Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 20.06.2025, 23:49:54 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Forumowe zimowanie...  (Przeczytany 89276 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Jacek01

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #105 dnia: 18.01.2010, 13:44:50 pm »
Witia
proszę jeśli możesz odpowiedz na mój post w tym wątku wysłany w dniu 15.01.2010. Sprawa dotyczy Twojego planu przygotowań do zimowania.
Z góry dzięki.

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #106 dnia: 18.01.2010, 21:41:10 pm »
Hej Jacek  :) , sorki że tak późno odpisuje, ale w ogóle nie widziałem Twojego pytania. Musiało mi jakoś umknąć.... ::)

Jeśli chodzi o cały plan zimowania to jest on nijako wytyczną, czyli taką propozycją jak należy przygotować żółwie do snu. Takich planów jak ten jest mnóstwo – niektóre jak pewnie zauważyłeś są podobne, a niektóre całkiem inne, co wcale nie oznacza, że są gorsze, albo lepsze.

Ja układając ten plan pisałem głównie z własnego doświadczenia  i u mnie takie postępowanie sprawdziło się w stu procentach. Oczywiście, że sam niekiedy odbiegam od niego bo jakby nie było jestem zależny od panującej obecnie pogody i też nie zawsze udaje mi się osiągnąć rządną temperaturę.

Z tego co jednak piszesz wynika jasno, że Tobie chodzi głównie o karmienie, więc na tym się też skupię. Otóż - tak jak wspomniałem - na przygotowanie żółwi do snu potrzeba około miesiąca. Z racji tego, że wszystko powinno odbywać się stopniowo (redukcja światła i ciepła), stopniowo również ja zaprzestaje karmienie. W trzecim tygodniu moje żółwie nie jedzą już nic. I tutaj się na moment zatrzymam, ponieważ nie należy interpretować wszystkiego tak dosłownie i „trzymać się na siłę planu”. Jak wiadomo są różne gatunki żółwi, a co za tym idzie ich różne potrzeby. Niektóre zaprzestają same jeść już w drugim tygodniu, a inne dopiero gdzieś w czwartym – wtedy też okres przygotowań wydłuża się o kilka dni, dopóki żółw się nie opróżni. I w tym też nie jest nic złego ponieważ tak jak mówię, każdy żółw ma inne wymagania, swój rytm. Ja np. w tamtym roku na przygotowanie do zimowania potrzebowałem 3, 5 tygodnia (i zimowanie przebiegło bez problemu), a w tym roku przeszło 5 tygodni ze względu na wysokie temperatury jakie tu jeszcze w listopadzie i grudniu panowały. Także sam widzisz, że nie wszystko da się zaplanować, bo w sumie nie zawsze mam możliwość trzymać się planu. Nigdzie też nie jest powiedziane że żółw ma przez miesiąc czasu głodować – jak sam napisałeś. Średnio miesiąc czasu wynosi całe przygotowanie ale razem już z głodówką, bo to idzie w parze. Coraz niższe temperatury spowalniają pracę całego organizmu, w tym układu trawiennego, przez co żółw sam zaprzestaje jeść, bo czuje zbliżającą się zimę – tak jest też i w naturze. I tutaj też nie ma na to jednej reguły, że wszystkie żółwie zaprzestają jeść w tym samym czasie – jedne zapewne wcześniej inne później. Jednak bardzo ważną rzeczą jest to, żeby żółw ułożył się do snu w miarę całkowicie wypróżniony. W tym celu należy go tak długo i często kąpać, dopóki nie wydali z siebie już nic. A to z kolei może trochę potrwać, ponieważ – tak jak wspomniałem – niskie temp. spowalniają pracę układu trawiennego.

Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to aby poznać dobrze swojego żółwia, jego nawyki, wymagania, rytm biologiczny, bo to bardzo ułatwia całą sprawę. Ja mam dwa greki (Thh z tego samego roku), a widzę, że są one całkiem różne.... W sumie różnice są normalne, ale przykładowo: praktycznie co roku mam problemy z zazimowaniem jednego z nich, choć oba są trzymane w tych samych warunkach. Jeden z nich wręcz domaga się co roku snu zimowego, a drugiego muszę praktycznie do tego zmuszać. Podczas gdy jeden sobie smacznie śpi w lodówce, drugi dopiero się układa do snu – czasami ma jeszcze otwarte oczka i się wierci. Także bardzo ważne jest żeby żółwia „wyczuć” – mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi?! W Twoim przypadku jest to trochę trudne bo Twój żółwik jest bardzo mały no i nie masz go za długo, tym bardziej zrozumiałe są Twoje troski.

Kilka dni temu pisałeś, że kąpiesz żółwie, a mimo to nie wypróżniają się. A jak wygląda sytuacja dziś? W jakim są one w ogóle „nastroju”, są raczej takie już apatyczne, czy nie myślą w ogóle o spaniu?
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Jacek01

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #107 dnia: 19.01.2010, 09:54:31 am »
Dzięki Witia z odpowiedź.
Moje przygotowania do zimowania(wtedy nie chciałem ich zimować tylko trochę obniżyć ich aktywność) rozpocząłem pod koniec zeszłego roku skracając tylko czas naświetlań bez zmniejszania częstotliwości karmienia. Wprowadziłem tylko karmienie naprzemienne suszkami "własnej produkcji" i rukolą+kiełki. Na początku tego roku zdecydowałem się na zimowanie w lodówce po uzyskanie zgody "drugiej połowy". Skróciłem jeszcze czas naświetlań i częstotliwość karmienia aby 08.01 zakończyć karmienie.
Kąpiele 4x w tygodniu podczas których nie zawsze następowało wypróżnianie. Od mojego posta były 3x kąpane i dzisiaj podczas kąpieli nastąpiło niewielkie wypróżnienie.
Podczas tych całych przygotowań trzymam je w terrarium w pokoju w którym mam temp 20-22 w dzień i 19 w nocy. Ze względu na pozostałych członków rodziny nie mogę tak radykalnie obniżać temp. Pozostaje mi tylko przeniesienie żółwi w pojemniku plastikowym do innego pokoju gdzie temp w dzień 19 w nocy 18. Pozostaje jeszcze strych gdzie mam temp zależną o zew i waha się ona od 14 do 6 st. Tam chcę je wynieś w ostatnim tygodniu bezpośrednio przed włożeniem ich do lodówki. Myślałem o wcześniejszym przeniesieniu ich tam ale ze myślałem że tam ich metabolizm spadnie tak że nie będą w stanie się całkowicie wypróżnić a i kąpać mógłbym je dopiero po pracy kiedy one już śpią(nie chciałem ich budzić). A tak w ciągu dnia kąpie je moja córka po szkole gdy są jeszcze aktywne.
Jak do tej pory aktywność ich nie spadła znacząco, nadal mają ochotę na wspinaczki na przepychanie się między sobą.
Mam tylko obawę związaną z ich wagą tj 76g, 39g i 34g. Planuję je zimować ok 8 tyg ale to się jeszcze zobaczy jaka będzie ich waga podczas zimowania. Na razie to tyle mojego opisu. Czekam na komentarze.

