Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 02.06.2024, 02:11:15 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Wybieg mojego mauretana ;)  (Przeczytany 13027 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #15 dnia: 26.08.2009, 19:56:59 pm »
Wybieg rzeczywiście ładny, ale moim zdaniem (przez te liście) wygląda on za bardzo jesiennie... Suche liście oznajmiają żółwiom zbliżającą się jesień, która w Basenie Morza Śródziemnego nie zaczyna się tak jak u nas pod koniec sierpnia, czy we wrześniu, ale dużo później. Dlatego zostawiłbym żółwiowi bardziej dekorację letnią, nawet jeszcze po przeniesieniu do terrarium, a dopiero w październiku można zacząć symulować jesień... ;)
« Ostatnia zmiana: 26.08.2009, 20:00:25 pm wysłana przez witia »
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Kuba82

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 3
  • 1 szt. t. g.g.; 2 szt. t g.i.; 3 szt. t.m.
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #16 dnia: 26.08.2009, 23:25:41 pm »
witia - zawsze cenie Twoje rady, ale ta a propos lisci to juz grube przegiecie..... to zwierze mam od 16 lat, wiem ze zostalo urodzone w niewoli a nie odłowione z dzikiej przyrody. Co rok spedza cale lato na wybiegu. Zaczyna draznic mnie to ze traktujecie mnie tu jak poczatkujacego hodowce, wrecz dziecko ktore trzeba prowadzic za reke. Oj trudno Was zadowolic Kochani......
(zolw ma sie dobrze - dzieki)

pozdrawiam
kuba

Offline Nerever

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Reputacja: 3
  • Posiadany gatunek: żółw grecki (testudo hermanni)
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #17 dnia: 27.08.2009, 00:44:16 am »
Kuba, nikt nie traktuje Cię jak dziecka. Ja cieszę się każdą radą, którą dostaje tutaj na forum. A jeśli chodzi o sprawę Witii, to sprawa jest prosta: ma niesamowitą wiedzę, dlatego staję w jego obronie. Żaden użytkownik tutaj nie chce Ci zrobić na złość, a wręcz przeciwnie.
Żółw lądowy nie kanibal - mięsa nie wpieprza!

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #18 dnia: 27.08.2009, 09:44:52 am »
To ja też coś wtrącę o tych suchych liściach. To, co Witia mówił, bardzo mnie zaciekawiło, i jestem pod wrażeniem jego mądrych słów. Ale sama mam ciekawą obserwację z czerwca ze stepami. Jak były na specerze na łące i były tam drzewa, to po nażarciu się znalazły te suche liście pod drzewem, i tam chciały sie zakopać. To samo powtórzyło się w lipcu w innym miejscu. A jest to środek lata, nie jesień.
Moja obserwacja dotyczy stepów, a nie innych, i jest możliwe, że coś w tym innego jest, bo na stepach jest inaczej niż  w Grecji. Zauważyłam też, że moje wolą się zakopywać na noc w liściach niż w sianie, czy w ziemi. Liści teraz w swej zagrodzie nie mają, ale zawsze we wrześniu im daję, bo wtedy te liście już są.

Offline Azazella

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 194
  • Reputacja: 17
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #19 dnia: 27.08.2009, 10:30:14 am »
Moim zdaniem żółwie odczuwają zbliżającą się jesień po warunkach atmosferycznych - głównie temp w dzień i w nocy, wilgotność, długość dnia oraz po dostępności świeżej zieleniny. A nie po dekoracji w terra czy na wybiegu...

Suche liście są też w naturze wiosną hehe :)

Ja mam cały rok suche liście - głównie w kryjówce plus te rozwleczone po terra. A że żółwie lubią się w nich zakopywać, to nie znaczy od razu że czują jesień. Żółwie po prostu lubią się zakopywać, a stepy to już 10x bardziej niż inne lądowce - w liściach, pod krzakiem, w ziemi. Lubią też przesiadywać w półcieniu dużych kęp traw.

Kuba82 niepotrzebnie się unosisz - to, że publikujesz coś na forum oznacza, że ludzie się mogą wypowiadać co do tego co myślą. Każdy z nas jest inny, więc każdy ma inne spostrzeżenia - Witia ma akurat takie, że inaczej by udekorował wybieg - to jego prawo. A Ty się nie musisz z nim zgodzić, nie musisz zmieniać nic na wybiegu. Co innego gdyby rada dotyczyła sporego błędu - typu zbyt niskie ogrodzenie umożliwiające ucieczkę.

Poza tym akurat to, że żółw urodził się w niewoli nic nie znaczy - nie są to zwierzęta uczące się od rodziców tylko klujące się z pewnym kompletem naturalnych zachowań - np. dostrzeganiem pór roku i reagowaniem na nie.

A swoją drogą ciekawi mnie skąd zdobyłeś 16 lat temu żółwia wyklutego w niewoli? Oczywiście jeśli można wiedzieć; nie chcę być zbyt wścibska :)

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #20 dnia: 27.08.2009, 10:38:11 am »
witia - zawsze cenie Twoje rady, ale ta a propos lisci to juz grube przegiecie

Kuba, wstawiasz fotki swojego wybiegu na forum i czekasz na komentarze, no to więc ja go skomentowałem. Nie napisałem przecież, że jest on do niczego i że mi się nie podoba, ale przedstawiłem go takim, jaki go odbieram, a więc opisałem swoje wrażenia. Nadal podtrzymuje swoje zdanie, że wygląda mi on jak na tą porę roku za bardzo jesiennie i uwierz mi, wiem co piszę. Wiem również, że niektóre rady mogą wydawać się śmieszne lub błahe ale nie wszystkie biorą się z moich doświadczeń, a raczej z obserwacji i obycia z doświadczonymi hodowcami, którzy żółwiami zajmują się jeszcze jak mnie i Ciebie na świecie nie było - bo i takich mam znajomych. Sam czasami nie mogę się pewnym rzeczom nadziwić, ale akurat to co może wydać nam się za mało istotne lub niepoważne odgrywa z reguły bardzo ważną rolę... Nikt Ci niczego nie zarzuca, bo nikt nie jest nieomylny i nikt Ci również niczego nie nakazuje. To jest tylko czysta wymiana poglądów i przedstawienie własnej opinii, do której w końcu wszyscy mamy prawo. Może nie wszystkie opinie będą takie, jakie byś chciał usłyszeć, ale nie oznacza to, że ktoś Cię bierze niepoważnie lub tak jak stwierdziłeś, traktuje jak dziecko - absolutunie nie. Dlatego na prawdę nie masz powodu czuć się urażonym i nie ma sensu tak rozdmuchiwać całej sprawy, bo nie pisałem tego złośliwie, a z myślą o Twoim żółwiu, któremu nie wątpię i tak dzieje się dobrze ;)
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #21 dnia: 27.08.2009, 10:43:41 am »
Moim zdaniem żółwie odczuwają zbliżającą się jesień po warunkach atmosferycznych - głównie temp w dzień i w nocy, wilgotność, długość dnia oraz po dostępności świeżej zieleniny. A nie po dekoracji w terra czy na wybiegu...

... ależ oczywiście, że tak - zgadzam się w stu procentach, ale jeżeli chce stworzyć żółwiowi warunki zbliżone jak najbardziej do naturalnych, to patrzę również i na dekorację odpowiednią do danej pory roku...  ;)
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #22 dnia: 31.08.2009, 22:48:09 pm »
Kuba82, ja znowu obejrzałam sobie ten twój wybieg i twego żółwia, i bardzo mi się ten żółw podoba. Co za uroda tego gada! A to samiec czy samica?

Offline Kuba82

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 3
  • 1 szt. t. g.g.; 2 szt. t g.i.; 3 szt. t.m.
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #23 dnia: 31.08.2009, 23:53:53 pm »
samiec - a jakze! ale szukam mu samiczki i znalezc nie moge  >:D 
ciesze sie ze Ci sie podoba...mnie rowniez. jest naprawde piekny... (i calkiem wytrzymaly, bo zniesc mnei przez tyle lat napewno nie bylo mu łatwo.... :-*)
pozdrawiam basienko

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #24 dnia: 01.09.2009, 13:37:45 pm »
a powiedz jakie on ma wymiary i wagę? Bo wygląda na Szwarcenegera.

