Bo moja rodzinka to dostaje "fisia" i łapie bakcyla

I staja potem na głowie, żeby było jak najlepiej dla zwierzaka.. Kiedyś dziadek z desek budę zbił dla mojego psiaka na działce żeby mógł być w cieniu ale na powietrzu, "obudowę" na klatkę dla chomika na działce, żeby mu wiatr nie wiał, tak samo dla koszatniczki

A Maniek to jest ich wnusio kochany.. Babcia kradnie rośliny, ugaduje się z każdym kto ma jakieś możliwości, żeby Maniek a to liście chrzanu miał z działek, czyściutkie, niepryskane niczym, a to liście rzodkiewki itp.

Dziadek już lata za lodówką do zimowania i budką na działkę xD Mi tez się śni po nocach wybieg na działce.. ( jak skończy sie budowa tam to dopiero zrobię bo na razie niebezpiecznie tam jest.. )