że sie obawiasz i wogóle.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.07.2012, 09:40:13 am
Przed deszczem można osłonić wybieg roletą z grubej foli ogrodniczej albo pokrywą z poliwęglanu/pleksy. Podniesie to też dodatkowo temperaturę na wybiegu.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 12.07.2012, 10:06:29 am
Ja to stosuję! :D
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: attra w 12.07.2012, 12:03:04 pm
Tomasz, a gdzie kupiłeś pleksę? Tez się na nią czaję.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 12.07.2012, 21:32:23 pm
Mam folię ogrodniczą.
Moim zdaniem jest lepsza, bo można ją zwinąć w rulon, przez co nie zajmuje dużo miejsca. ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 12.07.2012, 22:15:42 pm
wanilia bardzo fajnie Ci to wyszło.Ja dla takiego mikro maluszka wybieg jest wystarczający :),dodaj jeszcze jakiś nieduży korzeń ,parę kwiatków i będzie super :).
Moja Tośka też miała taki wybieg na początku i było dobrze
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 13.07.2012, 15:07:14 pm
Wczoraj i dzisiaj zimno, co chwila deszcz. Niezadowolona Antonina wylądowała w terrarium. Chciałabym zrobić coś na kształt szklarenki, w bardzo mini wymiarach. Nadal mam to małe akwarium, w których Antośka przez jakiś pierwszy tydzień mieszkała. Zastanawiałam się czy nie zrobić tam otworu na wejście i nie wkopać na wybiegu. Tylko jak wyciąć w akwarium wejście?  :-\
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 13.07.2012, 15:37:47 pm
Raczej odradzam tego typu rozwiązanie. Kup lepiej jakiś pojemnik plastikowy. Wyciąć możesz spróbować nożem do szyb, ale zostaną ostre krawędzie, o które gadzior się może pokaleczyć.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 13.07.2012, 16:25:51 pm
Tomasz, a gdzie kupiłeś pleksę? Tez się na nią czaję.

Pytanie nie do mnie, ale udzielę odpowiedzi;) Ja kupowałam pleksę PMMA UVD tutaj: http://www.emir.com.pl, polecam.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: ankan w 13.07.2012, 16:27:48 pm
Z akwariumu też bym szklarni nie robiła. Ostre brzegi to jedno a po drugie może się toto potłuc i szkło spadnie na żółwia. Bezpieczniejsza jest pleksa/poliwęglan.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: attra w 13.07.2012, 18:11:39 pm
semiramida dziekuję :) Jeszcez nie moge sie na tej stronie odnaleźć, ale dam sobie rade :) A co do szklarenki, to taką prowizoryczną można nawet zrobić z pojemnika na zywność. W LeClerku na przyklad jest ogromny wybór w bardzo dobrych cenach (na Twojego maluszka to można juz kipić takie za 8 - 10 zł).
Łatwo wyciąć wejście i bez bezpiecznie dla gadziny :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: an_na w 13.07.2012, 18:39:47 pm
Dla tak dużego gadzika wystarczy plastikowa butelka po wodzie 5l. Odpowiednio wyciąć wejście i będzie elegancki schron na noc.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 13.07.2012, 20:12:57 pm
Ta, tylko spróbujcie mojemu wytłumaczyć, że ma w takim schronie spać, bo jak znam życie to i tak by się zawiercił, zakręcił i poszedł spać poza kryjówką w najmniej z człowiekowego punktu widzenia racjonalne miejsce ;D
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 13.07.2012, 20:33:03 pm
Dla tak dużego gadzika wystarczy plastikowa butelka po wodzie 5l. Odpowiednio wyciąć wejście i będzie elegancki schron na noc.

A czy krawędzie nie będą zbyt ostre? :-\
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 13.07.2012, 21:07:00 pm
Dla tak dużego gadzika wystarczy plastikowa butelka po wodzie 5l. Odpowiednio wyciąć wejście i będzie elegancki schron na noc.

