Och, jak miło się zrobiło (mi na sercu...)
Faktycznie ... NOWA, NIEZNAJOMA i jeszcze taki dziwny nick, łatwo namieszać i zniknąć, rozumiem rezerwę, pewnie popartą już doświadczeniem.
Jeszcze jedno. Co z odwodnieniem, gdzieś widzałam poruszany był ten temat... Robić, nie robić jakie?