Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wybieg => Wątek zaczęty przez: darcia23 w 17.05.2013, 22:45:03 pm
-
Witajcie :)
Zakładam nowy wątek w którym będę dodawać zdjęcia z wybiegu Todzi i Magellana.
Prace nie są jeszcze skończone, brakuję ogrodzenia (pisałam już o nim trochę), szklarenki (będzie w miejscu gdzie stoi pelargonia na dużym kamieniu) i jeszcze jednego basenu wyłożonego dookoła kamieniami rzecznymi które będą schodziły za świerkiem w dół (tam gdzie chwilowo stoi aloes w dużej donicy).
Jedyną przeszkodą na wybiegu jest cis ale musiał zostać, jednak daje fajne schronienie a żółwie to stare wygi i wcale się nim nie interesują.
Życzę miłego oglądania ;)
Dodano 17.05.2013, 22:48:54 pm
-
Bardzo fajnie,ale nie maja tam za dużo cienia?
-
Oj nie mają, zdjęcia robiłam rano i słońce zawsze najpierw wychodzi na wybite kamienie (widać na foto) a potem już na cały wybieg. Jutro wstawię foty z opalania pod trzmielinami.
-
Śliczny wybieg, oj, ja to Wam mającym ogrody zazdroszczę, tyle miejsca :D, nie to co balkonik :(
-
Świetny wybieg, prezentuje się niesamowicie :-*
-
Wybieg piękny, a z czego będzie zrobiony basenik?
Śliczny wybieg, oj, ja to Wam mającym ogrody zazdroszczę, tyle miejsca :D, nie to co balkonik :(
Andzia nie narzekaj i tak masz wielki balkon i fajowy wybieg ;)
-
Wybieg piękny, a z czego będzie zrobiony basenik?
Śliczny wybieg, oj, ja to Wam mającym ogrody zazdroszczę, tyle miejsca :D, nie to co balkonik :(
Andzia nie narzekaj i tak masz wielki balkon i fajowy wybieg ;)
No właśnie! :P
-
Wybieg piękny, a z czego będzie zrobiony basenik?
Basenik będzie taki sam jak ten na zdjęciu czyli duża, ceramiczna podstawka tylko chciałabym kupić jeszcze większą.
-
Wszystko co powinno być to jest lub będzie;) Mnie sie podoba i czekam na wersje z ogrodzeniem
-
A ja to bym jakiś fajny pagórek tam usypała tak dla urozmaicenia terenu. Albo norę jakąś?
-
Tak, według mnie zdecydowanie brakuje zróżnicowanego terenu.. :)
-
Co do terenu to w miejscu gdzie będzie drugi basen, za świerkiem w dół będzie takie podejście usypane :)
Jeśli chodzi o norę to jest fajny pomysł tylko jeśli gadzinki śpią na wybiegu bo jak mi tam wejdą wieczorem to jak je wyciągnę żeby zabrać na noc ?
-
Włożysz rękę i wyciągniesz za skorupę ;) A Twoje na noc nie zostają na zewnątrz?
-
Za nogę jest łatwiej ;D
żartuje.
Moje mają na tyle głębokie nory,że nic im nie grozi.Nawet zalania się nie boję.Warto tak zrobić nory,aby były bezpieczne.One powinny już spać na wybiegu.Daj im tą swawole i wiatr w skorupę :).
-
Na noc zabieram je do domu (ganek), tam śpią w swoich skrzyneczkach. Boje się o nie ponieważ sąsiad ma kury, kaczki i bardzo często w nocy podchodzą albo kuny albo lisy i je duszą. Dziś już myślałam nad pagórkami na wybiegu,będą usypane :) a co nory to ciężko byłoby mi wkopać się w ziemię (świerki na wybiegu mają duże korzenie) i też jest stary mur, nie chce robić takich podkopów bo się zawali i narobię sobie tylko kłopotów ;) Muszę też mieć to na uwadze, że mam parkę i nie wiadomo jak to będzie, czy nie będę zmuszona podzielić wybiegu na pół, robiąc go myślałam też pod tym kątem.
A tu fotki z opalania. Moje gadzinki lubią się zawsze schować i opalać częściowo, albo główkę albo nóżkę, nie chcą wyjść bezpośrednio na słonko, nie wiem czemu - może greki tak mają :)
-
To Ci się duet trafił! Kuny z lisami...Rzeczywiście wybieg trzeba by było pancerny zrobić na noc.
