Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: Kukiz w 30.01.2011, 15:12:21 pm
-
Witam!
Mam pytanie ponieważ wczoraj kupiłem żółwika stepowego samiczkę ok 14 cm i teraz nie wiem co zrobić gdyż u wcześniejszej właścicieli normalnie w terrarium teraz głównie spała ale tu czytam że powinno się obniżyć temperaturę itd ale nie wiem czy juz nie jest na to za późno czy po prostu kupić żarówkę grzewczą i UVB i włąćzyć czy nic nie włączać na razie? Dzisiaj żółwik np sobie chodzi normalnie po terrarium
-
Już luty za pasem, to trochę późno na zimowanie. Zaraz czas na wybudzanie będzie.
Ja bym włączyła jej lampy na dzień, skoro chodzi i jakoś śpiąca specjalnie nie jest.
Poza tym przed zimowaniem to trzeba zbadać kał, i w razie stwierdzenia pasożytów odrobaczyć. Żółwia zarobaczonego spać położyć nie można.
Lepiej poczytaj dokładnie o zimowaniu i przygotuj gadzinkę dobrze na przyszły sezon.
A jak z jej apetytem? Je coś?
-
Tak też sie postaram zrobić:) Tak, dzisiaj jadła i piła normalnie oraz troche zwiedzała teren:) Muszę chyba się z nią udać też do weterynarza bo na dziób chyba przesośnięty, górna jakby warga jest dość długa a pamiętam, że mój wcześniejszy żółwik tak nie miał
-
Wstaw fotki żółwika. Jeśli listwa nie jest dużo przerośnięta to można samemu skorygować np. pilnikiem do paznokci.
Zadbaj też o to żeby w terro miał o co dziób ścierać - kamienie, patyki, sepia.
Do weta wybrać się trzeba będzie - przynajmniej po to żeby kał zbadać.
Jak żółw je - to już tym bardziej nici z zimowania - bo przed nim żołądek i jelita musi mieć puste - czyli z 4 tygodnie żółw musi nie jeść i trzeba go kąpać, żeby się wypróżnił.
-
Jutro wstawię foto. Jest przerośniety gdzieś z 0,5 cm ale nie wiem Czy samemu to bym się nie bał, że zrobię krzywdę...:) chociaż właśnie czytałem, że w Łodzi cięzko o dobrego weterynarza... a Terrarium jak będę konstruował to z pewnością nie zapomnę o kamyczkach:)
-
W Łodzi ze specjalistycznym leczeniem jest kłopot niestety..:(
Z dziobem i badaniem kału to możesz sie udać do lecznicy "Podaj łapę" na Wieckowskiego 31 - wet. Magdalena Majchrzak, tel. 501228551. Przynajmniej ja tam chodzę i póki co zadowolona jestem.
-
Przesyłam fotki żółwika:) Proszę o ocenę tego dziobka i przepraszam za słaby aparat. Dzisiaj też miała apetyt, dość dużo zjadła.
-
wczoraj kupiłem żółwika stepowego samiczkę
Ten żółw był hodowany nieprawidłowo! - to już od razu widać! W ogóle uważam to za bezczelność, że zwierzęta w takim stanie są sprzedawane... Oprócz tego, że gad ten ma stanowczo za długi dziób, to jeszcze do tego mocno napuchnięte oczy, co może wskazywać na awitaminozę. Ja z początku, na podstawie pierwszego zdjęcia w ogóle myślałem, że on już zapadł w sen zimowy, bo wygląda jakby mocno spał, a tu widzę dalej na zdjęciach, że żółw jest aktywny.
Koniecznie stwórz mu warunki odpowiednie dla gatunku i postaraj się mimo wszystko odwiedzić jakiegoś weterynarza, bo jeśli to awitaminoza to nieleczona może być groźna.
-
Niestety to co napisał Witia to w 100% prawda.
Dziób trzeba uciąć natychmiast - pilnik tu niewiele zdziała - jak się sam boisz to do weta.
Oczy są paskudnie podpuchnięte...:(( A żółw jest bardzo słabo wybarwiony - UVB ani słońca to chyba za często nie widywał...:(
A co jej dajesz jeść? Marchewka może być - zawiera akurat dużo wit. A, ale jako dodatek.
-
oj... No niestety ja nawet nie widziałęm żółwika dokładnie przed zakupem. Może był źle hodowany ale trudno, czas się nią porządnie zaopiekować... zOczywiśćie weterynarza odwiedzę jak najszybciej. A co do pierwszego zdjęcia to w realu tak źle nie wygląda może jest troche przesadzone ale czytałem też że może mieć niedobór witaminy A gdyż po przebudzeniu długo otwiera oczy, zaczyna się najpierw ruszać a póżniej oczy dopiero
-
W tym wszystkim pocieszające jest to, że żółw trafił do Ciebie, i że możesz zmienić jego los... na lepsze oczywiście ;)
-
Postaram się:) póki co "projektuje" terrarium:)
Dodano 31.01.2011, 23:31:42 pm
A można żółwiowi podać małą ilość witaminy A takiej z apteki? Tak żeby już coś zacząć działać PS dzisiaj cały dzień tylko je:)
-
Można. Tylko trzeba uważać, żeby nie przedawkować. Dajesz z 1-2 krople na jedzenie 1-2 x w tygodniu.