Offline Kuba82

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 3
  • 1 szt. t. g.g.; 2 szt. t g.i.; 3 szt. t.m.
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #25 dnia: 01.09.2009, 14:01:51 pm »
hahahahaha - dobre!  :P
coz.... hmmm powiem tak - nie mierzylem i nie wazylem ALE zrobie to dzis dla Ciebie  :-*
tzn ze zmierzeniem nie ma problemu, ale z ustaleniem wagi juz tak. nie mam w domu takiej czulej wagi... ale pracuje obecnie nad "przytyciem" mojego zolwia, bo nogi ma szczuple jak jego pan ;-) powino byc tam wiecej mieska, glownie dlatego moj zolw nie zalapie sie w tym roku na zimowanie....
trudno - przetrwa zime w sianku... w tym roku zastosuje sie do zalecen jednego z najlepszych weterynarzy w polsce od gadow i nie bede go w ogole naswietlal , jedynie kąpał dwa razy w tygodniu w cieplej wodzie...
kurde....mam wrodzone sklonnosci do offtopów, co?
 :-X
 <angel>

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #26 dnia: 01.09.2009, 15:56:09 pm »
Posty całkowicie niezwiązane z tematem zostały wydzielone do osobnego wątku:
http://forum.zolw.info/rozmowy-na-kazdy-temat-i-powitania/odp-wybieg-mojego-mauretana-)-(wydzielony)/

Mimo to proszę o niekontynuowanie ten bezsensownej kłótni.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #27 dnia: 01.09.2009, 20:58:38 pm »
To znaczy będziesz go wyciągał z nory, aby kąpać 2 razy w tygodniu?
A może raz wystarczy, bo sie rozbudzi ???

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #28 dnia: 02.09.2009, 18:48:35 pm »
żółwik widac, że zadowolony z wybiegu...  :)
TUPTUŚ

Offline Kuba82

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 3
  • 1 szt. t. g.g.; 2 szt. t g.i.; 3 szt. t.m.
Odp: Wybieg mojego mauretana ;)
« Odpowiedź #29 dnia: 12.11.2009, 20:09:57 pm »
temat REAKTYWACJA
a wiec - wybieg w przyszlym roku dla mojego zolwia powiekszy sie ogromnie! Nastapila zmiana koncepcji - rezygnuje z drewnianego "niedokoncasporego" obwarownia i postanowilem poprostu za pomoca tychze palikow ... zabezpieczyc cala działke  >:D  Jestem tym faktem bardoz podekscytowany. Moj zolw bedzie mial wtedy naprawde idealnie, gdyz bedzie mial do dyzpozcji bardzo duzy trawiasto-koniczynowy  wybieg oraz przydomowy ogrodek z kwiatami itp. Plus kilka drzew wiekszych i mniejszych by sie pod nimi schronic....No zajebiscie to wszystko wyjdzie - jestem pewien. Drapieznikow sie nie boje gdyz moj zolw jest dorosly i niezly chojrak z niego (kiedys sam pogonil kota;-)  - tzn biegnie do poruszajacych sie obiektow w jego zasiegu wzroku i jest przy tym niepokojąco podniecony ;) Zreszta co roku w lecie zostawal na noc i nic sie nie stalo.
Jako ze wybieg mialem dobry a bede mial znacznie lepszy to pojawily sie mysli by powiekszyc hodowle. Mam warunki, mam wiedze, mam zolwia - chce jeszcze. Z zazdroscia patrze na Wasze hodowle, na to ze macie wiele roznych gatunkow. Coz - ja chcialbym najchetniej zolwia juz doroslego, ewentulanie podrostka. I nie zdecydowalem jeszcze czy miala by to byc samica mauretanska. Wszedlem w konktakt z osoba ktora sprowadza zolwie roznych gatunkow z czech do polski, z farm hodowlanych, z papierami oczywiscie. Ale nie wiem czy chce doprowadzac do ewentulanego rozmnozenia. Na to chyba jeszcze za wczesnie; wydaje mi sie to poprostu trudne...
Zastanawiam sie nad dokupieniem zolwia greckiego lub obrzezonego. Przeczytalem juz sporo o tych gatunkach i dostrzegam liczne podobienstwa miedzy mauretanskim, greckim a obrzezonym.
pozdrawiam