Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wybieg => Wątek zaczęty przez: Świetlik w 11.05.2009, 16:45:32 pm
-
No to tak:
mam sporo planów jeśli chodzi o wybiegi. Na początek będzie "wybieg tymczas". Zrobiony w szufladzie 50X50cm- wiem, że tycie, ale to będzie tylko tymczasowa sprawa. Chodzi mi po prostu o to, by póki nie ma swojego wybiegu na stałe, to by korzystać ze słońca i ciepła mimo wszystko. W tej szufladce znajdzie się: mały basenik z wodą, doniczka, kamyczki i wykopany kawałek "łąki".
Dalsze plany- wybieg budowany z tatą:) Tutaj będzie bardziej skomplikowana sprawa, tata ma jakieś pomysły magiczne ;D.
Jeszcze dalsze plany: ok 4 tygodni będę w lato na działce. Tam Kapsio dostanie duuuuuży wybieg, chciałabym, by był wypasiony, tylko dobrą siatkę będę musiała przymocować, bo tam u mnie to różne koty, psy, SOKOŁY są, to lepiej nie ryzykować, że odejdę na kilka minut, a potem wrócę i Kapsla nie będzie :-\. JUż się nie moge doczekać, tam Kapsel będzie miał raj- czyste powietrze, roślinki, kamienie! Jak wrócę to Was zasypię fotkami ;D ;D
Ale jak już wspomniałam- to są plany na koniec lipca.
-
Fajnie :D
Jak wrócę to Was zasypię fotkami ;D ;D
No, mam nadzieję :)
-
Plany super ...:) Wybieg na dziłace na pewno mu sprawie wiele radości....:)
Kapselek jest malutki - to mu na balkonie nawet taki 50x50 cm na trochę wystarczy, a zawsze słoneczka naturalnego złapie...:)
-
Och ten Kapsel to ma u ciebie dobrze :)
-
Kapsel dzisiaj został wyrzucony na balkon ;) Stwierdziłam, że jest cieplutko, słońce mocno grzeje. Przygotowałam pseudo wybieg. Niestety bez trawy i roślinek :-\- one przybędą nieco później. Kapsel jest dość zaaferowany i chyba się denerwuje. Nowe miejsce, sprzęty- ma dwie kryjówki, ale głównie chodzi- strasznie szybko- i chce wszystkiego spróbować- korzenia, domku, kamienia, nawet ziemi, co mnie martwi, bo wolałabym, by jej nie spożywał...ale na początku, po wymianie podłoża, też próbował, a potem przestał, zatem mam nadzieję, że i tym razem nie przesadzi...
-
A z najnowszych wieści- kapsel stwierdził, że ma w nosie słońce i swoją skorupkę. ZAkopał się CAŁY w ziemi. Czy mam go zostawić i uszanować jego wolę? TRochę się denerwuję...myślicie, że on się boi?
-
Ja bym go na Twoim miejscu zostawił w spokoju. Niech się najpierw przyzwyczai do nowego miejsca. Jak chce to niech się zakopie, a jak będzie miał ochotę na słonko to sam w końcu się spod ziemi wygrzebie. Dopóki jest z nim wszystko ok, nie martwiłbym się aż tak o niego. Pobędzie jakiś czas na zewnątrz - słonko na pewno dobrze mu zrobi ;)
-
Myślę, że się zestesował nowym miejscem....Jak wypuściłam swojego na wybieg to się zaraz do kryjówki schował...wyciągnęłam go ale wlazł zaraz znowu...:( Z uwagi iż za dużo słońca nie ma na tym balkonie kryjówkę wywaliłam. Są duże liście i bujna trawa to ma się gdzie ukryć.
Dziś się znów zakopał? Czy nie wystawiałaś go na balkon?