-
No masakra kuny+lisy+żółwie= gwarantowana śmierć :-\
Ja to bym nawet w dzień umierala ze strachu o żółwie ^-^
Trzeba dobrze wybieg zabezpieczyć :)
Zdjęcia boskie ;D
-
Tak. Wybieg należy zabezpieczyć bezwzględnie i najlepiej jak najszybciej, żeby gadziny mogły spokojnie spać na dworze.
-
To Ci się duet trafił! Kuny z lisami...Rzeczywiście wybieg trzeba by było pancerny zrobić na noc.
To są takie przypuszczenia, sąsiad się żalił ale co podchodzi to nie wiadomo. Mamy budynki gospodarcze za nimi ogród, potem łąki i lasy.
W dzień jest spokojnie w nocy coś buszuje dlatego wole spokojnie spać, wiedząc, że gadziny są bezpieczne :)
-
Ja bym na Twoim miejscu jednak zabezpieczyła ten wybieg od góry, choćby na dZien ::)
-
O kurde lisy,kuny, nie no to dobrze robisz zabieraj skorupki do domu, ale na dzień musisz koniecznie siatkę zamontować i to jak najszybciej.
A co do opalania nóżki, czy główki, ha ha dobre, żółwki zawsze czymś zaskakują, każdy jest inny, widocznie ty masz takie co lubią opalać się na raty, co by nie po opiekać się za nadto :laugh: ;D
-
Najpierw ogrodzenie będziemy robić ale jeszcze parę zmian wprowadzę na wybiegu.
A tu fotka jak słoneczko pada na wybieg bo Tosia pytała czy nie mają za dużo cienia ;)
-
Bardzo fajny wybieg wyszedł..:) A dokąd go zamierzasz ogrodzić - do granic kamieni czy jeszcze dalej?
Ja są lisy, kuny itp. to cięzko będzie wybieg zabezpieczyć. Nawet pod siatką, czy płotem się podkopią.
Plus taki, że to zwierzęta nocne i w dzień nie przyjdą na podwórko.
A ten ganek to rozumiem, że masz zamykany ale nie ogrzewany?
-
A ja i tak bym im zrobiła dużą kryjówkę na bardzo upalne dni, których ufam, że doświadczymy w tym roku. ;)
-
Dużą to znaczy jaką? jakieś pomysły?
Tak, ganek mam nieogrzewany i zamykany - to takie pierwsze wejście do domu, potem są drzwi i korytarz. Ogrodzenie będzie do granic kamieni :)
-
Dużą czyli taką, żeby Gadziny mogły znaleźć w niej wystarczająco dużo cienia w upalne dni. Różne są pomysły. Ja mam pozostałości płyt z betonowego płotu położone na pustakach. A i tak muszę zrobić jakąś norę bo wydaje mi się, że to za mało. Nie pomyśl sobie, że postanowiłam się czepić Twojego wybiegu! Po prostu wcześniej Todzia miała cały ogród dla siebie i elegancko znajdywała sobie schronienie. A na wydzielonym wybiegu doniczka może nie wystarczyć.
-
Aniu ja wcale nie myślę,że się czepiasz :) to są rady które sobie cenie, przecież po to wstawiłam zdjęcia. Doniczki gadzinki bardzo lubią, tulą się tam zawsze do snu, jest jeszcze ten duży konar- tunel ale jak będą duże upały to faktycznie to może być za mało. Może troszkę się wkopie w ziemię i umuruje coś z cegieł a na to usypie ziemię.
-
Taka ceglana przykryta ziemią byłaby fajna. Dobrze by trzymała chłód w upały i ciepło w chłodniejsze dni...:)
-
A patrząc na mój wybieg to w miejscu gdzie stoi aloes tymczasowo bym tą kryjówkę zrobiła,dobre miejsce? tam miał być drugi basen ale znajdę inne miejsce i mam pytanie czy wejście do tej kryjówki z cegły zrobić od zewnątrz czy od wewnątrz czyli od strony muru, czy to nie ma znaczenia?
-
Miejsce w porządku.
Z wejściem to bym wzięła po uwagę spad terenu i kąt padania słońca.
Jeśli spad jest od muru w kierunku kamieni to wejście powinno być zwrócone do kamieni, żeby woda nie wlatywała do kryjówki. Tak mi się wydaje, że spad jest zwykle od płotu a nie do płotu, żeby woda od niego odpływała a nie podmywała.
I jeśli ma ona pełnić rolę "chłodnika" to słońce powinno jak najkrócej świecić centralnie w otwór wejściowy.
-
Tak, spad jest w stronę kamieni, pytałam o wejście bo chodziło mi właśnie o słońce które od muru by nie świeciło ale znowu woda by tam wpływała, popatrzę na ten kąt padania jak to wygląda i wejście zrobię od kamieni, dzięki za pomoc i rady :)
-
Zawsze żeby wnętrze domku zabezpieczyć przed słoońcem można go głębiej wkopać, a nad wejściem zrobić daszek.
-
Moje kochane pociechy :)
Dodano 31.05.2013, 14:10:40 pm
-
Fajne zdjęcie z echeverirą. ;)
-
Świetnie :D
Fajnie wyglądają w takim gąszczu trawy.. ;)
-
Magellan na 3 fotce wygląda jakby stał na straży swojego terenu..:)
A jak tam ich relacje?
-
Piękne te Twoje szkraby.Właśnie jak tam relacje?Akceptują się czy może Todzia goni Magellana lub na odwrót?Nie zaleca się Magellan do Todzi?
-
Różnie to bywa. Oni oboje za sobą ganiają, nawet Todzia bardziej za nim,zaczepia go. A czasem tak jest, że wcale się nie spotykają na wybiegu,nie jest to jednak towarzystwo takie jak dwie samice.Myślę o adopcji może wtedy Maguś by się bardziej rozpraszał jakby były dwie dziewczyny a i Todźka by mu dała spokój.
-
Todźka by miała kogo innego zaczepiać.. ;D
-
Darcia - czyli Ty też jeszcze jednej samiczki potrzebujesz do stadka... :P
-
Tak :) tylko szukam takiej, która nie wie co to terrarium i lampy ;) chodzi mi o to, żeby była zimowana a resztę czasu na wybiegu mogła spędzać jak moje gadzinki.
-
Darcia, każda sztuka z przyjemnością przestawi się na słońce. Akurat z tym to nie ma problemu. :)
-
Jasne, że tak :) ale chodzi mi o chłodne dni jak teraz, gady siedzą w swoich skrzyneczkach i wiem, że żarówki są zbędne,tak jak to było kiedy wybudziłam je na wiosnę a zima wtedy nie odpuszczała, omijały lampę szerokim łukiem i siedziały po kątach. A takiemu gadziorkowi spod lamp jednak w chłodniejsze dni pasowało by świecić, no chyba że się mylę, że żółwik jest się w stanie przestawić.
-
Darcia - na pewno nie można wziąć gada spod żarówki i wyrzucić na dwór jak jest 15 stopni i bez słońca, ale jak powiedzmy adoptujesz jakiegoś nawet niezimowanego i spod żarówek na wiosnę czy wczesnym latem i go dasz na wybieg jak będzie już ciepło to on się spokojnie przystosuje. Zawsze tylko by mu warto było przed pierwszym zimowaniem zrobić badania krwi, żeby się upewnić, że z nerkami i wątrobą jest wszystko w porządku.
-
Ostatnio była mowa o zakopywaniu się żółwi :)
-
Ale się super zakopała gadzinka, a która to? ;D
-
Anetko Todzia jest takim kopaczem ;)
-
Wow! Stefan nigdy się nie zakopuje tak głęboko. ;)
-
Prawie Todzi nie widać..:)
-
Ania kiedyś zakopała się tak, że skorupka cała była pod ziemią. Co jej się naszukałam :)
-
Moja na wiosnę zakopywała się cała i to jeszcze łepkiem w dół. A znaleźć takiego podstępnego gada to nie jest taka prosta sprawa ;)
Czemu te Twoje gadzinki takie czyściutkie są na każdym zdjęciu? Prysznic biorą przed sesją?
-
Aniu nie wiem jak one to robią,że takie czyściochy ale nie robię im kąpieli przed każdym zdjęciem, słowo daje. Todzia po wczorajszym kopaniu nie jest już taka czyściutka ;) same też nie wchodzą chętnie do wody, wkładam je do baseniku ale to tyle co się napiją i łapki zamoczą a skorupka zawsze na wierzchu i zaraz patrzą jak tu zwiać :)
-
Żółwie szczególnie uzdolnione hahah :P ;)
-
Nie lubią kąpieli? Myślałam, ze greckie to podobnie jak lamparcie chętnie z basenu korzystają.