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #108 dnia: 19.01.2010, 10:56:01 am »
Rozumiem Twoje obawy - przy takich maluszkach łatwo można popełnić jakiś błąd. Z drugiej strony uważam to za dobre, że chcesz je zazimować - w końcu są zdrowe, odrobaczone, a i w naturze takie maluszki też chodzą w zimie spać... Wracając jednak do samych przygotowań to radziłbym Ci temperaturę już obniżać, ponieważ 20-22 stopnie to jest jak na wiosnę i nic dziwnego, że żółwie nie chcą iść spać. Z drugiej strony - jak sam słusznie zauważyłeś - niska temperatura spowalnia pracę organizmu przez co proces trawienia i wydalania się opóźnia... Piszesz, że 8 stycznia zakończyłeś karmienie, a więc ponad 10 dni temu. Dlatego dobrze byłoby żółwiki jeszcze kilka razy wykąpać i w trakcie już zacząć obniżać stopniowo temperaturę, tak aby mimo wszystko poczuły tą nadchodzącą zimie. Większość żółwi w okresie jesiennym sama zaprzestaje jeść, właśnie ze względu na niskie temperatury. Twoje - przy tych 20stu stopniach - jadłby pewnie cały czas?! Już teraz możesz przynajmniej na noc przenosić je do pomieszczenia nieco chłodniejszego, bo 19 stopni to też trochę za dużo. W każdym razie do końca zimy jest jeszcze trochę czasu. Gdyby udało Ci się zazimować żółwie na początku lutego, to do końca marca mogłyby sobie spokojnie pospać (pod warunkiem oczywiście, że wszystko będzie przebiegało bez problemu)  ;)
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline rainok

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1388
  • Reputacja: 17
  • 2x Żółw stepowy
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #109 dnia: 19.01.2010, 11:25:30 am »
No to za rok będzie nas dużo :)

Offline marzena11

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #110 dnia: 19.01.2010, 11:58:34 am »
to moja żółwica chyba wcześniej zimowana była (znalazłam ją)  bo mimo moich obaw co do zimowania, żółwica wybrała sama i
 sama!!! zaprzestała jeść , mimo że jej ulubione mlecze jeszcze były gdzieniegdzie i codziennie jej wyszukiwałam
mimo ze kupiłam jesienne bratki ,ona już się szykowała do snu i koniec
nie pomogły kąpiele i naświetlania,chowała się do skrytki i tylko patrzyła żeby się zakopać ;)


Jakub,ja nie raz wstaję w nocy i temperatura nie spada
tylko ze ja mam żółwia dodatkowo w lodówce turystycznej,pustej bez wkładów ale zawsze w takim termosie łatwiej ta temp. utrzymać
lodówkę taką kupiłam na wyprzedaży za 49 zł,więc żaden wydatek

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #111 dnia: 19.01.2010, 15:43:03 pm »
zimujesz w lodówce turystycznej i temperatura się utrzymuje dobra?... też myślałam kiedyś o takim rozwiązaniu, ale jednak zrezygnowałam

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #112 dnia: 20.01.2010, 10:36:17 am »
A u mnie cisza i wszyscy chrapią  ;)

(a swoją drogą to jak oni to robią, że śpią w zimnie i jeszcze im na zdrowie to idzie, bo ja tam ostatnio drugi koc biorę  :))

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #113 dnia: 20.01.2010, 16:30:58 pm »
Mój Tusiek też chrapie!
TUPTUŚ

Offline marzena11

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 1
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #114 dnia: 20.01.2010, 18:07:52 pm »
Wiktoria

zimuję w zimnicy :D czyli w takim zimnym pomieszczeniu u mnie w domu
a lodówka turystyczna słuzy mi do zabezpieczania przed ewentualnymi skokami temp.
zawsze to inaczej niż w pudle,tak mi się wydaje

Offline rainok

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1388
  • Reputacja: 17
  • 2x Żółw stepowy
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #115 dnia: 20.01.2010, 18:10:26 pm »
To żółwie chrapią ? :D

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #116 dnia: 20.01.2010, 18:54:32 pm »
to taka lodówka turystyczna zabezpiecza przed skokami temperatury dobrze wiedzieć bo ja też będę zimował w zimnym pomieszczeniu
Pozdrawiam Jakub

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #117 dnia: 20.01.2010, 21:03:28 pm »
aaa.... dobry patent ;)

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #118 dnia: 21.01.2010, 07:47:57 am »
Rainok, one nie chrapią, to żart  ;)

Offline rainok

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1388
  • Reputacja: 17
  • 2x Żółw stepowy
Odp: Forumowe zimowanie...
« Odpowiedź #119 dnia: 21.01.2010, 09:08:02 am »
No to dobrze bo już myślałem :)