A czy krawędzie nie będą zbyt ostre? :-\

Jak się odpowiednio potraktuje pilnikiem to raczej nie.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 13.07.2012, 21:52:49 pm
Czyli akwarium odpada, w domu jakieś plastikowe pudełko na żywienie się znajdzie, ale pewnie mama nie będzie chciała poświęcić go dla żółwia  :P
Butelka 5 litrowa może się gdzieś znaleźć to spróbuję coś wykombinować. Pewnie wkońcu i tak kupię jakieś małe pudełko i wytnę otwór na wejście, wtedy całość będzie bardziej stabilna niż z butelki.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 26.07.2012, 20:31:48 pm
Antośka mnie kiedyś wykończy  ???
Dwa dni temu poszłam po nią żeby zabrać ją na noc do domu, a po żółwiu ani śladu. Wybieg dokładnie przeszukałam i okazał się niedokładnie zabezpieczony, tak że mogła spokojnie nawiać. Alarm wszczęty, cała rodzina szuka, po kolanach na trawie i wielkie szukanie. Każdy jeden krzaczek przekopany, żółwia nadal nie widać. Panika, bo jak w takim dużym ogrodzie znaleźć 6- cm żółwika? Zaczęło się robić ciemno, nadzieja na odnalezienie znikała. Tata poszedł po raz kolejny przeszukać wybieg. I co znalazł? Antoninkę spacznie śpiącą, zakopaną pod trawą. Nie było jej ani trochę widać, nawet przejeżdżając ręką po ziemi nie szło jej wyczuć. Tak więc wybieg został lepiej wkopany, a przy ścianach poukładałam kamienie. Wydaje mi się że teraz nie ma szans na ucieczkę. Jutro powstawiam zdjęcia  ;) Mam nadzieję że nie będzie więcej podobnych akcji  :P
 

Dodano 26.07.2012, 20:37:43 pm
I zapomniałam dodać jeszcze- wybieg znowu przeniesiony, kolejne mrowisko. Działają mi już na nerwy te mrówy! Wszędzie ich pełno, zwariować można  ???
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: an_na w 26.07.2012, 23:03:34 pm
Skąd ja to znam!! Gadziny cenią sobie dostarczanie nam wrażeń :) Dobrze ,że się "tylko" zakopała. Podejrzewam ile nerwów się najadałaś! A to jest kolejny przykład ,że nie ma żółwi nigdy nie kopiących :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 26.07.2012, 23:30:51 pm
Antośka to właściwie kopie tylko żeby iść spać :P Nie wiem czemu, ale nie przepada za kryjówkami. Pasowała jej tylko tamta gliniana, która od wody się rozwaliła. Teraz wszystkich unika, czasem da się namówić za pomocą sianka, ale częściej się właśnie gdzieś zagrzebuje. Nerwów było sporo, nawet nie wyobrażam sobie co by było jakby naprawdę gdzieś uciekła.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: ankan w 26.07.2012, 23:51:06 pm
Można się strachu najeść jak gadziny znaleźć nie można. A przemyślne bestię są w chowaniu się na wybiegu.

To zostaje Ci wykopać gdzieś glinę albo kupić taką dla ceramików i zrobić jej nową kryjówkę..:) Wypalić ją możesz choćby w ognisku - przy okazji pieczenia ziemniaków...:) Jak chcesz stalowoszarą to zawiń w srebrną folię żeby dostępu powietrza nie było przy wypale.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: natalijka w 27.07.2012, 08:34:31 am
Pomysł z pudełkiem jest super - że też sama na to nie wpadłam - muszę go wykorzystać.
Ja też przeżyłam już poszukiwania żółwia - tylko moje były nocne, trwały 10 min po czym zaskoczyłam, że może któryś domownik zabrał Fredzia do terra - na szczęście tak było  ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 27.07.2012, 12:47:53 pm
Próbuję z tymi kryjówkami, za bardzo mi nie wychodzi, bo Antośka to jednak wymagająca bestia  :P
Wybieg został lepiej zabezpieczony, zacieniony. Czekam cały czas na roślinki, niedługo powinnam je dostać.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: rumek w 27.07.2012, 13:41:08 pm
cześć no to chyba każdy musi przeżyć przygodę szukania żółwia ! :D ja moją żółwice jak nawiała z wybiegu (a mała nie jest ) to szukałem 2h z rodzicami i każdy miał obowiązek każdy krzak dobrze przetrzepać...to znalazłem ją w samym rogu działki ok.30m od wybiegu smacznie zajadająca się mleczem...szczęśliwy happyend ale złości co nie miara...

na mrówki polecam wywar z pokrzywy :) sprawdzone :) raz zlane i po problemie do dzisiaj :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 03.08.2012, 10:54:03 am
Ja ogród mam spory, żółwik malusieńki, to szukania by było! A gdyby zakopała się tak samo, tyle że " na wolności" to bym jej nie znalazła za nic  :P
Szok! Antonina zaakceptowała kryjówkę! Śpi w niej w terrarium ( oczywiście nie teraz) bo na dworze pada i zimno. Teraz wyjeżdżam na tydzień więc szykuję jej terrarium tymczasowe, planuję zrobić je z dość dużego pudełka albo kastry budowlanej. Jeden dzień nikt nie będzie mógł do niej przyjść. Wkopię jej bratki i mlecze żeby coś zjadła. Może być bez oświetlenia?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 15.08.2012, 22:17:26 pm
Aaaa, znowu te wredne mrówy. Wybieg przenosiłam już trzy razy. Niedawno wyjechałam na wakacje na tydzień, a kiedy wróciłam na samym środku wybiegu Antośki mrowicho. Dobrze że nie mam jakoś wybiegu porządnie urządzonego, kwiatków wkopanych itd., bo byłoby roboty. Nie mam pojęcia jak pozbyć się tych mrówek, bo czytałam o różnych sposobach, tyle że trawnik, na którym mam wybieg jest wielki więc byłoby ciężko, do tego mieszkam pod lasem i cały czas dochodzą nowe mrówki. Chyba będę próbowała przenieść wybieg na przeciwną stronę ogordu, gdzie mrówek raczej mniej, tyle że więcej cienia. Póki co Tośka i tak siedzi w terrarium bo zimno. W przyszłym roku będę robiła stały wybieg także muszę się porządnie zastanowić gdzie go ulokować. I podjęłam jeszcze jedną dość ważną decyzję, mimo że wolałabym inaczej. Antonina nie będzie w tym roku zimowana- z kilku powodów. Pierwszy to dość niska waga, nie wyobrażam sobie że jeszcze miałoby jej ubyć. Kruszyna ma 60 g. ( i takie pytanie przy okazji- ona ma teraz ok. 3 lat, czy jej waga nie jest za niska?). Drugi powód- mama nie zgodziła się na zimowanie w lodówce. Będę jeszcze próbowała pożyczyć od babci taką przenośną lodóweczkę, nie wiem czy się uda  :P . Jeśli nie miałabym tej lodóweczki to zostaje piwnica. Tyle że nie wiem nawet jakie tam temperatury panują zimą- wydaje mi się że za wysokie. Także przez ten rok będę raczej kontrolowała teperatury w piwnicy, ewentualnie garażu. Szkoda, bo bardzo chciałam ją zimować, ze względu na jej zdrowie i żeby mieć to już za sobą.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 15.08.2012, 22:26:48 pm
Na mrówki dobra jest podobno gnojówka z piołunu lub pokrzywy. ;D

A dlaczego żółw jest w terrarium w domu?Takie spadki temperatury nie szkodzą mu.Dzięki nim żółw jest zahartowany. :)

