Wybieg Tosi i reszty gromady

[KamilJ]

PS. Właściwie się zaczęło od Matyldy

Tak, tak tylko mi chodziło, że Tosia do Żanety, trafiła jako pierwsza

[margherita]

witam :)ja w imieni Tosi ....wiec Matylda jak widac na zdjeciach ma troszke podpuchniete oczka.Tosia pyta co radzicie zrobic?

a tak odemnie to niesamowicie sie ciesze ta sliczna gromadka Tosi.super gadzinki

[Bemilka]

Można przemywać oczka naparem ze świetlika lekarskiego (można kupić w aptece). Niektórzy polecają też rumianek, ale inni odradzają, bo bardzo wysusza oczka. Taka opuchlizna bywa też skutkiem niedoboru witaminy A, wtedy dobrze jest podawać żółwiowi odrobinę startej marchewki.

[margherita]

dziekuje Bemilka zaraz przekaze Tosi

[KamilJ]

Myślę, że przy dobrej diecie i odpowiednich warunkach hodowlanych oczka szybko wrócą do normy:D

[Viktoria]

Marchew albo dynia, ze dwa razy w tygodniu przez miesiąc. Albo pominąć to i po prostu poczekać aż dojdzie do siebie na zdrowej diecie. Oczywiście opuchlizna oczu może sugerować mase innych problemów zdrowotnych, ale niedobór wit A jest najpopularniejszy.

[Dorcia]

Tosia Wam wszystkim bardzo dziękuje za ciepłe słowa i porady

Wyczytać jeszcze można, że rośliny bogate w witaminę A i jadalne dla gadów to: pokrzywa, cykoria, jarmuż, rzeżucha, lucerna (choć tutaj nie każda nadaje się dla żółwi), kapusta pekińska (naprawdę niewielkie ilości w razie potrzeby).

[Tośka]

Witam Was wszytskich serdecznie!Dziękuję Wam wszytskim serdecznie za niłe słowa.
Dorotce i Marghericie za pomoz w nawiązaniu kontaktu z Wami,jest mi to bardzo potzrebne .
Matylda jest już u nas,grzeje się w terrarium,waży 1,5 kg.Dzisiaj zjadła pokaźną suróweczkę i muszę Wam się pochwalić,że ma mniej spuchnięte oczka.
Co do basenu...basen prowizorka,zrobiony na razie z folii.
Kochani jeszcze trosze i wraca,Pozdrawiamy Was wszytskich serdecznie!

[!Mateusz!]

CZEŚĆ TOSIA nawet nie wiesz jak ciebie wyczekiwałem  Ja chcę zdjęcia !! Cieszę się że matyldzie się poprawiło a jak dogaduje się z resztą gromady ??

[Dorcia]

Tu jeszcze oczka Matyldy, dziś ponoć wyglądają lepiej


Uploaded with ImageShack.us

Trochę jest jeszcze płochliwa. Tak, to przód


Uploaded with ImageShack.us

A pamiętacie to zdjęcie Tosi pod gałązką? Dla porównania Matylda


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Mimo przerażenia zmianą otoczenia nie mogła się oprzeć sałatce. W sumie niedziwne, same najlepsze smakołyki z pola


Uploaded with ImageShack.us

Z jedzeniem to raczej nie będzie problemów, tak patrząc na wynik ważenia 1,5 kg słodkiej skorupki 


Uploaded with ImageShack.us

[an_na]

Drobiażdżek z tej Matyldy!! A już Zosia była całkiem spora. A jeśli chodzi o oczy to dobrego weterynarza nigdy za wiele ale wydaje mi się ,że dobre żarełko, odpowiednia wilgoć i słońce zdziałają wiele

[KamilJ]

Wielka żółwica z niej:) Oczka faktycznie strasznie opuchnięte, ale mam nadzieję, że to się szybko zmieni.

[Viktoria]

Przyjrzyj się też czy ciało nie jest popuchnięte, bo na drugiej fotce wygląda jakby było, a to może wskazywać na problemy z nerkami albo na otyłość. Ile matylda ma cm?
Oczka mogły być bardziej spuchnięte też z powodu stresu związanego z transportem, nowym miejscem, nowymi żółwiami, zapachami.

[Dorcia]

Matylda czuje się coraz pewniej w nowym domku, choć nadal jest lękliwa. Musi co warunki jej się podobają, ruszający się ludzie mniej
Apetyt dopisuje, zjada wszystkie roślinki bez marudzenia.
Dziś zażywała nawet pierwszych kąpieli basenowych w nowym miejscu (podobno bardzo lubi kąpiele)

A po kąpieli poszła zwiedzać norkę. Tylko jak ona się tam zmieściła?


Uploaded with ImageShack.us

I tak jej się spodobało, że smacznie zasnęła Cudnie ona śpi. Słodka pociecha.


Uploaded with ImageShack.us

[!Mateusz!]

Ej a to nie jest czasami żółw szczelinowy ?? ... ale ona słodko śpi