Przydałby się jeszcze Ostercal (też z apteki) oraz sepia. Możesz też zrobić mieszankę wapienną - węglan wapnia, sepia, Ostercal plus skorupki kurzych jaj (nie ze sklepu), czy muszli ostryg. I tym posypywać jedzenie.
Niestety dobre preparaty typu Nutrobal, czy Reptavite są w Polsce niedostępne.
-
A pokaż jeszcze spód i ogonek żółwika bo ze zdjęć to w sumie miałabym wątpliwości czy to samiczka ;)
-
Jak będę miał chwilkę to wstawię, aktualnie nie mam aparatu:)
-
Faktycznie - spojrzałam teraz dokładniej na tą fotkę od tyłu i długi ten ogon. Ale może to tylko złudzenie optyczne i masz samiczkę.
-
Kupiłem już ten ostercal i podaję żówikowi ale mam problem odnośnie witaminy A gdyż pisaliście o kroplach a takowe sprzedawane są na receptę. Zwykła witamina A jest w kapsułkach z olejkiem. To co muszę kupić? i dodaje fotki
-
Lepsze byłyby w kroplach niż w kapsułkach. Podjedź do weta, albo do zwykłego lekarza rodzinnego to Ci wypisze receptę.
Ile żółwik ma cm. Bo mnie ten ogon bardziej na samczyka niż samiczkę wygląda..:)
-
Ma ok 13 cm długości w linii prostej:) Wcześniejsza właścicielka twierdziła, że to "ona" ale nie wiem bo nie miałem nigdy porównania samca z samica:) choć moja wcześniejsza samiczka miała chyba troche krótszy ogonek.
-
Niech jeszcze inni obejrzą. Ale mnie się wydaje, że masz niestety samca...
Sprawdź zakupiony Ostrcal, bo pojawiły się nowe informacje:
http://forum.zolw.info/suplementacja/zmiana-zawartosci-wit-d3-w-ostercalu/msg37188/?topicseen#msg37188
-
Jak dla mnie samiec ;)
-
Dziękuję za informację, to znacznie zmienia sposób dawkowania:)
-
Na tych zdjęciach to albo samiec albo nie. Gdyby inne zdjęcia były to może bym była pewniejsza, a tak to nie bardzo.
-
To jakie mam zrobić fotki?:) Bylem w niedziele na gieldzie zoologicznej, widziałem samczyka tylko mniejszego ale miam dłuższy ogonek od mojego więc już nie wiem... czy to Jaś czy nie:)
-
Byłem u weterynarza i jednak mam samiczke :)
-
Kukiz, zapraszam Cię do mojego wątku ;) Może znajdziesz tam coś fajnego? http://forum.zolw.info/ogolny/blagam-o-pomoc!!!/ > ''poprawa warunków bytowych żółwi''
-
Byłem u weterynarza i jednak mam samiczke :)
Ten weterynarz to się na pewno na gadach znał? Ja też - podobnie jak ankan - odnoszę wrażenie, że Twój żółw to jednak chłopak. - Na to przynajmniej wskazują cechy zewnętrzne widoczne na zdjęciach. Ale nie wiem oczywiście, gdzie tam weterynarz zaglądał.... :P
-
Byłem u weterynarza tam gdzie Ankan Poleciła a co do ich wiedzy to już tego nie wiem:)
-
Hmmm....raczej nie sądzę, żeby specjalista od zwierząt egzotycznych pomylił się co do płci patrząc na żywo na żółwia.
A tak z ciekawości - to stwierdziła, czy coś mu dolega? Dziób obcięty?
-
Dziób obcięty a co do ogólnego stanu po powiedziała, że wszystko ok, że bardzo silna jest :) Tak to muszę tylko przyjść na badanie kupki :) Ale nie chciała żółwiczka współpracować z pania :)
-
Normalka...:) A który żółw chce z wetem współpracować..:)
To dobrze, że z żółwinką wszystko w porządku...:) A kupę podrzuć do badania przy okazji. Dobrze jest sprawdzić i w razie czego lokatorów na gapę wytępić.
-
Wiesz co, zastanawia mnie tylko to, że ta pani weterynarz powiedziała, że w Naszych warunkach nie powinno się zimować żółwi... Dziwne. Ankan a Jak Twoj żółw ma na imię bo ona mówiła, że jakiś był taki grzeczny i mówiła imię ale to musiałbym usłyszeć żeby sobie przypomnieć ?:)
-
Moje żółwie to Leonides (Leoś) i Midian. Tyle, że ja nigdy z żółwiem nie byłam - jeżdżę tam oddać kupę do badania i wziąć leki na odrobaczanie.
Z zimowaniem dziwna sprawa. Ale ja tak sobie myślę, że nawet jak wet robił specjalizację z egzotycznych, a teraz leczy głównie psy i koty, a gady sporadycznie i ich sam nie hoduje, to ma takie podręcznikowe opinie.
Można się zgodzić tylko, że w naszych warunkach nie można zimować żółwi na zewnątrz, w gruncie, bo może być minus 20 i po żółwiu.