Żółwie lądowe > Zimowanie

Czym grozi minusowa temperatura?

<< < (5/6) > >>

Bemilka:
Wierzę Ci. :(
Wyobrażam sobie to poczucie bezsilności.
Ale cieszę się, że żółwiki reagują, uff. Kaktusów też byłoby szkoda, ale to nie to samo. Mam jednak nadzieję, że jakoś się pozbierają.
Prognozy już teraz chyba lepsze?

TomaszW:
Podobno mają być śniegi....
Ale to dobrze dla roślin i poziomu wód (w granicach rozsądku oczywiście).

ankan:
To dobrze, że w przypadku żółwi się tylko na strachu skończyło...:)

A kaktusy te większe myślę, że się odbudują, gorzej może być z maluchami.

Ines:
Własnie wybudzam Zygmunta, ok 5 przenioslam go do pokoju (noc spedzil w korytarzyku) no i spojrzalam na temp minimalne, a tu -0,7 czyli prawie minus jeden mial w przeciagu ostatnich kk dni, pewnie incydentalnie, pewnie w nocy.. Zaniedbalam kontrole, patrzylam tylko na biezaco.. pierwsze dni mrozow monitorowalam temp minimalne no ale rutyna mnie zgubila... Drugi termometr pokazal -0,5, on zawsze troche nizsze pokazuje... Myslalam ze padne... No a teraz Zygmus otworzyl oczka, balam sie najgorszego a tu w miare bystre spojrzenie, oczy cale, kompulsywnie zaczelam sprawdzac czy sie na ruch reki chowa -chowa, kurcze jaka ulga...

ankan:
Dobrze, że na strachu sie skończyło..:)
Myślę, że jak Zygmunt był zakopany w zimowniku to miał te pół stopnia czy stopień więcej niż powietrze wokół.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej