Wybieg Tosi i reszty gromady

[an_na]

Fajnie sobie stadko śpi W tamtym roku martwiłaś się jak to będzie z pierwszym zimowaniem Tośki a tu cała gromada cudnie zasnęła! W następnym sezonie to już z 8 położysz
I w zasadzie całą zimę w szklarni przespały. Większych mrozów już przecież chyba nie będzie. A były momenty ,że już chciałaś jej do piwnicy zabrać? czy się temperatura dobrze trzymała?

[Tośka]

A już mi 8 wróżysz
Ania a Ty ile już masz skorup,bo się pogubiłam
Pytasz, czy był moment,żeby je zabrać do piwnicy?Raz trafiły do domu pamiętasz?Szybko je jednak zaniosłam do szklarni.Codziennie sprawdzamy temperature i na prawdę super z tym dołem.Ziemia tak szybko nie przemarza, wiec temperatura u żółwi jest stabilna.Trzeba tylko jak to mówię "pierzynkę" im wymieniać
Mrozów już raczej nie będzie.Za to u mnie mogą szybciej się wybudzić,bo jak przyjdą ciepłe dni to w szklarni będzie na prawdę ciepło

[an_na]

Ja mam cztery gadzinki. Ufam ,że po wybudzeniu nadal tyle będzie! Właśnie z takimi zimownikami to problem jest chyba ,że będzie za ciepło niż za zimno. U nas przy największych mrozach było 5 stopni a dzisiaj już się podnosi. Ale jak w połowie lutego zaczną Ci po szklarni biegać to przecież niż im się nie stanie. W słoneczne dni będzie aż miło 

[Tośka]

Pewnie,że nic się nie stanie.Tylko kurcze całe terrarium ich jest rozebrane.
W takim stanie , w jakim jest teraz szklarnia,jest zupełnie nie przystosowana do nich.Musze zacząć ogarniać i cokolwiek tam robić.Bałagan okrutny,bo jak wynosiliśmy wszystkie kaktusy do zimowania, to tak to teraz zostało.
Cztery gadzinki masz?Hmmmm coś mało.Ufam,że latem będzie ich wiecej 

[an_na]

Oj to się zabieraj za szklarnię! do 5 lutego będzie się błyszczeć
A gadzinek mało ale za to jakie!

[Tośka]

No wyjątkowe!
Ania nie dam rady do 5 lutego,tam tyle donic,ziemi,rupieci itd.
W sobotę zacznę z mężem sprzątać.Kurcze nawet stoły muszę pozmieniać.
U Ciebie tez taka odwilż?

[an_na]

Oj tak! Przynajmniej mlecz dla Loni można szybciej znaleźć

[ankan]

Aha, nad zimownikiem. A czemu w słoiku? Nie było jak inaczej jej w okolicach zimownika podpiąć?

Na przyszły sezon możesz popatrzeć za kablem grzewczym - można go zakopać w okolicach zimownika i razie potrzeby włączyć.

No nie wiem - czy mrozy jeszcze nie wrócą. Oby - bo ja mam zimy już dość i za wiosną tęsknię.
Żółwiki też by chciały coś świeżego zjeść a nie tylko suszki..

[Tośka]

Dlaczego w słoiku?Bez dawała za dużo ciepła,a tak jak mówiłam chodziło o dosłownie dwa stopnie.Druga sprawa mąz uważał ,że bezpieczniej .Oj ja na drugi rok będe miała taki zimownik,że raczej sama do niego wejdę.Taki kabel w sumie nie głupia sprawa.

[ankan]

Aaaa...takie buty.. To mniej temp. podnosi np. czerwona 40 Watt.
Takie kable się dobrze sprawdzały w dnach lub ścianach budek stojących przy ścianie domu. To myślę, że w ziemnym zimowniku też by się to rozwiązanie sprawdziło.

[Tośka]

Myślę,że na pewno.
Może wkopiemy taki kabel na przyszłą zimę.Marek planuje jeszcze głębszy zimownik,bo im głębiej ,tym cieplej i temperatura utrzymuje się stała.Teraz jednak czas na zmiany na wybiegu.Osobiście nie mogę się doczekać.Nie wiem czy Matyldę nie wybudzić.W sumie bardzo ładnie wygląda.Sama nie wiem co robić.

[an_na]

Jeszcze z trzy tygodnie i jak nic same zaczną Ci wychodzić. Także nie wiem  czy jest sens Matyldę teraz pod żarówki brać. Już Loni mi szkoda, że za chomika robi w tej klatce.

[attra]

Tosia, pięknie Ci śpią gadzinki. A zimownik tak jak już nie raz pisałam wspaniały. U nas też odwilż, nasz Rico sam sie budzi i pod żarówkę drepcze.

[Tośka]

Racja ,przecież jeszcze trochę i same już się wybudzą.W sobotę ma być ładna pogoda, więc wszystkie wykopię i zrobię więcej fotek.Na spokojnie je zobaczę.
Attra wspaniały ,ale niewygodny ten zimownik,jednak spełnia swoją rolę super.

[QDŁ]

widać wszyscy czekają na wiosne;) pilnuj dalej śpiochy i byle do ciepłych dni