-
Widziałam parę razy jak podchodzą do basenu i piją wodę,wystawiają tylko główki ale całe nie wchodzą do wody, dlatego sama je muszę co jakiś czas kąpać :)
-
Opalamy się :)
-
Ale Magellan się rozwalił na słoneczku...:)
-
Poza żółwia na ostatnim zdjęciu ? rewelacja :D
-
Ale sie slodziak zakopał. Moja Lulcia, która przeszła na drugą stronę tęczy też tak potrafiła, nawet nauczyła Tuptusia, ale ten z czasem zapomniał :P
-
Ej, Todzia no podziel się trochę! ;)
-
Ślicznie! ;D
-
Mam....ale nie dam... ;D
To widzę, że spokój między gadzinami zapanował?
-
Jakie te kobitki są mądre :)
-
To jest parka.
Aniu różnie bywa, w jeden dzień opalają się i śpią razem a w drugi Magellan goni ją i podgryza. My ich nie spuszczamy z oka, są pod ciągłym nadzorem :)
-
Może jakby były 2 samiczki na 1 samca toby się trochę sytuacja rozładowała.
-
Właśnie też tak myślę ale Magellan da rade nawet czterem samicom, przyznać trzeba, że jest obrotny :laugh:
-
Ale piękne żółwie... :)
-
Jakie te kobitki są mądre :)
Chodziło mi o to, że każda kobitka sobie chłopa urobi. Nawet w przyrodzie można to zaobserwować :laugh:
-
Ankan wklejam foto i proszę o pomoc :)
-
Jaką pomoc??
-
Podgatunek Magusia ;)
-
Na moje oko boettgeri ;)
-
Dzięki, Todzia też boettgeri :)
-
Z tym, że z grekami mam niewiele do czynienia więc niech się więcej osób wypowie :)
-
Witajcie :)
Mam na imię EMI i dzisiaj przyjechałam z daleka do mojego nowego domku. Jestem bardzo zmęczona, nic nie zjadłam, porozglądałam się troszkę, pokopałam i teraz smacznie sobie śpię ;)
Chciałam serdecznie podziękować Panu Krzysztofowi i jego dziewczynie za wspaniała opiekę nad żółwiem i za to, że mogłam go zaadoptować :)
Wielkie podziękowania również należą się Panu Dariuszowi który pomógł w przewiezieniu Emi. Wyrazy uznania i szacunku dla tak wspaniałych osób.
Daria.
-
Jaka piękna!
Emi trafiła w złote ręce! :)
-
Ojejku, ale super dziewczyna :D, świetnie trafiła
-
Piękne gadzina. Gratulacje! :)
-
Śliczna żółwiczka..:) ciekawa jestm jak się jej relacje z Todzią i Magellanem poukładają. Trzymasz ją na razie osobno?
-
Skąd Ty bierzesz takie piękności!?
-
Widze,ze transport sie udal,a zolwica jest przepiekna,ale o tym juz wiesz:-)
Wielkie gratylacje
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa :)
Na razie są osobno ale myślę, że już po niedzieli (po tygodniu) dam je razem. Emi jest bardzo żywa i silna.Mam nadzieję, że się dziewczyny polubią i Todzia się troszkę rozkręci przy Emi bo jest strasznie leniwa. A z Magellanem zobaczymy jak będzie, chyba będzie skazany na samotność bo on jest uparty i nie odpuszcza.
A ta piękność wędrowała po obwodnicy w okolicach Zielonej Góry. Karapaks ma troszkę zniekształcony - odpryski i takie dziurki,myślę, że ona trochę czasu przebywała sama na wolności. Ale dla mnie i tak jest śliczna ;)
-
Jest śliczna!
Gratulacje. Myślę, ze się Tobie pięknie odwdzięczy za opiekę i dom, który jej stworzysz.
Masz już niezłą gromadkę....