Ja postępuję tak z moimi od lat i jest ok. ;D
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 15.08.2012, 22:48:35 pm
W domu właśnie ze względu na to mrowisko, i to, że kiedy mnie nie było Antonina musiała siedzieć w terrarium ( pod opieką oczywiście) bez dostępu do wybiegu, się cały czas wygrzewała, a teraz na dworze zimnoi pada. Nie chciałam jej tak gwałtownie zmieniać warunków. Teraz ma być coraz cieplej, więc jak tylko wrócę ( jutro znowu wyjeżdżam) to przeniosę wybieg i Tośka ląduje na dworze. A co sądzisz o jej wadze? Plastron niecałe 6 cm i waga 60 g, wiek ok 3 lata
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 15.08.2012, 22:52:51 pm
Sądzę, że z wagą jest wszystko ok.
Tym bardziej, że apetyt jej dopisuje. :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 15.08.2012, 22:54:01 pm
Zdecydowanie dopisuje  :D . Pochłania tyle, że nie wiem jakim cudem nie przybiera na masie  :P
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 15.08.2012, 23:09:39 pm
Pewnie ma dużo ruchu, więc wszystko spala. ;D
Trzymam kciuki za jej dobrą kondycję! :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 16.08.2012, 16:54:05 pm
Według wykopanego kiedyś wykresu Jacksona dla maluszków, Antosia jest nawet tłuścioszkiem :) --> http://postimage.org/image/8m3jn76a3/.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: attra w 16.08.2012, 17:40:41 pm
semiramidacv- masz może gdzieś tu na forum ten wykres? Chetnie bym sprawdziła czy nasz Rico, który ma około 9 cm i waży 156 gram nie jest "grubaskiem"... ;D
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 16.08.2012, 18:28:04 pm
Attra tu jest wątek założyny na ten temat
http://forum.zolw.info/zimowanie/metoda-jacksona/
Ja jednak w ogólne nie rozumiem tej metody  ::)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 16.08.2012, 18:54:17 pm
semiramidacv- masz może gdzieś tu na forum ten wykres? Chetnie bym sprawdziła czy nasz Rico, który ma około 9 cm i waży 156 gram nie jest "grubaskiem"... ;D

attra, Rico jest stepkiem, więc ten wykres jego nie dotyczy.
Kiedyś coś tam było o normach dla stepków --> http://forum.zolw.info/ogolny/waga/msg51244/#msg51244, http://forum.zolw.info/zimowanie/wymiary-i-waga-zolwia-idealna-waga-%28wydzielony%29/msg11487/#msg11487, http://forum.zolw.info/ogolny/waga-wzrost/msg42402/#msg42402.


oliwkaa 660, a konkretnie czego nie rozumiesz?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 16.08.2012, 18:58:28 pm
Jak to wszystko jest obliczane...
Próbowałam kiedyś ale wyszły mi jakieś bzdury  :-[

Aha, czyli ta Metoda Jacksona nie działa na stepach, tak ?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 19.08.2012, 19:50:30 pm
Antosia tuścioszkiem? To aż mi się wydaje niemożliwe, te łapki taki cieniusieńkie. Ale fakt, że od kiedy do mnie przyjechała to zwiększyła swoją masę o połowę ( z 40 na 60g), a urosła niewiele. Cały czas byłam pewna że mając 3 lata powinna ważyć tak 90- 100 g :P wtedy to by była nieźle upasiona  :laugh:
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 19.08.2012, 20:58:22 pm
Co tam słychać u Antośki ?

Pogoda dopisuje co ?  :) Pewnie na wybiegu gadzior buszuje  ;)
Może jakieś fotki wrzucisz ?  ;D
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 19.08.2012, 22:14:04 pm
Dzisiaj wróciłam z wyjazdu padnięta, jutro biorę się za wkopywanie wybiegu w innym miejscu, na innym trawniku- może tam nie będzie tylu mrowisk. Przynajmniej nie widać żeby łaziło tyle mrówek. Tyle że jest bardziej zacieniony ten trawnik. Pogoda dopisuje, także jutro rano się wezmę za przeniesienie wybiegu i Antosia ląduje na dworze. U niej raczej nic nowego. Podczas mojej nieobecności siedziała w terrarium. Tak dbali o nią dbali, że wszystkie kwiatki w terra padły. Stwierdzam że Antonina jest największym brudasem jakiego znam- mogłabym u niej sprzątać i sprzątać, a ona i tak wykończy po swojemu.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 20.08.2012, 10:13:57 am
Stwierdzam że Antonina jest największym brudasem jakiego znam- mogłabym u niej sprzątać i sprzątać, a ona i tak wykończy po swojemu.
Wiem coś o tym  ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 11:55:36 am
Poddaję się. Jest taki upał, że po wkopaniu połowy wybiegu byłam padnięta. Dokończę dopiero jak się trochę ochłodzi.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 20.08.2012, 13:27:24 pm
Żar okropny! Ile u Was stopni ? U mnie w cieniu 31  ???
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 13:36:35 pm
U mnie dziś 34. Nie idzie wytrzymać, więc z pracami na wybiegu czekam aż się ochłodzi. Ponoć ma być burza, ale jak narazie niebo czyste. Chyba jestem przewrażliwiona na punkcie skorupy Antoniny, bo wydaje mi się że się krzywi. Później obejrzałam duuużo zdjęć maluchów greckich i stwierdziłam że żaden nie ma idealnej skorupki, niektore nawet dość mocno pokrzywione.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 20.08.2012, 14:11:10 pm
słuchajcie,u mnie 50 stopni w słońcu!Prawdziwy żar z nieba,spokojnie mogę powiedzieć marghericie,że czuję się,jakbym była u niej  ;D
 

