Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 15:18:56 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??  (Przeczytany 15651 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ridibunda

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #15 dnia: 04.12.2009, 17:57:14 pm »
hmm... pytanie do mnie?
Tak jak w opisie pod nickiem z lewej strony ;) Stepowego, samca. Wieku nie znam bo to znajda.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #16 dnia: 04.12.2009, 18:14:02 pm »
Witaj na forum!

Są dwie opcje co do stanu Twojego żółwia:
albo coś mu jest
albo aż prosi o zimę i odrobinę odpoczynku. Kąp go, aby się nie odwodnił. Wstaw może fotki zarówno żółwia jak i terrarium. :)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Ridibunda

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #17 dnia: 04.12.2009, 19:11:17 pm »
Fotki niestety nie są aktualne.
 


Terrarium też tylko z tego jak je robiłam.
 Skądinąd tanio wyszło. Szafka z wystawki taka nadstawka od dwudrzwiowej ubraniowej szafy przewrócona drzwiczkami do góry, dawny spód zastąpiony plexi. Lakier do podłóg do zainpregnowania jej od środka, folia do oczek żeby jednak nie rozmokło. Klej termiczny, sylikon, kilka śrubek i gwoździ żeby się trzymało, 2 stare półki zamiast klapy. Lampki - jedna na klips z lustrzanką, druga biurkowa z UVB, doniczka jako kryjówka, darń z której nić nie zostało po przeniesieniu do domu (zdeptał, przekopał, zjadł i wyschła). Teraz nie mam jak zrobić zdjęć bo plexi zaparowane i ogólnie terra jest brzydkie ale myślę, że poczucia estetyki Tuptusia nie urażam.







Jakoś tak też mi się wydaje, że on zwyczajnie prosi o zimowanie. I chyba się zbiorę na odwagę i do lodówki przetransportuję za kilka tygodni. Dziś podczas kąpieli kupy ani siusiu nie było.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #18 dnia: 04.12.2009, 19:15:35 pm »
Bardzo ładny żółwik...:)
Myślę, że jak do tej pory jadł, a teraz tak przysypia to chce zimować.
Przydałoby sie tylko zbadać kał przez położeniem go spać, żeby nie zimował z robalami. Niby odrobaczałaś, ale jeszcze po tym zabiegu jadł zieleninę?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Ridibunda

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #19 dnia: 04.12.2009, 19:25:45 pm »
Jakoś pasożytami bym się nie przejmowała (takie zboczenie zawodowe - jakby co to jemu trochę pasożytów w lodówce nie zrobi krzywdy i mi też - nie takie świństwa tam trzymałam).

To przynajmniej będę miała czas na zrobienie wystroju terrarium, bo folia do oczek mnie drażni.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #20 dnia: 04.12.2009, 19:43:13 pm »
Nie chodzi o lodówkę, ale o żółwia - nie poleca się zimować zarobaczonych osobników, bo mogą nie przeżyć takiego snu. Może bardziej doświadczone z zimowaniem osoby coś Ci jeszcze na ten temat napiszą.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Ridibunda

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #21 dnia: 04.12.2009, 19:59:16 pm »
Zgodnie z moją wiedzą sprawdzenie próbki kału i wynik ujemny na pasożyty wcale nie oznacza, że ich zwierzak nie ma. Odrobaczać trzeba tak czy inaczej ale w tym wypadku wydaje mi się, że profilaktyczne odrobaczanie przed samym zimowaniem może więcej szkody niż pożytku żółwiowi zrobić. W wypowiedzi bodajże Witi stało, że ewentualne pasożyty też sobie spać pójdą w tych 4-6C. Do mnie to jak najbardziej przemawia.