POzdrawiam
-
Super! :) Piękne masz gadziny :) :-*
-
Już teraz wiem, kto mi sprzątnął tę greczynkę sprzed nosa... :(
No nic.Nie ta to będzie inna. :) ;) :D ;D
<angel>
-
Już teraz wiem, kto mi sprzątnął tę greczynkę sprzed nosa... :(
No nic.Nie ta to będzie inna. :) ;) :D ;D
<angel>
Tomaszu, nie wiem czy tak sprzed nosa? :) byłam od razu w kontakcie mailowym z Panem Krzysztofem. Jako pierwsza otrzymałam zdjęcia Emi na maila i pytałam czy jest jeszcze ktoś zainteresowany adopcją oprócz mnie ale gadzina nie spełniała oczekiwań - bo za duża na prezent dla dziecka,za brzydka, nie ten podgatunek. Gdy pojawiło się ogłoszenie na forum zaraz Victoria dopisała "rezerwacja" bo również pisałam do niej w tej sprawie. Emi od początku była moja. Miałam problem z transportem ale dzięki pomocy dobrych ludzi się udało. Więc napisz proszę w jaki sposób sprzątnęłam Ci ją sprzed nosa?
-
Oj, przecież widzisz, że żartuję! :) ;)
Cieszę się, że żółwiczka trafiła w dobre ręce i do tego ma towarzystwo. :)
Życzę jej 100 lat!
Ech, co to dla żółwia 100 lat!Życzę więc 200 lat!!! :) ;)
I jeszcze mała prośba. :)
Proszę nie nazywaj mnie Tomaszem. :(
Pozdrawiam wszystkie żółwiki!! :) :) :)
-
Myślałam,że to na poważnie :) bo miałam problem z transportem i pisałam,że jeśli trafi się ktoś kto ma bliżej i będzie chciała ją zaadoptować i dać jej wspaniały dom to nie ma sprawy ;) Ale najważniejsze, że się udało a Emi jest już z nami :)
Za Tomasza przepraszam, będę zwracać się po nicku Mexico.
Na nowy dom czeka piękny samiec grecki, może się zdecydujesz? Jeśli trafi się kolejna samica to będzie Twoja bo z mojej strony to już ostatnia adopcja była ;)
pozdrawiam.
-
Na samiczkę było sporo chętnych nikt nikomu sprzed nosa nie sprzątał... ;) Darcia już wiedziała o niej nim pojawiło się ogłoszenie na forum.
Darcia wrzuć więcej fotek, daj się nacieszyć ślicznotką :)
-
Oto fotki ;) Na pierwszej Maguś, na drugiej Todzia a reszta to Emcia :)
-
Maguś w jakim rozkroku :D
Pierwsze zdjęcie Emi jest super :)
-
Tosz to istny szpagat. Akrobata :P super skorupki. Pozdrawiam
-
Proszę o pomoc w ustaleniu podgatunku Emi :)
-
Mnie się wydaje, że to też t. h. boettgeri, jak pozostałe..:)
Trochę nietypowe ma długości szwów tarczek plastronu piersiowego i udowego, ale z kolei tarczki piersiowe się układają w ostre V bez zawijasa jak u pozostałych dwóch podgat.
-
Anakn dziękuję :) na Tobie zawsze można polegać i liczyć na Twoją fachową pomoc :)
-
Tak, zgadzam się z Anią. :)
-
Witamy po zimowej przerwie ;)
Moje aniołki już wybudzone. Todzia obudziła się 20 marca a Emi i Magellan 22 marca. Na chwilę obecną wszystko jest w porządku, smacznie już zajadają i grzeją zadki na wybiegu :)
-
Fajnie że zimowanko przebiegło bezproblemowo :) Na noc zabierasz je do domu jeszcze? Moje w tym sezonie dopiero raz na noc zostały na wybiegach.
-
Zabieram je na noc do domu a na wybieg wynoszę ok godz 11 ale to zależy od temperatury.Obecnie u mnie ranki są chłodne a im bliżej południa to temp się podnosi.
-
Darcia gratuluję serdecznie!Żółwiki piękne.Pewnie wcinają po zimowaniu, aż miło.Też zabieram na noc żółwie do domu.Zimno wieczorami jest okropnie i się boję.Ile w sumie spały?
-
Tosia spały od 6 listopada to 4 miesiące z hakiem.U mnie i ranki i wieczory są bardzo chłodne a dziś od rana pochmurno,zero słońca i niska temperatura.
-
Super wieści, cieszę się że żółwiki obudziły się w zdrowiu. :) Grzecznie razem siedzą? <angel>
-
Dziewczyny mają osobny wybieg więc Maguś jest skazany na samotność.W zeszłym sezonie był bardzo natrętny w stosunku do Emi ;)Niewiem dlaczego ale jedzenie musze samicom dawać osobno bo razem nie potrafią jeść z jednej miski.