Heja , co myslicie o wspulnym przygotowywaniu sie do zimowania, wszystko mozemy zaczac od np. 15 pazdziernika, razem przygotujemy program np. 1 tydzien zmniejszenie pokarmu,
2 tydzien ...
3 tydzien przygaszenie lamp...
4 tydzien
No taaaak.... ale mi bardziej chodzi o ludzi na forum ktorzy nigdy nie zimowali i nie wiedza jak sie do tego zabrac, po za tym pierwsze przygotowanie do zimy moze troszke dluzej dla niektorych potrwac ,bo jesli niektore zolwie nigdy nie byly zimowane ciezko bedzie je namowic . Proponuje na poczatku ustalic jakis plan , a potem bedziemy co tydzien opisywali reakcje naszych zolwi.
No taaaak.... ale mi bardziej chodzi o ludzi na forum ktorzy nigdy nie zimowali i nie wiedza jak sie do tego zabrac, po za tym pierwsze przygotowanie do zimy moze troszke dluzej dla niektorych potrwac ,bo jesli niektore zolwie nigdy nie byly zimowane ciezko bedzie je namowic . Proponuje na poczatku ustalic jakis plan , a potem bedziemy co tydzien opisywali reakcje naszych zolwi.
Ja mogę tylko powtórzyć, że jestem ja najbardziej ZA i chętnię pomogę :)
Heja, mam pomysl, moze tu napiszemy plan itp. a potem bedziemy otwierac nowe watki i w nich opisywac tydzien za tygodniem co sie z naszymi zolwiami dzieje.Przed zimowaniem prosze sie zaopatrzyc w kuwete/plastikowy pojemnik, ziemie wypazona w piekarniku, suche liscie/miekkie sianko, termometr,no i oczywiscie miejsce w lodowce lub zimowniku, zwazcie tez swoje zolwie przed zimowaniem i zalozcie maly notatnik tak aby kontrolowac jego spadek wagi.
To moj plan, ale jesli czegos nie napisalam albo szczelilam gape prosze dopisac lub mnie poprawic ;) :
1) tydzien - obnizenie posilku do 2,3 razy tygodniowo,
2) tydzien - obnizenie posilku do 1 tygodnowo, czeste cieple kapiele,
3) tydzien - zaprzestanie podawania posilku , czeste kapiele,
4) tydzien - czeste kapiele , przygaszenie swiatel co za tym idzie obnizenie temp.,
5) tydzien - wylaczenie swiatel,
6) tydzien - przeniesienie do chlodniejszego pomieszczenia,(12-15stopni)
3 dni po - przeniesienie do lodowki/zimownika,4-7 stopni)
Oczywiscie przed zaczeciem calej tej procedury warto tez odrobaczyc zolwie , jesli ktos jeszcze tego nie zrobil to najwyzszy czas , gdyz nie wolno zimowac w trakcie jakiejkolwiek kuracji naszych zolwi . ZIMUJEMY TYLKO ZDROWE ZOLWIE! ..
Witia super to ulozyles ;), bardzo profesjonalnie .Jutro zaczynamy nowy watek , czy ktos z was juz wazyl swoje zolwie , bo ja tak i niestety 2 duze mauretany i jeden stepek schudly od ostatniego wazenia pod koniec lipca, wiec nie wiem czy nie bede musiala zimowac ich na dwa razy. :-\ Zobaczymy...
A jak tam wasze przygotowania?
Hmmm... wiedze ze duzo ludzi jest za wspulnym zimowaniem , z tym ze nikt nic w zwiazku z tym nie robi >:(, oprucz mnie i Witi nikt chyba jeszcze nawet nie zwazyl gadzinek, jesli termin jest za wczesny mozemy go przesunac o tydzien czy dwa .Z tym ze pamietajcie zolwie sie same nie przezimuja, jest okazja tutaj powymieniac sie watpliwosciami, doswiadczeniem i problemami zwiazanymi z zimowaniem . Ja w kazdym bac razie nie bede puzniej odpisywac na jakies pytania na ktore tu mozemy wszyscy znalesc odpowiedz.
Hej widze ze wszyscy sie zuciliscie do zimowania :-\Tu moja ulubiona metoda mierzenia zolwia ktora sama stosuje http://www.tlady.clara.net/measure.htm no i ta nieszczesna metoda Jacksona w ktorej ja osobiscie nie moge sie polapac. Widze ze Remo tez juz zwazyl zolwiska . Ja moje zwazylam dzis drugi raz i musze przyznac ze sie niepokoje .
Wiec tak pierwsze wazenie bylo 13/10/09 :
STEPKI
kuba ok.13.5cm 375g dzisiaj 382g
yello ok.12.5cm 377g dzisiaj 364g
twin1 ok.11cm 296g dzisiaj 295g
twin2 ok11cm 298g dzisiaj 306g
MAURETANY
kacper ok7.5cm 95g dzisiaj 92g
oskar ok.9cm 157g dzisiaj 168g
zlota ok.13cm 339g dzisiaj 381g
czarny ok15cm 573g dzisiaj 574g
OBRZEZONY
magi ok.9.5cm 138g dzisiaj 124g
Wiez Basiu ja ogulnie zimowac sie moich zolwi nie boje ,czego nie lubie to wlasnie tych pomiarow bo mnie zawsze wprowadzaja w blad , po pierwsze matematyki nie cierpie i wszelkie pomiary mnie denerwuja szczegulnie jak sie w czyms polapac nie moge , a tu jednak zycie i zdrowie moich zolwi zalezy odemnie i to mnie chyba wku...a . Po za tym juz pare z maluchow zaczelo mi spac wiec musze sie juz szykowac jesli nie chce ich zimowac osobno.
Moze ty tez wypisz pomiary swoich zolwi to wszyscy porownamy razem . ;)