A sprawdzać, czy nie ma salmonellozy nie będę bo i tak 80% populacji ptaków z którą w sezonie pracuję (a truchła taszczę w plecaku i umieszczam w lodówce) ją ma.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #22 dnia: 04.12.2009, 20:41:47 pm »
Oczywiście, że jak w kale nie ma pasożytów to nie znaczy, że jakiś przyczajony potwór nie przeżył.
A odrobaczać się żółwia powinno pod koniec sezonu podawania zieleniny - kiedy jest na chodzie i ogranizm normalnie trawi i wydala. Bo jakże inaczej miałby się pozbyć tych martwych.
Z salmonellą się zgadzam - gros osobników jest nosicielami.
Natomiast co do tego, że robaki śpią razem z żółwiem nie jestem przekonana - raczej sobie mogą w nim żyć i czerpać z niego pożywienie.
Jak się zdecydujesz go włożyć do lodówki - to przynajm,niej kontroluj na bieżąco wagę - jak zacznie spadać mocno to go wybudź.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #23 dnia: 06.12.2009, 14:45:39 pm »
Hej Ridibunda,

bardzo ładny żółwik. Dobrze, że trafił w Twoje ręce bo widzę, że fachowo się nim zajęłaś.... ;) Dostawał on bowiem odpowiedni pokarm, miał dostęp do słońca, został odrobaczony i co najważniejsze jest zdrowy. Dlatego ja bym go w tym roku raczej zazimował, tym bardziej, że - tak jak sama pisałaś - żółw się tego domaga, a póki co nie ma żadnych przeciwskazań, żeby mu tego snu uniemożliwić (no chyba, że ma jakieś ukryte choroby).

Wracając jednak do odrobaczania to ankan wspomniała, że...
....Przydałoby sie tylko zbadać kał przez położeniem go spać, żeby nie zimował z robalami. Niby odrobaczałaś, ale jeszcze po tym zabiegu jadł zieleninę?

Moim zdaniem badanie kału na pewno by nie zaszkodziło. Nie wiem tylko jakie są Twoje (Twojego weterynarza) możliwości w tym zakresie bo z tego co wiem, nie każdy może podjąć się takiego badania. Wielu weterynarzy poprostu takich nie robi w związku z czym czasami na prawdę trzeba się "nalatać", najeździć nierzadko do innego miasta, żeby takie badania przeprowadzić. Z drugiej jednak strony sama wspomniałaś, że nawet i badania kału nie dają stu procentowej gwarancji na to, że żółw nie ma pasożytów. Jeżeli więc nie masz możlwiości badania kału, to ja bym chyba dałbym sobie z tym już raczej spokój, tym bardziej, że żółw był już przecież odrobaczany i nawet jeśli znów ma jakieś pasożyty, to nie sądze, żeby przez ten okres namnożyły się na tyle, aby wpłynąć znacząco na samego żółwia podczas zimowania - żółwie zawsze mają jakieś pasożyty i inaczej musielibyśmy odrobaczać je co miesiąc, a tego przecież nikt nie robi. W każdym razie z tego co wiem od weterynarzy i innych hodowców odrobaczanie raz do roku przed snem zimowym powinno z reguły wystarczyć.

W wypowiedzi bodajże Witi stało, że ewentualne pasożyty też sobie spać pójdą w tych 4-6C.

Tego to sobie raczej nie przypominam, żebym tak powiedział  ::) Wydaje mi się, że chyba źle coś zinterpretowałaś?! Ja skłaniam się raczej do tego co powiedziała ankan, że...
Natomiast co do tego, że robaki śpią razem z żółwiem nie jestem przekonana - raczej sobie mogą w nim żyć i czerpać z niego pożywienie.

Oczywiście przy 4-6 stopniach robaki nie są tak aktywne jak np. przy 20 stopniach, ale też są nadal groźne. Produkują one bowiem szkodliwe substancje, które (przez to, że żółw podczas snu zimowego nie wydala) kumulują się w organiźmie, co z kolei może prowadzić np. do zakażenia krwi.
« Ostatnia zmiana: 06.12.2009, 14:47:49 pm wysłana przez witia »
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Ridibunda

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #24 dnia: 06.12.2009, 19:49:12 pm »
Hej, 
Witia właśnie o to mi chodziło co napisałeś - nie o zarobaczenie tylko o "jakieś pasożyty" nie będące jeszcze patologią.
W Szczecinie najsensowniejsze badania robi się w sanepidzie a nie u weterynarzy, ale to wymaga więcej czasu niż mogę poświęcić. Samej do mikroskopu nie chce mi się siadać i w ogóle to mało ufam takim starym metodom (przy ssakach są lepsze metody immunologiczne, ale gadziej immunologii raczej nie uświadczymy w Polsce).

Żółw raczej nie będzie zimowany. Zwyczajnie boję się, za krótko go mam. Trafił do mnie pokiereszowany, z poobłupywanym karapaksem i wielkim starym ropniem na nodze (ropnia nie usunęliśmy całego i wolała bym, żeby noga jeszcze z rok dochodziła do siebie).
Trochę korci mnie zahibernować go bardzo późno. Tak, żeby krótko był w lodówce i wybudzić od razu na wybieg. Tylko nie wiem na ile jest to sensowne.

Udało mi się go rozruszać. Dziś pięknie zjadł dużą porcję zieleniny posypanej wapniem (sam sepi nie chce skubać) i był aktywny. Wystarczyło mu zmniejszyć wilgotność i temperaturę :).

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #25 dnia: 07.12.2009, 00:04:58 am »
Ja jestem z reguły za zimowaniem, pod warunkiem, że żółw jest do tego dobrze przygotowany... Jeśli nie jesteś pewna co do jego stanu zdrowia to lepiej nie ryzykować, a na pewno już nie z jakimiś niezagojonymi ranami. W tej sytuacji uważam, że żółw powinien być wyleczony do końca, a dopiero potem ewentualnie można zastanawiać się nad jego zimowaniem.

Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Ridibunda

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #26 dnia: 07.12.2009, 11:34:30 am »
Rany są niby wyleczone tzn. z zewnątrz to już normalna blizna ale co tam w środku siedzi w tej nodze to nie do końca wiadomo bo małe kawałki ropnia zostały. Myślę, że po kolejnym sezonie będzie w lepszej kondycji i ja pewności co do jego stanu nabiorę.

Mam go już pół roku ale jakoś tak mało intensywnie się komunikujemy ;), mąż w ogóle mówi, że to nasza roślinka.

Dziś znów się ożywił jak poczuł zapach świeżego zielska i wsuwa :). Teraz zima taka, że wszystko kwitnie to z jedzeniem nie ma problemu. 

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #27 dnia: 30.09.2010, 15:51:37 pm »
Chciałam się podpiąć. Martwię się o mojego stepowca :(

Gdy w domu się ochłodziło w ogóle się nie rusza :( Nie chce nawet jeść. Potrafi przez 3 dni się nie ruszać. Ma lampę grzewczą ale sam pod nią nie idzie, albo idzie dopiero po jakiś 2-3h od jej włączenia. Wet powiedział, że mam go wsadzać do ciepłej wody aby się nagrzał-tylko nie wiem czy to prawda? Boję się że mój Franklinek nic nie chce jeść :( A jak już  coś skrobnie to góra 2 mleczyki... Co mam robić? Zostawiać grzewczą włączoną na cały dzień-czy tak jak tu przeczytałam zostawić te 5h dziennie?


Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #28 dnia: 30.09.2010, 20:51:55 pm »
Wet powiedział, że mam go wsadzać do ciepłej wody aby się nagrzał-tylko nie wiem czy to prawda?

To niewiele da, bo -żeby organizm mógł dobrze funkcjonować - żółw musiałby w kółko siedzieć w tej ciepłej wodzie....
A czy oprócz lampy grzewczej masz jeszcze w terrarium UV-kę? Bowiem zwierzęta, które nie mają dostępu do promieni UV A są właśnie z reguły apatyczne i niechętnie jedzą - to mogłaby być jedna z przyczyn zachowania Twojego żółwia.

A tak w ogóle to nic nie napisałaś na temat warunków w jakich Twój żółw przebywa i czym go karmisz, a to cenne informacje. 

Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Kiedy żółw nie jest zimowany a ogrzewanie??
« Odpowiedź #29 dnia: 30.09.2010, 21:24:54 pm »
Tak, repti glo 5.0 jest włączona.
Co do jedzenia: chrzan, krwawnik, mlecze, liście dyni- głównie to ew. jakaś stokrotka jak się znajdzie czy inne polne kwiatki, koniczynka.

Warunki- wybiek w kształcie koła o średnicy 1m. Lampa grzewcza i UV, basenik, podłoże-ziemia i kora, suszki w klatce ma cały czas jakby zgłodniał.

żółwik właśnie jadł liść dyni ale nadal malutko je :( A w wiosnę miał bardzo duży apetyt...

Aha i jeszcze jak to coś zmienia to ok. 1 raz w tygodniu (jeśli jest pogoda) to ok. 3h-5h spędza na dworze