18° Celsjusza na strychu? I powiesz mi jeszcze, że w nocy też jest tam tak ciepło? Kurde to "ciekawie ludzie mają na chacie" ja tyle mam u siebie na mieszkaniu co Ty na strychu

myślę, że przenoszenie żółwia do pomieszczenia (niby nie ogrzewanego, chyba, że się mylę) o temperaturze ± 18° Celsjusza to troszeczkę za dużo jak dla niego o tej porze roku, >17° Celsjusza większość żółwi zaczyna normalnie jeść, wydalać itp. Więc osobiście uważam, nie wiem jak inni, za stosowniejsze utrzymywanie żółwia w temperaturze 6- 10° w nocy (oczywiście większej w dzień) gdyż to pokazuje dogłębniej tej gadzinie, że trzeba iść spać.
PS: Widziałem wiele skrótów nicków, używanych na forach np. wymieniane często T-v-b (również przez samego zainteresowanego), tym bardziej miło, że ktoś wymyślił takowe i dla mnie PP- bo rozumiem tą parę literek jak skrót.
