Pierwsze zimowanie Frani 2012/2013

[oliwka660]

Tak miałam zaplanowane...

Właśnie wychodzę do weterynarza, zanieść kupę 

[Przyjaciel_Pandy25]

Podbijam ja swoje (jeżeli odrobaczanie na to pozwoli, bo niestety kał do badania zanieś mogę dopiero w czwartek) też planuję przygotowywać na wybiegu balkonowym, martwią mnie tylko nadchodzące (prognozowane) noce nawet do -3 stopni.

[an_na]

Ano właśnie o to mi chodziło. Złapie w nocy przymrozek i trzeba będzie gada przenieś w inne miejsce. A włożenie go do terrarium tylko może do przeziębienia doprowadzić.
A w tej piwnicy nie możesz grzejnika zakręcić?

[ankan]

W piwnicach w blokach to idą rury od ogrzewania i nie da się tego zakręcić. Poza tym tam czasem włażą i koty bezpańskie i szczury... Ja w swojej nawet weków nie trzymam.
Można wstawić gadzinę w pudełku do kuchni na noc, tam, skręcić grzejnik i okno uchylić.

[an_na]

Pewnie ,że można. Tylko nie wiadomo co na to powie reszta domowników. Pamiętam ile Wege się nalatał ,żeby gadziny spać położyć i dlatego się zastanawiam jak to można urządzić przy takiej pogodzie jak teraz. W dzień ciepło a w nocy może być przymrozek.

[oliwka660]

Wyniki są ok, kupa zdrowa 
Myślę że inni domownicy nie  będą mieć nic przeciwko kiedy na noc włożę Franię do kuchni 

[Tośka]

Oj takie maleństwo nikomu nie będzie zawadzać.Widzę Oliwka,że na całego się szykujesz do zimowania

[oliwka660]

Staram się, to pierwsze nasze  zimowanie , staram się żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik! 
Dzień pierwszy głodówki rozpoczęty 
Usunęłam z wybiegu wszystkie resztki jedzonka i czegokolwiek co mogłaby zjeść.
Dziś w nocy ma być 10 stopni więc jest ok...
Kąpiele co drugi dzień też są.

Teraz zaopatrzam  się w wszelkie roślinki jadalne, żeby po zimie a nawet w zimę, mieć ładne zdrowe i duże 

[an_na]

Oliwka żeby nie było ,że się czepiam ale sobie tylko gdybam. Noce są chłodne a i to nie wszystkie ale jutro np. u Ciebie ma być koło 20 stopni. Frania będzie trawić a nie będzie nic do jedzenia. Z głodu przy takiej temperaturze zacznie jeść ziemię. Ja bym poczekała z taką nagłą głodówką.
Poradź się bardziej doświadczonych w temacie, bo ja niewielką mam wiedzę a bardzo bym nie chciała żeby coś poszło Ci nie tak.

[ankan]

Ja też bym wykładała na talerzyk jedzenie i poczekała kiedy się ochłodzi i Frania sama nie będzie miała ochoty na posiłek.

[an_na]

Mieszaj też jedzenie z suszem a później dawaj już tylko susz. Sama w końcu przestanie jeść.

[oliwka660]

Czyli mam jej nadal dawać jedzenie ?
Tyle ze w Małych porcjach.
Tylko to jest tak, przez 3 dni jest niska temperatura i potem podskakuje do 20-25 
A co jeśli będzie tak do listopada ? Może to mało prawdopodobne ale rozważam każdą opcje 
W takim razie kiedy mniej więcej mam zacząć Głodówkę? 

[Tośka]

Oliwko wcale Ci sie nie dziwię,że sie tak motasz.Ja sama nie nadążam za pogodą.Na razie je obserwuje i ufam ,że same jakoś poukładają ten cykl.

[an_na]

Wydaje mi się ,że robienie głodówki w takiej temperaturze to nie jest dobry pomysł. Ja bym poczekała. Obserwowałam dzisiaj swoje na wybiegu. Rano było 15 stopni. Szybko się nagrzały i resztę dnia spędziły na jedzeniu. Pewnie u Ciebie jest podobnie.

[oliwka660]

U mnie jest problem z pierwszy gryzem, przypatruje się z 5 minut liściom jeden kęs i idzie gładziutko