Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: forcid w 05.01.2010, 22:49:14 pm
-
Witam .Czy kapac zolwia jezeli caly czas spi (Chyba zapadl w sen zimowy)Czy zdrowe bedzie jego budzenie
-
Jeśli śpi to nie kąp go , a jak to sen zimowy to weź go do lodówki .
-
A gdzie żółw śpi? Domyślałam się w terrarium w temperaturze pokojowej?
Od kiedy śpi? Jaki to gatunek żółwia? Napisz trochę więcej, bo tak ciężko coś stwierdzić.
Na pewno w temperaturze 20 czy więcej stopni to nie jest sen zimowy i nie należy tak żółwia zostawiać.
-
ani kąpać .
-
akurat wykapać należy....żółw może sporo czasu nie jeść, ale odwodnienie jest bardzo groźne.
-
jeśli żółw śpi w temperaturze pokojowej to nie sen zimowy kąp go bo może się odwodnić
-
To można kąpać żółwia jak śpi ?
-
Powiedzmy sobie tak.
Żółw w temperaturze pokojowej może spać, jest to jak najbardziej normalne, i niezależne od pory roku. W tym wypadku śpi z tego samego powodu co np.człowiek.
W warunkach temperaturowych właściwych zimowaniu żólw nie tyle śpi, co hibernuje - jest to stan znacznie głębszy od normalnego snu.
Żółwia w trakcie hibernacji nie kąpiemy, natomiast kiedy śpi w warunkach "pokojowych", to czemu nie. Kąpiel może go rozbudzić, pobudzić...
To tak co by rozwiać ew. niejasności.
-
Ja tam Franki nie kąpie jak śpi .
Według mnie nie jest to konieczne , żółwia budzić bez przyczyny :)
-
Wszystko zależy od sytuacji ;)
Bez potrzeby to nie ma co stresować, oczywiście.
-
Sen w temperaturze pokojowej, tak jak pisali koledzy i koleżanki nie jest snem zimowym a zwykłym, co oznacza że żółw potrzebuje pożywienia i wody aby się nie odwodnić i nie wpaść w anoreksję. Oczywiście żółwie jako stworzenia zmiennocieplne, przystosowane do długich okresów suszy i o wolnym metaboliźmie inaczej zarządzają zwoimi zasobami i potrafią przetrwać długie okresy niedoboru wody i pożywienia, bo doskonale przystosowały się do warunków w jakich zyją. I tu pojawia się problem, bo w niewoli, w warunkach domowych, nawet w dobrze zaprojektowanych terrariach nie da się odtworzyć specyficznego mikroklimatu ich naturalnego środowiska, nie da się stworzyć im przestrzeni zyciowej tak dużej i zróżnicowanej aby mogły same zadbać o swoje potrzeby. Dlatego trzeba dostarczać im oświetlenie, punktowe źródło ciepła, wodę, zadbać o odpowiednią wilgotność. Nasze mieszkania zwykle są suche, o wilgotności w granicach 30%, co jest wartością niską i nie zdarza sie w naturze, no może gdy żółwie przebywają w pełnym Słońcu lub buszują wśród suchych traw, ale poza tym żółwie mają swoje schronienia, zakopują się w ziemi, niektóre gatunki kopią nory (np. stepowe, czy gopherusy) i tam spędzają wiekszość czasu, dlatego nie można ulec wrażeniu że to jakieś "kaktusy", które nieomal nie potrzebują wody.
Moim zdaniem kąpiele są ważne i jak żółw się obudzi warto go do nich lekko zachęcić. Czytałam o przypadkach mocno odwodnionych żółwi, szcególnie młodych, które mimo odwodnienia nie szukały wody, nie budziły się. Moim zdaniem dzieje sie tak dlatego że w naturze one nie mają możliwości aby się odwodnić, bo jeśli spią to w wilgotnych norach i w niższych temperaturach, nie jest więc wpisane w ich instynkt szukanie źródeł wody, pobierają ja zresztą niejako przy okazji żerując, czy w czasie opadów. Ten mechanizm jak widać również zawodzi gdy zdarzają się długotrwałe susze. W artykule W.Wegehaupta który przetłumaczył witia były opisane takie przypadki. http://www.zolw.info/hodowla/choroby/tworzenie-sie-garbow-u-europejskich-zolwi-ladowych
Dlatego tak wazne jest aby żółwie miały stały dostęp do wody, aby w przypadku jesienno-zimowego przysypiania je do tych kąpieli zachęcać. Równiez ważne jest aby zadbać o wilgotność powietrza w miejscu gdzie żółw śpi, tak aby było w graniach 60% co ograniczy parowanie skórne i przez to zużycie wody przez organizm.
-
Są różne żółwie i ich zdolności przetrwania. Podobnie jaku ludzi. Jeden chodzi z butelką wody w lecie i ją nosi od rana do wieczora, a drugi nie nosi, tylko pije wtedy, kiedy odczuwa pragnienie. Według mnie ten drugi zachowuje się rozsądniej.
U niektórych żółwi w czasie długotrwałej "niewoli" w mieszkaniach wykształciła się zdolność zapadnięcia w taki sen zimowy, aby nie tracić wagi w temperaturze pokojowej więcej, niż tracą żółwie zimowane prawidłowo. Głębokość snu u nich też jest duża. Sytaacja taka powstaje wtedy, gdy zwierzę nie miało możliwości zachować się inaczej, czyli spać w chłodzie. Ale do tego trzeba było czasu tzn. lat w mieszkaniu. I nie każdy osobnik to potrafi. Istnieją też takie, które mają już tak przewrócone procesy w głowie, że nie pójdą spać do chłodu - (nie będę tego roszerzać :)).
Odwrócenie sytuacji jest czasem niemożliwe, albo wyjątkowo trudne - (nie będę tego roszerzać :)).
Dyskusje o zimowaniu żółwi powinny być głębsze i uwzględniać osobnicze cechy żółwia, a także szczegółowe warunki hodowli. A udzielanie rad wtedy jest bardzo odpowiedzialne.
-
.Podobnie jaku ludzi. Jeden chodzi z butelką wody w lecie i ją nosi od rana do wieczora, a drugi nie nosi, tylko pije wtedy, kiedy odczuwa pragnienie. Według mnie ten drugi zachowuje się rozsądniej.
jeśli chodzi o ludzi to jest chyba odwrotnie. poeinno się pić regularnie, szczególnie latem aby nie doprowadzić do odwodnienia. ale jak jest jest zżółwiami to nie wiem. zapewne inaczej ;)
-
Zolw spi w warunkach pokojowych czyli to jest normalny sen ?? Zakopal sie pod ziemia i tak sobie spi chyba ze 2 tyg pare razy go budzilem i chba 2 razy kompalem .Czyli Normalnie go kapac?????????
-
Jeśli żółw śpi w temperaturze pokojowej to nie jest to żaden sen zimowy. Dlatego ważne jest, aby dostawał on cały czas coś do jedzenia i wodę do picia, ponieważ jego organizm pracuje na pełnych obrotach i wciąż spala energię. I jeśli zapasy nie będą uzupełniane, to może on wtedy umrzeć z głodu we śnie. A tak w ogóle to jaki jest jego stan zdrowia? Bo jeśli jest z nim wszystko ok, to może warto byłoby go jednak zazimować?!
-
tak podaj jego wagę wymiary czy na coś chorował jeszcze mógłbyś go przezimować :)