Żółwie lądowe > Wybieg

Plaga mrówek na wybiegu! grrrr!

(1/6) > >>

rumek:
Witam wszystkich,

tak jak w temacie spotkałem się nie z mrówkami które znajdują się w pobliżu wybiegu mojego żółwia lecz a ich plagą...są prawdę wszędzie !!  >:D >:D >:D >:D >:D >:D >:D >:D >:D >:D jestem wściekły i żółw wrócił dzisiaj do terrarium...mrówki do tego stopnia mnie wkurzyły i są niegościnne , że w kryjówce żółwia zrobiły sobie gniazda i larwy a jeszcze 2dni temu ich nie było !!!

Czy mogę sobie jakoś z tym poradzić??
Co z nimi zrobić??
W mojej okolicy jest w ostatnich 2tyg.naprawdę dużo mrówek i myślę , że przestawienie wybiegu nic nie da.

Proszę o pomoc i rady.

Czy mrówki są/moga być szkodliwe dla żółwia??
Może to przesada ale dzisiaj zwróciłem uwagę na swoistego rodzaju przestraszenie żółwia...syczenie i chowanie się do skorupy.

Tośka:
Najbardziej humanitarne wydaje się być wykopanie ich i przeniesienie jak najdalej :)
Mniej humanitarne hmmmm no cóż...wysypanie cukrem waniliowym (nie powinnam polecać),ale to jest istne barbarzyństwo.Poczytaj na necie,przekonasz się  :(

rumek:
Tośka poczytam na pewno...ale czy w okresie kiedy wysypany jest cukier waniliowy mogę żółwia trzymać na tym wybiegu??  :) :) :) postaram się wykorzystać obydwa pomysły :) zacznę od wykopania... :)

Tośka:
Nie wiem rumek szczerze mówiąc.Spróbuj przekopać,myślę,ze to najrozsądniejszy pomysł

TomaszW:
Jest jeszcze inny sposób - zaopatrzyć się w mrówkojada! ;D :P :D :P ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej