Ok kogo podkradliście pomysł z kostką pod drewnem? Mam identycznie!
U mnie szklarnia to lekko wkopane plastikowe pudełko z wyciętym wejściem.
Hehe...ja wiem że to tak wyglada
ale plan był taki zanim zobaczyłam Twój wybieg, a oglądnięcie Twojego wybiegu tylko mnie upewniło, że to dobry pomysł
Ogólnie myślałam o płytkach, albo o wylewce z betonu. Miałam też plan zrobienia takich drucianych koszy wypełnionych kamieniami - zapomniałam jak się nazywa takie coś, ale koszt tego był za duży. Więc stanęło na cegłach, bo to cegła ozdobna
Jeszcze siatkę w ramie odgapię od Ciebie drogi Janku, tyle że nasza będzie się inaczej otwierać. Ale się zgodziłeś, już się kiedyś pytałam
A szklarenkę mamy z pleksi zrobioną, tzn. same ścianki z dachem, trzeba je skleić. Szklarenka przyjechała do nas jeszcze zanim kupiliśmy żółwia i była pomysłem mojego najstarszego syna. Więc wypada ją wreszcie postawić