Wiekszosc moich zolwi nie posiada dokumento z tego wzgledu ze nikt tutaj tego nie przestrzega , jednak od jakiegos czasu staram sie zachowywac rachunki i jakiekolwiek papierkowe sprawy ktore mi ludzie oddaja, przy ostatnich tunezjanach poprosilam dziewczyne o list w ktorym zaznaczylismy date i to ze mi je oddaje za darmo(zaplacilam jej za terro, bo tak zupelnie za darmo nie chciala mi ich oddac) , ze wzgledu na to ze jesli kiedykolwiek wejdzie tutaj prawo i wkoncu ktos sie tym zainteresuje bede mogla udowodnic chociaz jakies ich tam pochodzenie . W tym roku na sprzedaz bylo az 9 tunezjanow wszystko wygladalo jak z odlowu , legalnie na internecie ludzie je sprzedaja! Zgroza!!!! Te trzy ostatnie wszystkie mialy miekka skorupe i widac ze jechaly dosc dlugo na salacie , ale jest juz lekka poprawa ze wzgledu na nowa uvb i caly czerwiec na wybiegu.
Osobiscie boje sie brac zolwi z odlowu ze wzgledu na chorubstwa ,jeden zolw moze mi narobic duzo szkod , ale z drugiej strony to wlasnie te zolwe trafiaja w rece nieodpowiedzialnych ludzi, i to one potrzebuja fachowej opieki .
Ahhhh... mogla bym pisac duzo ale juz dawno mi sie nie chce bo to jak grochem o sciane , ludzie robia swoje nie wazne czy im sie probuje cos wytlumaczyc czy nie .