Przed chwilą wyjąłem zółwia w celu zważenia i stwierdziłęm dwie nieco niepokojące sprawy. W zimowniku był stolec (normalnie wyglądający, raczej duży) , jeszcze tydzień temu go nie było (żółw zimuje od 1 stycznia) Zaskoczyło mnie to gdyż był głodzony pełny miesiąc i przez ten czas kąpany. Czy mogę w tej sytuacji dalej go zimować zakładając że nic już więcej w jelitach nie ma ? Druga sprawa, waga to 218gr, przed zimowaniem wynosiła 237gr czyli ubytek 19gr, raczej sporo ale owe 237gr to wage nie przed samym umieszczeniem w zimowniku ale przed rozpoczęciem głodówki (czyli na miesiąc przed rozpoczęciem zimowania) przed samym zimowaniem niestety go nie zważyłem. Poza tym zółw wygląda ok, reaguje prawidłowo, kończyny, głowa , oczy wyglądają ok. Proszę o względnie szybką poradę co dalej robić.