Dodano 20.08.2012, 14:12:21 pm
wrzuć fotki Antosi  ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 20.08.2012, 14:22:54 pm
Kurcze Tośka, to Ty masz tam dopiero upał  :o
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 14:36:43 pm
To ja tu narzekam, a widzę że w porównaniu do Ciebie mam całkiem przyjemną pogodę ;)
Zdjęcia będą popołudniu
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 20.08.2012, 14:40:06 pm
Ja juz myślałam,że termometr mi nawalił ale drugi wskazuje to samo.Uwierzcie PRAWDZIWA MASKARA (jak to mój syn mówi )
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 16:49:04 pm
Są i zdjęcia. Kawałek dnia z ciekawego życia żółwicy Antoniny  :D
1." Jestem bardzo ważną gadziną, królową tego terytorium"
2. " To mój podest, dzięki któremu wszyscy moi poddani mogą mnie zobaczyć"
3. " Patrz mi w oczy gdy do Ciebie mówię"
4. " Mlecz? Dziękuję, już się najadłam,a poza tym dbam o sylwetkę"
5. " Może jednak się skuszę... tylko kawałeczek!"
6. " Może ktoś mi wkońcu powie, jestem samcem czy samicą?"
7. " Jaa laaaataaaam!!"  ... czy dziobek nie jest za długi?
8. " Uff, zmęczyłam się tym rządzeniem"
9. " Poszukam jakiegoś chłodniejszego miejsca"
10. " Szczyt zdobyty! Jestem naaajlepsiejszym żółwiorem!"
11. " Ale tu wysoko!"
12. " Podziwiajcie mój profil"
13. " A tak na serio... jak zejść na dół?"
14. I tu skorupka- czy ona się nie krzywi?
15. " Spójrzcie na moje silne łapki! Uśmiech, moc, fitnes, sport! Cały dzień w ruchu"
16. "Pusta miska ? Poszukam jedzenia gdzie indziej!"
 

Dodano 20.08.2012, 16:56:59 pm
Coś mi nie idzie. Sporóbuję wstawiać po 2-3 w wiadomości
 

Dodano 20.08.2012, 16:58:15 pm

 

Dodano 20.08.2012, 16:59:52 pm

 

Dodano 20.08.2012, 17:01:47 pm

 

Dodano 20.08.2012, 17:03:08 pm

 

