Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wybieg => Wątek zaczęty przez: rainok w 24.02.2010, 22:17:12 pm
-
Mam problem z wybiegiem a mianowicie taki że na mojej działce są węże i nie wiem czy moge wybieg zrobić ?
Bo jak bym zrobił i ogrodził to nie przeszły by dołem ?
-
jakie węże? nasze polskie to raczej dla żółwia zagrożenie nie stanowią... ;p w Polsce mamy dość ubogą faunę herpetologiczną i raczej niegroźną ;)
-
A jakie masz te węże ? W Polsce występuje tyko wąz Eskulapa, ale wątpię, żebyś go mial na działce. Nie sądzę też żeby zjadł żółwia...:) Może to padalce? - niegroźne, beznogie jaszczurki. Względnie niebezpieczna może być żmija zygzakowata. Ale przez siatkę o gestych oczkach przejść nie powinna. Kopać nie będą.
-
i zaskroniec. on też jest wężem. a żmija zygzakowata to wątpię żeby była jakimś zagrożeniem dla żółwia. może dla kapselków 4cm(w co poważnie wątpię), ale dla podrośniętych osobników napewno nie ;) poza tym jest ona b. zadko spotykana, tym bardziej na otwatrych przestrzeniach działkowych
-
Postaraj się zidentyfikować te węże. Wiesz co to może być? Może wstaw fotę.
Rzeczywiście w naszym kraju nie ma zbyt wielu węży, a te co są to gady dosć rzadkie i płochliwe. tyle przynajmniej wnioskuję na podstawie moich górskich spotkań z wężami.
Był taki film D. Attenborough poświęcony żółwiom. Jest tam scena jak jakiś Gopherus wchodzi do nory, za nim podąża mała kamera. Okazuje się że w norze przebywa również szukający chłodu wąż i to nie byle co, ale jakiś duży i jadowity może grzechotnik nawet nie pamiętam. Trochę się tam poszamotał z tym gopherusem, aby się przecisnąć do wyjścia i tyle... zero konfliktu, agresji itp. ale to tylko jeden film, jedna scena, i to samo środowisko. Trudno powiedzieć jakby zareagowała nasza żmija na żółwia. Węże zwykle sa agresywne z konkretnego powodu, oszczędzają jad na polowanie i prawdziwą obronę. Żółw z racji swoich rozmiarów nie powinien stać się obiektem ataku łowczego, tym bardziej nie powinien stać się obiektem ataku obronnego ale na młode na pewno warto uważać.
-
Wiesz co ja tam węży nie widziałem ale są jaja tych węży i raz mój dziadek jak był na działce to się kluły właśnie .. Może zaskrońce bo tam woda jest <rzeczka taka mała> ..
-
Rainok, to powinieneś się cieszyć, że tam ci łażą, bo wszystkie polskie gady są pod ścisłą ochroną i takich miejsc, gdzie one są jest już coraz mniej.
Ja myślę, że pewnie wąż by uciekł od zółwia, bo węże są płochliwe.
-
Tam też co chwile wypuszczają młode orły czy tam myszołowy ..
Jest też dużo bażantów i żab .
-
Był taki film D. Attenborough poświęcony żółwiom. Jest tam scena jak jakiś Gopherus wchodzi do nory, za nim podąża mała kamera. Okazuje się że w norze przebywa również szukający chłodu wąż i to nie byle co, ale jakiś duży i jadowity może grzechotnik nawet nie pamiętam. Trochę się tam poszamotał z tym gopherusem, aby się przecisnąć do wyjścia i tyle... zero konfliktu, agresji itp. ale to tylko jeden film, jedna scena, i to samo środowisko.
Chodzi o "Life in cold blood". Znakomita seria, polecam, obejrzałem wczoraj :)
Co do całej sprawy, ja bym jednak zrobił jednak jakaś osłonę od góry, może siatka, odpowiednio "gęsta" ? Nie ma co stresować żółwika.
-
Zaskrońce krzywdy żołwiowi nie zrobią. Nie są jadowite - połykają swoje ofiary, a żółw im się raczej do pyska nie zmieści...:)
Natomiast ptaki drapieżne to już problem - wybieg, jak napisał Nulus, zalezy zabezpieczyć koniecznie siatką.
-
No i to gdy by było tych ptaków mało xD
Ale można zabezpieczyć 3 warstwami metalową siatką .
I już :)
-
jak dobrze zabezpieczysz wybieg to żółwiekowi nic się nie stanie