Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 20.04.2024, 08:31:13 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Pierwsze zimowanie Hranolcia  (Przeczytany 6652 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Asia

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 85
  • Reputacja: 1
  • Zółw grecki
Pierwsze zimowanie Hranolcia
« dnia: 03.11.2008, 21:06:34 pm »
Mam tysiąc pytań i takiego samego wielkiego stracha. W tym roku chcę przezimowac Hranolcia. Przeczytałam chyba wszystkie posty na temat zimowania i niby teoretycznie wszystko wiem, ale i tak mam pewne wątpliwości. Jeśli powielam temat, to z góry przepraszam i prosze moderatora o wykasowanie posta. Będę wdzięczna za pomoc w kilku kwestiach.
Ponieważ nie mam innej mozliwości, jak zimowac w lodówce spożywczej, moge zacząć nie szybciej, jak na początku stycznia. W związku z tym pierwsza sprawa dotyczy odrobaczania - kiedy najlepiej je przeprowadzić? czy juz teraz? Czytałam, że żółwik będzie po niej osłabiony, z drugiej strony, czy nie za wcześnie i przez przypadek później jeszcze czegoś nie złapie (nie wiem, jak długo działa taki środek odrobaczający)?
Druga kwestia dotyczy głodówki - jako podłoże w terra mam darń - trawa, kilka krzaków truskawek, kilka niezapominajek. Obawiam się, że jak nie dam mu nic do jedzenia, to pomimo, że nie lubi truskawk, to może je podskubywać. Czy ktos tez ma ten sam problem?
Nie wiem tez co sądzić o jego wadze - ile żółw prawidłowo może przybrać przez rok. Moja gadzina nic nie przytyła, a nawet schudła. W ubiegłym roku waga wachała się pomiędzy 550, a 580 g, dzis ma 547g (wprawdzie po wypróżnieniu). Nie wiem, czy powinnam się tym niepokoić. Ogólnie gadzinka jest w dobrej formie. Cały czas bardzo aktywna. Przepraszam za ten potok wątpliwości i proszę o wyrozumiałość, ale im bliżej zimowania, tym więcej mam wątpliwości.

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Pierwsze zimowanie Hranolcia
« Odpowiedź #1 dnia: 03.11.2008, 21:48:20 pm »
styczeń...trochę późno jak na zimowanie
jeżeli teraz już wykazuje objawy obniżonej aktywności to trzymanie go do stycznia w terra przy normalnym ogrzewaniu i oświetleniu to męczarnia dla niego.
żółwie powinno odrobaczać się praktycznie pod koniec sierpnia, kiedy to jeszcze układ trawienny funkcjonuje na normalnych obrotach. Czasami bywa tak że odrobaczamy później bo dopiero co zakupiliśmy żółwia. przewaznie 2 serie (w cyklu 3 dniowym) w odstepach 10 dniowych po 0,5-1.0 ml/1kg zolwia Flubenolu (chyba najpopularniejszy srodek).
Jak chcesz mu glodowke zrobic to przeloz go do terra zastepczego np tylko z sianem i ziemią, ogranicz oswietlenie i ogrzewanie. kap w cieplej wodzie kilka dni (zalezy ile czasu minelo od ostatniego posilku) i wrzucaj do chlodziarki ;)

"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline Asia

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 85
  • Reputacja: 1
  • Zółw grecki
Odp: Pierwsze zimowanie Hranolcia
« Odpowiedź #2 dnia: 03.11.2008, 22:20:33 pm »
Czyli z tym odrobaczaniem to juz "po zawodach"? ???

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Pierwsze zimowanie Hranolcia
« Odpowiedź #3 dnia: 03.11.2008, 22:25:31 pm »
to zalezy jak sie zachowuje zolw i czy odrobaczanie jest potrzebne napewno.
jak jest ciagle aktywny to spokojnie mozna odrobaczyc. mozesz tez nie odrobaczac i tez zlego nic sie nie stanie.
tak naprawde jezeli nie jest to nowy zolw albo tez nie byl bardzo zarobaczony co widac po robakach w kale to nie musi byc koniecznie odrobaczony.
"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Pierwsze zimowanie Hranolcia
« Odpowiedź #4 dnia: 03.11.2008, 23:15:05 pm »
Zdania są różne ale ja nigdy nie odrobaczam profilaktycznie, zawsze badam kał i jak na razie nie było nigdy robali. Niektórzy uważają że odrobaczanie w ogóle nie jest konieczne (co chyba że infekcja jest poważna, widoczna, powoduje objawy... wtedy tak).
Słowem cięzko coś powiedzieć jednoznacznie. Na pewno możesz wciąż oddać kupkę żółwia do zbadania i jest szansa na to że odrobaczanie nie będzie konieczne i spokojnie będziesz mogła zimować.

Z podskubywaniem faktycznie może być problem, dlatego lepiej dać podłoże które sie nie nadaje do tego, aczkolwiek w niektórych wypadkach żółwie są tak dalece niezainteresowana jedzeniem, że nic nie skubną.

Odnośnie wagi - może się ona wahać również w zależności od zapełnienia pecherza, ale ogólnie nie ma powodu do obaw. Prawidłowo odżywiany żółw rośnie wolno i wolno przybiera na wadze. Aby wychwycić tendencję potrzebne jest wiecej danych (np. z comiesięcznych pomiarów) bo pojedyncza liczba może oznaczać chwilową zmianę. Najważniejsze by żółw nie był wychudzony ani otłuszczony.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Asia

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 85
  • Reputacja: 1
  • Zółw grecki
Odp: Pierwsze zimowanie Hranolcia
« Odpowiedź #5 dnia: 04.11.2008, 18:21:52 pm »
W kale nic nie widziałam, ale dam do sprawdzenia, tak na wszelki wypadek  :D