Dodano 20.08.2012, 17:05:10 pm
Udało się!
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.08.2012, 17:25:57 pm
Jest śliczna i ładnie rośnie, póki co nie ma się czym przejmować :) Tylko dbaj żeby była całodobowo na dworze i zimowała, wtedy będzie się dobrze rozwijała :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 20.08.2012, 17:40:38 pm
Taka tak jest śliczna  :) I jaka rozgadana!  :o ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 17:45:42 pm
Właśnie nie jestem pewna co do zimowania w tym roku. Mama nie zgodziła się na lodówkę, a nie wiem jakie temperatury panują zimą w piwnicy czy garażu. Kojarzy mi się że babcia ma taką małą przenośną lodóweczkę ( nie jestem pewna) to może pożyczyłaby mi ją na zimę. Jeśli lodóweczki bym nie dostała to w tym roku robiłabym pomiary temperatur w poszczególnych pomieszczeniach ( garaż, piwinica, puste pokoje na piętrze) i wtedy zastanawiałabym się nad zimowaniem. I jeszcze ta waga. Bo wyczytałam że żółw nie powinien stracić więcej jak 10% masy ciała- Antosia ma 60 g, także bałabym się spadku. No ale na to przyjdzie jeszcze czas. Idę dokończyć wkopanie wybiegu i chyba zostawię kruszynę dzisiaj na noc na wybiegu.
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.08.2012, 19:02:06 pm
Dzisiaj takie upały że na pewno w nocy zimno jej nie będzie ;) Osobna lodówka będzie ciągnęła sporo prądu więc i tu nie wiadomo czy mama się zgodzi. Jeśli faktycznie byś jej w tym roku nie zimowała, to pomiary zrób koniecznie. Ja wiem jak żółwie męczą się zimą kiedy nie śpią więc polecam zimować wszystkie zdrowe żółwie. Maluch też da rade :) Kiedy ona jest kluta?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 19:20:53 pm
Też myślałam że noc będzie spokojna, a tu zapowiada się porządna burza. Już jest straszny wiatr, niebo się zachmurzyło. Wybieg wkopałam, dałam jej dużo mleczy i kamieni, kryjówkę i basenik. Tyle że sobie nie skorzysta bo nawet żadnej folii nie mam żeby wybieg przykryć. Także dzisiejsza noc w terrarium, ale jutro jak najbardziej ląduje na wybiegu. Tak właśnie mi się wydawało że lodówa duzo prądu będzie ciągnęła. Jeszcze spróbuję ponamawiać na lodówkę domową, może się zgodzi. Właściwie to całe zimowanie zależy głównie od niej :P
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.08.2012, 19:22:16 pm
Zarazić, np salmonella nie ma się jak ( no może jakbyś otwarte jedzenie żółwi pod pupą trzymała ;) ) mało miejsca zajmuje, bo to kruszynka przecież :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 20.08.2012, 19:29:58 pm
Też tak myślę. Muszę porozmawiać o tym, wkońcu to dla dobra mojej Antośki  :)
 

Dodano 21.08.2012, 11:29:04 am
W nocy była piękna burza, także Antonina nocowała w terrarium. Za to od rana siedzi na wybiegu. Wydaje mi się że teraz łatwiej się porusza, bo nie ma trawy tylko samą ziemię. Wybieg został przeniesiony przez mrówy, a dzisiaj zauważyłam że w nowym miejscu też są. Szczęście że znacznie mniej. Wkopałam sporo mleczy, w których może się schować, ma kryjówkę, basenik, a krzaki obok dają cień na część wybiegu. Jeśli znowu będą takie upały to jeszcze położę coś na siatkę. Muszę wkopać jakieś kwiatki, bo zabiłam wszystkie bratki od babci :P nie mam ręki do kwiatow  :laugh:
 

Dodano 21.08.2012, 11:32:40 am
Oszaleję z tymi zdjęciami. Niektóre wgrały się po dwa razy, inne wcale. Do tego wysyłałam wiadomość chyba z 5 razy, nie udało się, wysłałam sam tekst, a tu się pojawiają zdjęcia. Coś mi nie idzie.
 

Dodano 21.08.2012, 11:33:27 am
haha, wygrałam! Giń ziemniaku!
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: an_na w 21.08.2012, 11:55:13 am
Taki okruszek to jednak musi mieć krótką trawkę. Wybieg masz fajny i niech jak najwięcej Antonina czasu na nim spędza. A co do zostawiania na noc. Dla mnie jeszcze w tamtym roku to była abstrakcja. Ale jak na deszcz ale jak będzie burza a jak zaleje lub zawieje albo się gwałtownie ochłodzi! ;) Ileż to było nerwów. Teraz tylko wieczorem zerkam czy są wszystkie i niech sobie radzą :)
A i trzymam kciuki żeby mama półkę odstąpiła w lodówce!
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.08.2012, 12:07:23 pm
Ładnie Ci to wyszło :) Lepiej trawy nie sadzić / wysiewać na całej powierzchni wybiegu, niech ma troche samej ziemi :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 21.08.2012, 12:15:21 pm
Dzisiaj ją obserwowałam, to jak chodzi po samej ziemi to wysoko skorupkę podnosi na prawie wyprostowanych łapkach, a po trawie to się jednak plątała i nie miała siły przepchnąć. Burza była porządna, bałam się ją zostawić. Mam nadzieję że następne noce spędzi już na dworze. I że półka będzie należeć do niej przez całą zimę :D
 

Dodano 21.08.2012, 19:51:17 pm
Zimowanoe mam juz chyba zapewnione. Babcia ma dwie lodowki- w kuchni i w garazu i powiedziala ze moze zarezerwowac Antosi polke w jednej  ;D Bede musiala ja wczesniej przewiezc, zostac tu na jakis weekend i wszystko uszykowac, wlozyc do pudelka i zaniesc dowyziebonego pokoju na kilka dni. W tym czasie bedzie pod opieka babci. Pozniej tylko przeniesc do lodowki ispac. A kontrole bede jej robila podczas wizyt. Wystarczy wazyc raz w tygodniu?
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 03.09.2012, 18:16:44 pm
Aż wstyd powiedzieć, ale dzisiaj Antosia po raz pierwszy spędzi noc na wybiegu.
Wcześniej jakoś bałam się ją zostawić, ale skoro zdecydowałam się na zimowanie to noc na dworze jej nie zaszkodzi :P
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 03.09.2012, 20:21:33 pm
Wstyd ,wstyd  :o


Nie no żartuje oczywiście  ;D
Szkoda ze wcześniej ją nie zostawiałaś bo była piękna pogoda  ::) Ale fajnie że się zdecydowałaś i przełamałaś strach, teraz tylko sobie powiedzieć że za rok Antosia będzie spała cały lipiec i sierpień na wybiegu  :P O ile pogoda będzie  :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 04.09.2012, 16:04:59 pm
Nie da się ukryć, to naprawdę wstyd! :P
Tyle że w najlepszą pogodę byłam we Francji i Antonina była skazana na terrarium. Później w ciągu dnia siedziała na wybiegu, a wieczorami były burze ( i tak dzień w dzień). Jeszcze później jak powiedziałam rodzicom że chcę ją zostawić na noc to usłyszałam że próbuję się jej pozbyć :P Także wczoraj nic nie powiedziałam i Antosia spokojnie spędziła noc na wybiegu. Dzisiaj już jej nie zostawię bo ma być zimniej. Najważniejsze że przetrwała ( a właściwie ja przetrwałam!) pierwszą noc :)
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: tomason w 04.09.2012, 17:01:22 pm
jak potrzymasz antoninę jakiś czas w niższych temperaturach to nic się jej złego nie stanie, baa nawet wyjdzie je na dobre, gdyż żółwie ujmę to niezimowane oraz takie trzymane cały czas w temperaturze 20+ stopni celsjusza żyją krócej  :-\  ??? od tych wystawionych na naturalne warunki klimatyczne
Tytuł: Odp: Pierwszy wybieg Antoniny
Wiadomość wysłana przez: wanilia w 04.09.2012, 17:09:04 pm
Antosia będzie zimowała w tym roku. Wcześniej jej nie zimowałam, bo dostałam ją dopiero w listopadzie zeszłego roku, było już za późno na przygotowania, a poza tym nie wiedziałam w jakiej jest kondycji. W nocy ma być 9 stopni i ma padać, a ja nie mam żadnego zabezpieczenia przed wodą. Jutro ma być 20 stopni i deszcz, natomiast kolejne dni będą słoneczne i ciepłe. Wtedy będzie napewno spała na dworze.
 

Dodano 05.09.2012, 17:55:44 pm
Tyle co się cieszyłam że Antosia spała na wybiegu, to niemiła niespodzianka. Wracam do domu, patrzę, a trawnik ( no teraz z trawnikiem to mało ma to wspólnego :P) cały rozkopany. WYbieg wyniesiony. Jutro będę walczyć żeby postawić go gdzie indziej, bo aktualnie wybieg nie istnieje.