Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: Remek w 17.12.2008, 17:59:17 pm

Tytuł: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Remek w 17.12.2008, 17:59:17 pm
Mam pytanie odnośnie wagi:

jaki spadek wagi jest dopuszczalny u żółwia podczas zimowania?
specjalnie kupiłem wagę, żeby go ważyć i to rejestrować :)

Ja zauważyłem, że mój Kuba traci ok 10g / tydzień, pytanie więc ile może. Na początku ważył 176g, po 2 tygodniach 154g ..
skubaniec zakopuje się w korze i przesypia całe tygodnie. Nie chce niestety jeść :(
Kto wie, jak zmusić żółwia do jedzenia? :), butelka i smoczek? :)
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 17.12.2008, 19:10:08 pm
Ale to zimujesz czy nie? .... W ciągu całego zimowania tak z 10% wagi zolwia, ale skoro go nie zimujesz, a on raczej odmawia jedzenia i chudnie to możlwe  że ma jakies pasozyty, ktore teraz zywią sie, ze tak powiem, nim, a nie tym co spozywa. Odrobaczałes malucha?
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Beata w 17.12.2008, 20:47:09 pm
Oj trochę mniej. Jeśli wierzyć naukowcom, którzy badali żółwie stepowe to wybadali że w ciągu 9 miesięcy estywacji i hibernacji tracą łącznie ok 5% początkowej masy ciała. Wyszło im że spadek wagi na dzień wynosił średnio 0,19 gr. Miesięcznie więc mamy około 5,7 gr.

Z kolei w poradnikach dot. hibernacji w warunkach niewoli, mowa jest o maksymalnej utracie wagi 1% w stos. miesięcznym.

U Twojego żółwia utrata wagi jest nienormalnie wysoka. Wagę dobrze mierzyć często i porównywać bo lekkie zmiany się zdarzają po wypróżnieniu.

W ogóle nie rozumiem natomiast motywu z jedzeniem   :-\ Twój żółw chyba chce hibernować ale ma temp pokojową, nie dziwota że nie je. Takie przysypianie może skończyć się poważnym odwodnieniem, szczególnie że kora to... uch... nigdy więcej...
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: filipp_86 w 18.12.2008, 08:54:26 am

Kto wie, jak zmusić żółwia do jedzenia? :), butelka i smoczek? :)

Remku a jak zmusić ludzi do czytania ze zrozumieniem informacji o zimowaniu?
Teraz odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie. Ja wiem jak zmusić do jedzenia. Bierzesz żółwia, ustawiasz go w pozycji niemal pionowej żeby wyciagnał łeb i chwytając mu go dwoma palcami (wskazującym i kciukiem) na wysokości rzuchwy unieruchamiasz głowę. Pomagając sobie palcami z drugiej ręki otwierasz pysk i wsuwasz kawałek pokarmu (czyt. żadnych owoców i warzyw!!!) Tak to w praktyce wygląda. Ale jak nie potrafiłeś do tego dojść, to odradzam, bo jeszcze łeb żółwiowi urwiesz.

Czy naprawdę nigdzie nie było info o utracie wagi żółwia?
Żółw nie je po być może właśnie na siłę chce zimować, a Ty mu tego nie ułatwiasz. Żółwie znacznie szybciej tracą na wadze gdy nie zimują.
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Basia w 18.12.2008, 20:04:36 pm
Remek, filipp_86 przedstawił w skrócie obraz takiego wyciągania głowy. To czasem w niektórych wykonaniach wygląda drastycznie, ale też nie daje efektów w nakarmieniu i karmieniu (są wyjątki oczywiście) i tylko wprawa i wiedza może poskutkować. No i myśle, że czym innym dla żółwia jest przymusowe karmienie w przypadku choroby a czym innym takie przymusowe w zimie, gdy żółw chce spać, czyli wbrew jego instynktowi. Myślę, że ono może być szkodliwe. Bo przecież nakarmienie nie zawsze załatwia problem dobrego strawienia.

Była tu już mowa o takich niejadkach i o takich problemach w zimie. Poczytaj.

Ja nie bardzo chcę autorytatywnie radzić, bo nie mogę, ale chyba trzeba go oszukać i robić wiosnę - tzn.żarówka z uvb przez kilka godzin, albo niech on się napije i zrobi kupę, i daj go do tych 10 stopni  :-\ .
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.12.2008, 17:53:02 pm
Bierzesz żółwia, ustawiasz go w pozycji niemal pionowej żeby wyciagnał łeb i chwytając mu go dwoma palcami (wskazującym i kciukiem) na wysokości rzuchwy unieruchamiasz głowę. Pomagając sobie palcami z drugiej ręki otwierasz pysk i wsuwasz kawałek pokarmu

Tylko ostrożnie, żeby krzywdy nie zrobic



edycja: poprawiono cytowanie
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 19.12.2008, 18:25:02 pm
Może jednak lepiej żebyś samemu tego nie próbował.
Nie ma sensu karmić go na siłe. Pozwalaj mu spać nawet przez kilka dni, no może nie kilka, tak co 3 dni bierz go do kąpieli a po kąpieli podawaj jedzenie, jak Ci zależy żeby zaczął jeść to najlpeiej świeże.
Będzie dooobrze :)
Jeśli nie badałeś kału to przy najbliższej kupce zgarniaj ją i do weta zanieś, bo coś mi sie widzi że to mogą być jednak jakieś pasozyty.
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Remek w 19.12.2008, 18:38:51 pm
dobra to już wyjaśniam cąłą historię :)

kupka była badana i gadzina ma robaki, byłem u weterynarza dał tabletkę i przepis jak ja podawać. Ponieważ musiałem wyjechać, nie chciałem zlecać podawania tabletki komuś, więc odłożyłem o parę dni podawanie lekarstwa. A jak już zacząłem podawać to Kuba stwierdził, że jeść nie będzie. No i przesypiał sobie całe dnie, a waga mu leciała.

Dziś skontaktowałem się telefonicznie z weterynarzem, po konsultacji uzgodniliśmy, że wpadnę w odwiedziny z małym. No i cóż .. Ogólna kondycja dobra, mały jest żywotny i zdrowy. Niemniej dostał zastrzyki na wzmocnienie oraz niestety na siłę (ale miałem ubaw jak się siłował z weterynarzem) płyn na odrobaczenie.

Dostałem oczywiście zalecenia jak go traktować, co jeszcze mu podawać do szamanka itp. Jak nie będzie dalej jadł .. widzę się ponownie z lekarzem.

Tak więc jestem trochę spokojniejszy o los pancernego :)
Tytuł: Odp: Dopuszczalny spadek wagi podczas zimowania
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 19.12.2008, 18:42:47 pm
Wiem o co chodzi u mojego robala to samo  ::)
No i dobrze że sparwa jest już jasna  :-*