Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: batusia81 w 23.10.2011, 12:50:00 pm

Tytuł: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: batusia81 w 23.10.2011, 12:50:00 pm
Tak jak w tytule, mam problem, nie wiem czy w tym roku hibernowac Jasia.Jest u mnie od 14-go wrzesnia, czyli troche ponad miesiac.Jestem jego trzecia wlascicielka, u poprzednich nigdy zimowany nie byl, nie mial tez terrarium tylko klatke krolika, z ktorej podobno zadko korzystał, bo "wolał" chodzic po podłodze , nie mial tez wybiegu letniego.
Boje sie go w tym roku zimowac, karmiony tez byl beznadziejnie(serek brie,jaja,kapusta,banany), obawiam sie jego zimowania wlasnie z powodu bledow chodowlano-żywieniowych...
Prosze o wasze opinie.
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 23.10.2011, 12:57:54 pm
Ja bym odpuściła w tym roku. Zmień diete, warunki, niech sezon spędzi w słońcu, możesz porozmawiać z wetem, specjalistą od gadów, na temat badań czy z nerkami i wątrobą wszystko ok, a za zimowanie zabrać się za rok :)
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 23.10.2011, 13:28:33 pm
Popieram Viktorię! Aby zimowanie się udało, należy żółwia do niego przygotowywać cały rok. W przypadku Jaśka zbyt duże ryzyko.
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: batusia81 w 23.10.2011, 13:30:49 pm
Wiktoria wiesz w Łódzi ciezko o weta od gadów, a zeby zrobic dokładne badania, to chyba musiałabym do innego miasta...
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: Tortuga w 23.10.2011, 13:44:52 pm
Ja bym nie ryzykowała. Sama piszesz, że był źle karmiony, więc jego organizm jest pewnie wyniszczony. Za rok możesz go zimować, a w tym roku za cel obierz doprowadzenie go do porządku :)
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: batusia81 w 23.10.2011, 13:55:46 pm
Napiszcie prosze, jesli nie zimowac w tym sezonie  to powinnam juz obniżyć mu temperature w terra by troche eiecej sobie mogl podsypiac, czy jeszcze za wczesnie,w tej chwili mam tak:
 wlaczona na ok 12 godzin lampka uvb repti gloo 2,0-13 W czy to nie za dlugo?A grzewcza mam 40w podłączona pod termostat, ktory ustawilam na 26 stopni za duzo/mało?Dodam, ze terra jest typu zamkniętego, nie chce by mial tam saune.
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 23.10.2011, 14:15:19 pm
Moim zdaniem 12 godzin to już za długo. Najprościej byłoby zsynchronizować oświetlenie ze wschodem i zachodem Słońca, np. włączać UV-kę o ósmej, a wyłączać o 17. Stopniowo skracać, tak jak dzień za oknem, tygodniowo o 10 minut.
26 stopni to chyba minimalna temperatura z widełek dla greków, nie zmniejszałabym jej, Jasiek to w końcu nie stepowy mors, tylko po prostu grzewczą włączałabym na krócej w ciągu dnia, włączając i wyłączając powiedzmy godzinę po i przed UV-ką. Takie moje sugestie, może doświadczeni hodowcy greków się też wypowiedzą :)
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 23.10.2011, 16:48:34 pm
Mój grek też trafił do mnie we wrześniu 2010 roku.Był podłogowcem, żywionym makaronem, śliwkami....Nie był w najlepszym stanie (pisałem o tym na forum).
Zdecydowałem się go jednak zimować.Prawdopodobnie był to jego pierwszy sen od wielu lat.
Obudziłem do w lutym.Na początku był tak samo "skapciały" jak jesienią, tuż po tym jak do mnie trafił.
Okres od kwietnia do zeszłego tygodnia spędził w ogrodzie.Latem był w świetnej formie.

Tak właśnie z nim było.Nie namawiam na nic.Tylko informuję. ;D
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 23.10.2011, 19:36:06 pm
W takim razie wystarczy jak postarasz się o idealne warunki dla niego. Obserwuj jak wygląda wydalany przez niego kwas moczowy (konsystencja), czy w okolicach stawów nie ma zgrubień (nadmiar kwasu moczowego kumuluje się w stawach).
Możesz tak jak Semiramida mówi, troszkę obniżyć teraz temepraturę i długość świecenia lamp, a jak będzie chciał troche pospać (w terrarium) to też możesz mu na to pozwolić, tylko wtedy tak co drugi dzień go wykąpać i po kąpieli podać jedzonko.
Pora w takim razie szykować zapasy jedzonka na zimę ;)
Tytuł: Odp: Dylemat z zimowaniem
Wiadomość wysłana przez: majka7412 w 23.10.2011, 19:48:16 pm
Biedny żółwi :( nie miał łatwego życia.
Trzymam za niego kciuki, i wieże że doprowadzisz go przez te zimę to dobrego stanu!