Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.04.2024, 13:26:39 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Pierwsza hibernacja Tusia  (Przeczytany 27381 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #30 dnia: 23.11.2007, 14:19:04 pm »
Oczka ma otwarte, nie wiem co robić, jemu jest źle...  :'(
TUPTUŚ

Offline efka

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 0
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #31 dnia: 23.11.2007, 14:36:16 pm »
A nie wierci się, nie chce wyjśc ?  !8 stopni, to chyba jeszcze nie tak zimno? Trzymaj się. :-\

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #32 dnia: 23.11.2007, 14:46:17 pm »
Nie, nie wierci się, siedzi w miejscu, nie rusza sie i patrzy do góry. 18 stopni to temperatura przejściowa zanim pójdzie do lodówki (postanowiłam jednak dać go do lodówki!) ale powinien juz przecież spać a przynajmniej zasypiać. A on jak zajrzę do niego to patrzy na mnie tymi czarnymi oczkami, że mi zaraz serce pęknie. Gdybym widziała, że spi to by było zupełnie inaczej. W nocy wstawałam dwa razy do niego to spał a w dzień nie, mimo, że ma ciemno i chłodno. :-\
TUPTUŚ

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #33 dnia: 23.11.2007, 18:51:06 pm »
17 stopni
TUPTUŚ

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #34 dnia: 24.11.2007, 14:39:03 pm »
Za dużo tutaj paniki. Zapewniam Cię, że źle mu to nie jest.
W takiej temperaturze to normalne, że ma otwarte oczy, to jeszcze dosyć ciepło, na pewno nie załapie w takich warunkach tego, że trzeba już spać!

W ciągu ostatniego tygodnia przygotować staraj się utworzyć temp. około 10 stopni. Potem wsadź go do lodówki.

W lodówce dopiero zapadnie w sen wwłaściwy po okresie koło tygodnia. Może być wcześniej, może być nieznacznie później. Ale do tego etapu jeszcze masz sporo czasu.

Mniej paniki i chaosu, to nie służy ani Ci ani Tusiowi.
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #35 dnia: 24.11.2007, 14:57:38 pm »
Dzieki Nulus. Tusiek jest teraz w tym pokoju o którym pisałam, że tam chcę go zimować, jednak temperatura w nim jest zbyt wysoka (najchlodniej 10 stopni) stąd moja decyzja że będzie to pomieszczenie przejściowe a później jednak pójdzie do lodówki. Wczoraj wyciągnęłam go jeszcze do ostatniego ważenia, na szczęście nic nie schódł od czwartku, widać organizm juz stopuje. Tylko oczy ma jakieś takie dziwne. A powiedz jak sparawdzałeś w lodówce czy żółw żyje?
TUPTUŚ

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #36 dnia: 24.11.2007, 15:01:52 pm »
No i jak się Wam podoba Tusiowe hibernakulum - może być takie? No i od kiedy liczyć, ile żółw hibernował? Mogę Tusiowi liczyć od czwartku jak poszedł do zimownika i ma 17 stopni czy dopiero jak odleci zupełnie w lodówce?
TUPTUŚ

Offline efka

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 0
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #37 dnia: 24.11.2007, 15:37:45 pm »
Domek zimowy  chyba w porzo. Agnieszko, zapisuj sobie wszystko skrzętnie,to potem faktycznie bedziesz mogła zamieścic to  w formie pamiętnika (super pomysl).A my wszyscy z twoich notatek skorzystamy, kiedy postanowimy zimowac nasze gadzinki. ;)

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #38 dnia: 24.11.2007, 16:27:24 pm »
Tak, wszystko dokładnie zapisuję i później opiszę na forum.
TUPTUŚ

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #39 dnia: 24.11.2007, 17:23:03 pm »
Hibernakulum moim zdaniem wporzo.

Czas zimowania licz dopiero jak żółw "odleci" w lodówce. :)
Jak sprawdzałem czy żółw żyje? Dotykałem kończyn, jeżeli się chowają do skorupy, wszystko jest dobrze. Jak żółw się zatrzaskiwał, to delikatnie, jednak na siłę wyciągałem kończynę, i sprawdzałem czy ją wciągnie.

a jakie oczy ma Tusiek? Takie śpiące, zaklejone?
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #40 dnia: 24.11.2007, 19:11:38 pm »
No i przy tym dotykaniu i wyjmowaniu kończyn żółw sie nie budził?!!
Oczka tzn. powieki Tuś ma jakieś takie jasne, oczka zaspane, ledwo nimi rusza, a jak otwiera oczka to ma w oczkach chyba "śpiochy". Jak otwiera oczka to wyglada jakby był straaaasznie osłabiony ale mam nadzieję, że to oznaka senności.
TUPTUŚ

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #41 dnia: 24.11.2007, 20:36:45 pm »
Nie, żółwie się nie budzą.

Myślę, że oczka Tusia to oznaka senności. Moje gadziska też miały wzrok jakby były z zaświatów.
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #42 dnia: 24.11.2007, 20:58:44 pm »
No, oczy ma jak "obcy". Zajrzałam do niego przed chwila a on tak strasznie głośno syknął i teraz wkurzona jestem na siebie że tak go wystraszyłam.

15 stopni.
TUPTUŚ

Offline pol@k

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Reputacja: 1
  • Żółw stepowy Szkrabcio
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #43 dnia: 24.11.2007, 22:58:36 pm »
A mój żółw to jest już śpiący strasznie, pewnie by się chętnie zamienił z twoim Tusiem i sobie pozimował (niestety brak warunków), już teraz w ogóle nie wyłazi z norki i muszę go kontrolować żeby nie hibernował mi w terra.
No, a wracając do tematu, trzymam kciuki za Ciebie i Tusia :).

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Pierwsza hibernacja Tusia
« Odpowiedź #44 dnia: 25.11.2007, 08:31:58 am »
W cieple i tak nie zahibernuje, tylko teraz nie dawaj mu często jeść.
TUPTUŚ