Żółwie lądowe > Wybieg

Wybieg dla żółwi stepowych - Azazella

(1/3) > >>

Azazella:
Postanowiłam przedstawić moje wybiegi dla żółwi stepowych.

Pierwszy - u rodziców na działce, letni wybieg dla żółwi stepowych.

Na początku "małego przemeblowania"



Domek





Osłona przeciwdeszczowa z folii (na bardzo deszczowe okresy)





I na koniec jeszcze trochę otoczenia wybiegu





Sezon później





Jak chodzi o bardziej szczegółowy opis, hmm.. co by tu dodać. Wybieg ma około 4,2 x 4,2 m. Resztę w sumie widać. Ogrodzenie z desek, oczywiście wkopane. Podłoże naturalne.  Ziemia jest tam piaszczysta, co jest o tyle pomocne, że woda nigdy nie zalega i jest dość sucho, a stepowe nie lubią nadmiaru wilgoci.

Ja chciałam robić coś jeszcze wiekszego, ale to działka rodziców i oni nie chcieli się zgodzić. I tak nieźle wynegocjonowałam. Początkowo wybieg miał wymiar 3 x 3m, ale przy wymianie desek udało mi się go zwiększyć. Na początku miałam czasem problem, żeby znaleźć żółwie, ale teraz znam już ich ulubione skrytki, więc znalezienie tej ekipy nie jest trudne.

Domek jest plus minus 0,8 - 1 x 0,8 - 1 m. W środku ziemia plus liście. 

Kiedyś miałam też posadzone co nieco na samym wybiegu, ale jednak nie jest to dobry pomysł, bo wszystko marnieje (co było do przewidzenia). Dlatego teraz pracuję bardziej nad obsadzeniami na zewnątrz wybiegu. 

Część z kamieniami: położona najpierw agrowłóknina, potem piasek. Na to kamienie i żwir. Kamienie to piaskowce i zwykłe "lokalne" otoczaki. Wszystko stabilne.

Jest już też nowy daszek, ale nie mam jeszcze zdjęcia.

Jest podstawek z wodą, chociaż żółwie raczej z tego nie korzystają.

Ogólnie na żywo wygląda jeszcze lepiej, a na pewno mniej płasko. Wiosną wożę je tam w miarę możliwości w ciepłe weekendy. Poza tym staram się, by żółwie przebywały co najmniej dwa miesiące (lipiec i sierpień) całodobowo.

----------------------------------------------------------------------------------------------

Wybieg numer 2 - Czyli radosnej twórczości cioci Azazelli ciąg dalszy.

Tym razem cel był inny - na szybko miał powstać nieduży wybieg - niekoniecznie ładny, ale funkcjonalny. Wymiary 2 x 2 m.


przyjechało drewno i mój dzielny pomagier - drewno teraz w cenie i ani na chwilę nie można go spuścić z oka  ;)









Na dzień dzisiejszy jest jeszcze dodana siatka na tej ramie u góry, mała górka z ziemi i podstawek z wodą.
Chcę tu pokazać, że można stosunkowo łatwo zrobić funkcjonalny wybieg dla żółwia - tu praktycznie wszystko zrobiłam sama. Jedynie brat wykopał mi rowek przed włożeniem wybiegu, za co seredecznie mu dziękuję wraz z żółwiastymi 

Jakby mieć dobre dojście do drewna, to taki wybieg można naprawdę zrobić taniutko.





Agnieszka:
No, no - prezentuje się nieźle!

Beata:
Rewelacja  :) Żółwie muszą być szczęśliwe

Interesujący jest szczególnie podział na strefy. Część kamienna z pewnością przyczynia się do tego aby pazurki się same ścierały.

Ciekawi mnie z czego jest i jak powstała druga budka - tzn. na mniejszym wybiegu, bo wygląda bardzo profesjonalnie  :)

Drewno faktycznie jest najbardziej dostępnym i najłatwiejszym w obróbce materiałem na ogrodzenie wybiegu. Ja wykorzystałam kamień, bo akurat miałam stare parapety, ale ruszyć ich nie dałam rady i potrzebowałam pomocy.

Azazella:
Druga budka to szklarenka kupiona w Leroy - elementy gotowe, wystarczy złożyć, co zajmuje jakieś 10 min. Jakieś metalowe lub metolowo podobne profile i pleksa. Wiem, że pleksa się raz dwa zarysze, ale można ją potem zostawić, wymienić na nową albo jeszcze cos innego zakombinować. Wymiarów nie pamiętam dokładnie - na pewno długość jest 120 cm.

Teren jest lekko ocieniony. Szklarenka ma za zadanie utrzymywać jedno miejsce suche i z wyższą temp.

Beata:
Strasznie fajna ta gotowa szklarenka.
Szukam czegoś fajnego na cieplarnię, chcę aby żółw był na wybiegu do późnej jesieni, na ile pogoda pozwoli. Jak okaże się za wysoka zawsze mogę wkopać częściowo w ziemię.

Będę się za tym rozglądać w LM i innych podobnych, wielkie dzięki  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej